Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Biedny Potter

Dodane przez Nerona_58 dnia 11-01-2013 18:40
#13

Raczej nie było mi go żal. Też uważam, ze Snape miał trochę racji mówiąc mu jaki jest bo poniekąd była to prawda. Syriusz też umarł przez niego. Gdyby nie był tak pewny siebie i posłuchał Hermiony, która, o czym mógł się przekonać przez te 6 lat, była o wiele bardziej inteligentna i trzeźwo myśląca niż on. Na lekcjach Umbridge nie mógł wysiedzieć, żeby nie wywrzeszczeć jej prawdy. Na prawdę zachowywał się tak jak o nim mówili w V tomie, jak totalny idiota i psychiczny chłopiec , który chce zwrócić na siebie uwagę. Wszędzie musiał wpychać nochal i się mieszać do nie swoich spraw. Oczywiście skromny wybraniec musiał wywrzeszczeć przyjaciołom to, że jest lepszy. Zawsze ktoś musiał go ratować. w I części to był Dumbledore, w II to był ptak Dumbledore'a, w III części to był Snape, Lupin, Syriusz i Hermiona. W IV części też Dumbledore, Mcgonagal i tak dalej. W V części Syriusz i jeszcze życie musiał przez niego stracić i Dumbledore bo walczył za niego z Voldemortem, a Potter jeszcze na niego nawrzeszczał!!! W VI też Dumbledore. W VII części po prostu udawał zdechłego jak opos. Nie wiem czego mam mu współczuć, no chyba tego, że jest takim niedojdą.Okazało się, ze rodzice zostawili mu kupę kasy i wszyscy się nim opiekują, więc miał raczej dobrze.

Edytowane przez Nerona_58 dnia 11-01-2013 18:41