---

Ostatnio tak zaczęłam się zastanawiać jaka była Umbridge. Czy miała coś wspólnego ze Śmierciożercami, czy może była jednak po dobrej stronie? Kierowała się tym co Knot jej kazał czy miała jakieś swoje ambicje. I czy jest w ogóle jakaś osoba na świecie, która ją lubi?

---

Mój kolega ją lubi -.-
Ona chyba robiła wszystko co Knot jej kazał i próbowała (razem z nim) udowodnić, że Harry i Albus kłamią, śmierciożercą raczej nie była ( ale sa to tylko moje przemyślenia) ;)

---

Według mnie Dolores nie miała nic wspólnego ze śmierciożercami, bo po prostu się bała. Rowling przedstawiła ją jako "sterylną", ale tchórzliwą. Dolores była przedstawiona jako wredna, dlatego mało kto ją lubi, ale gdyby była przedstawiona inaczej na 100 % każdy by ją kochał :D

---

Ta piskliwa pseudo kobieta w żadnym razie nie mogłaby być śmierciożercą - za niski iloraz inteligencji, do tego trzeba mieć "to coś" :)

---

Nie moglabyc wedlug mnie smierciozerca poprostu byla lizuska knota zeby moze jej lepsza posade w ministerstwie dal :P noi tak jak powiedzieli moi przedmowcy zapewne bala sie :)

---

Nie ona nie była po stronie śmierciożerców , tylko po prostu robiła wszystko co Knot jej kazał . A że ten zwariował na starość i nie wiedział co ma robić , bo nikomu nie wierzył i kierował się swoim złym rozsądkiem to tak samo ona przez niego zwariowała i była wredną małą niemiłą babą .

---

Śmierciożercą nigdy. Podporządkowywała się tylko Knotowi żeby zabłysnąć i była jak dla mnie rządna władzy. Chciała wszystkimi dyrygować.

---

Była trochę podobna do Percy'ego zanim się zmienił.Była lizuską ,starała się przypodobać Knotowi i uważała ,że tylko czarodzieje są coś warci.Na pewno nie mogła być śmierciożercą ,ale miała podobny tok rozumowania:wyplenić szlamy i mugoli!

---

zgadzam się z loki

---

Na Śmierciożercę była za głupia. Po prostu puste babsko z parciem na władzę, szczęśliwe, że może się na kimś wyżyć. Miała podły charakter, znęcanie się nad innymi sprawiało jej radość, pewnie tylko dzięki temu potrafiła stworzyć patronusa.

---

Jak dla mnie to ona była zbyt głupia aby być śmierciożercom :P

---

Śmierciożercą nie była bo za głupia. :D
Była po prostu bardzą złą kobietą i tyle.... Nie wiem jak można ją lubić... trochę mnie ina śmieszyła w książce ta jej przemowa której nikt nie słuchał

Ale należy pamiętać że gdyby nie ona , nie powstałaby Gwardia Dumbledora :D

---

Dla mnie ona jest 1000 gorsza od Voldemorta. Voldemort przynajmniej był zły otwarcie i się z tym nie krył, a Umbridge udawała taką przesłodzoną a w środku to takie zło wcielone. xD Tej postaci nienawidzę najbardziej.

---

Ja ją lubię, bo pomagała ślizgonom, ale oprócz tego była osobą całkowicie oddaną Knotowi, której osobistą ambicją było doprowadzenie do wylania Albusa ze swojego stanowiska.

---

Moim zdaniem Umbridge to typowa karierowiczka. Byla po stronie tego kto mial wladze. Jezeli dobrze pamietam to nie byla czystej krwi wiec pewnie bala sie powrotu Voldemorta.

---

Myślę, że Umbridge nie miala nic wspólnego ze śmierciożercami, ale osobiście jej nie cierpie

---

Na początku działała za poleceniem Knota, a potem na własną rękę. Jej życiową zasadą było "Cel uświęca środki".
Czy miała coś wspólnego ze śmierciożercami? Trudno powiedzieć. Całkiem możliwe. Jak wiemy opanowali oni ministerstwo i każdy musiał się dostosować. Umbridge na pewno pasowały nowe porządki, ale myślę, że do śmierciożerców by nie przystała. Była bezwzględna itd., ale okaleczenie ucznia a zabicie go jest sporą różnicą.

---

Wg. mnie nie była związana ze Śmierciożercami. Umbridge i Knot starali się udowodnić, że idea Harrey'ego i Dumbledore'a odnośnie powrotu Lorda Voldemorta to kłamstwo. Na początku Umbridge działała z polecenia Ministra Magii. Potem działała na własną rękę. Zaczęła pogrążać szkołę. Kontrolowała nauczycieli i uczniów i chciała ośmieszyć Albusa. Stosowała zakazane środki w stosunku do uczniów. Nie lubię jej. Jest wredną, głupią różową landryną.

---

Taaa... moja koleżanka ją lubi i ona chce być taka jak Dolores
--------------------------------------
Śmierciożercą nie była na 100% a robiła to co jej Knot kazał i próbowała robić to co on i razem z nim ------ to moje myśli :D

---

Według mnie Umbridge robiła to co Knot jej kazał. Potem staneła po stronie Piusa który był śmierciożercą. Nie sądzę żeby była nim, ale pewnie służyła Czarnemu Panu, możliwe nie wiedząc o tym. Od zawsze była wredna. Była zdolna do rzucenia zaklęcia niewybaczalnego. Na piątym roku gdyby nie Hermiona zrobiła by to. Umbridge gdyby tylko mogła pewnie z przyjemnością została by śmierciożercą, o ile nie oznaczało by to dla niej rozstanie się z różowym kolorem który nosiła zawsze. Śmierciożercy zawsze byli ubrani na ciemno. Głównie czarno. Jej główna zasada to ,,Cel uświęca środki''

---

Ona robiła co Knot jej kazał.Wcale nie była związana ze śmierciożercami,mogło tak wyglądać to ale absolutnie ona nie była związana z nimi po prostu MM wtedy zachowywało się jak zachowywało się.Ona tym bardziej z Knotem chciała udowodnić że Voldemort nie żyje i się nigdy nie odrodzi,że jego powrót to jedno wielkie kłamstwo.

---

Ona była po prosu ogonem Knota.Robiła wszystko co jej kazał żeby zrobiła,a w tamtym czasie dla ministerstwa najważniejsze było to żeby zrobić z Harrego i Dumba czubów i sprawić by powrót Volda nie wyszedł na światło dzienne.Oczywiście sądzę że nie była całkowicie normalna ale cóż JA ją lubię bo miałam z niej taką polewkę jak z żadnej innej postaci :D

---

Ta kobieta (ropucha) :D była po prostu zła. A już kiedy w jej ręce trafił horkruks to w ogóle postradała zmysły. :P Ciekawe co się z nią stało. Idę o zakład, że wyleciała z ministerstwa bardzo szybko lądując w Azkabanie. :D

---

Nie miała nic wspólnego z ze sługusami Voldemorta.
Voldzio nie chciałby takiej grubej, różowej ropuchy w swoim składzie...

---

Dolores miała specyficzny harakter, działała na polecenie Knota i przejęła jego uprzedzenia co do Harrego i Dumbledora. Pod koniec książki dowiedzieliśmy się że to ona nasłała dementorów na Harrego. Co do śmier śmierciożerców to na początku się ich bała, dopiero później zaczęła razem z nimi znęcać się nad mugolakami i mugolami.

---

umbrith była wyczulona na zasady. słuchała knota i została dyrektorką hogwartu kto na jej nie posłuchał albo złamał jakią kolwiek zasade został surowo ukarany

---

Była za głupia by być śmierciożercą, ale na podlizywanie się Knotowi była wystarczająco mądra. Do dziś się zastanawiam, jakim cudem pracuje w ministerstwie.


Dodane 28.05.2014:

słońce świeci,
Umbidge śpiewa,
a w hogwarcie krew mnie zalewa,
gdy Dolores się do mnie wlewa.
wywale ją przez okno,
rozbije sobie oko.
wszycy będą szczęśliwi,
sprut sobie pośliwi.
hagrid ją obdziera,
irytek się przedziera.
bliźniacy pilnują
gdy mc gonegal i snape na nią plują.
harry z hermioną się nudzą,
ron z ginny się uczą .
umbridge pokonana
hermiona voldemorta pokonała.


r: a ja do dziś się zastanawiam, jak sobie radzisz na polskim w szkole. Wielkie litery, interpunkcja, ortografia, polskie znaki - zainwestuj w słownik

---

Umbridge to jeden z najbardziej znienawidzonych bohaterów Harrego Pottera (według mnie)....I oczywiście gratuluję Irytkowi,że tak ,,wspaniale'' pożegnał ją w Hogwarcie... ;)

---

Daję 100% że nie była śmierciożercą:-). Trudno ją sobie nawet wyobrazić w roli takiego człowieka. Raczej nikt jej nie lubi ale aktorka grała świetnie ;-)!

---

jej wredota nie zna granic,
nikt jej nie polubi za nic.
nie nawidzę jej z całego serca,
nazłać bazyliszka oodesłac palca
zabić umbridge, zabić knota,
to najskrytsza ma ochota.

---

umbridge to wredna istota
nikt jej nie lubi oprucz knota
jej zasady jej maniery diabli wzieli
kto ją lubi kto ją kocha niech se palec
do dupy schowa.
chcę aby unbritge zgineła i do trumny
knota wzieła

---

no dałas czadu

---

labusia zaproś mnie do znajomych tu ziemniaczek9

---

wejdz do moi przyjaciele i kiknij akceptuj ziemniaczek9

---

piosenka przedstawia jak umbridge mnie wkur..a

---

słońce świeci,
Umbidge śpiewa,
a w hogwarcie krew mnie zalewa,
gdy Dolores się do mnie wlewa.
wywale ją przez okno,
rozbije sobie oko.
wszycy będą szczęśliwi,
sprut sobie pośliwi.
hagrid ją obdziera,
irytek się przedziera.
bliźniacy pilnują
gdy mc gonegal i snape na nią plują.
harry z hermioną się nudzą,
ron z ginny się uczą .
umbridge pokonana
hermiona voldemorta pokonała.

---

Nienawidzę Umbidge kto ją lubi to podziwiam jest jednym z najbardziej nie lubianych postaci z Harrego Poterra. Wedłóg mnie przynajmniej:)

---

Ja osobiście jej nie lubię. Można nie była taka, ale gdyby Voldemort obiecał jej wprowadzenie jej zasad, reguł, zakazów itd. to najpewniej by się zgodziła. Jestem ciekawa jakie były jej szczęśliwa wspomnienia.