Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Pamięć czarodziejów

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 13-02-2013 05:22
#1

Tak sobie myślę jak to jest naprawdę z tą pamięcią a także jej modyfikowaniem w magicznym świecie Harrego Pottera.

Otóż w tej "uroczej" kafejce Hermiona wyczyściła pamięć dwóm śmierciożercom. Byli nimi Rowle i Dołohow. Warto zwrócić uwagę, że panna Granger wspomina, że nigdy tego wcześniej nie robiła, ale zna teorię. Przepraszam bardzo, to jak w takim razie pozbawiła pamięci swoich rodziców ? Przecież musiała to zrobić przed pojawieniem się w Norze...

I drugi mankament nasuwa się sam na siebie. Skoro owi śmierciożercy zostali pozbawieni pamięci, to skąd Czarny Pan dowiedział się o tym, że nie udało im się złapać Harrego. Mieli nic nie pamiętać, a Potter ma wizję, w której Czarny Pan każe Draconowi torturować zaklęciem Crutiatus właśnie Rowle'a za to niepowodzenie...

EDIT
Zapomniałem dodać, że chyba legilimencja w tym wypadku odpada, bo np. Severus nie zobaczył u Harrego niczego poza tym, co sam Potter pamiętał, więc i w tym przypadku jest to chyba nie konsekwencja...

Edytowane przez raven dnia 30-09-2013 16:03

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 13-02-2013 17:45
#2

Zapomniałem dodać, że chyba legilimencja w tym wypadku odpada, bo np. Severus nie zobaczył u Harrego niczego poza tym, co sam Potter pamiętał, więc i w tym przypadku jest to chyba nie konsekwencja...

Dodane przez ShizzlyBizzly dnia 13-02-2013 18:10
#3

Nie zwracałam na to uwagi, ale rzeczywiście racja...

Dodane przez Priori Incantatem dnia 30-09-2013 15:22
#4

Szukanie błędów w książce na siłę. Oczywiście, że wyczyściła pamięć swoim rodzicom, ale być może to różniło się od tego co miała zrobić śmierciożercom. ;)

Dodane przez Blackdobby dnia 11-10-2013 20:36
#5

Może są różne sposoby czyszczenia pamięci.
Co do Voldemorta, nie był zbyt sprawiedliwy, a Rowle nie wykonał swojego zadania, więc kazał go ukarać. Dowiedział się o tym swoimi mrocznymi sposobami.

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 11-10-2013 21:03
#6

No tak...Najlepiej wszystko zwalić na szukanie błędów na siłę. Na jaką znowu siłę ? W ogóle się nie wysilałem, po prostu wpadło mi to w oko. Jak widać niewielu userów potrafi wytłumaczyć ten fakt. Może znowu błąd tłumacza ?

Oczywiście pozostaje jeszcze przypuszczenie, że wezwali go zanim Herma pozbawiła ich pamięci.

Dodane przez Anna Potter dnia 05-06-2017 16:46
#7

Hermiona nie wyczyściła pamięci swoim rodzicom tylko ją zmodyfikowała i to tak dalece, że im wdrukowała marzenia, których nie posiadali jak wyjazd do Australii, inna sprawa, że to co zrobiła ona rodzicom wydaje mi się nawet trudniejsze, więc nie powinna mieć ona problemów z rzuceniem Obliviate, ale wiadomo to Hermiona, ona lubi się martwić na zapas, w szkole też się bała przed każdym egzaminem, mimo że była do każdego perfekcyjnie przygotowana. A pamięć stracili przecież Śmierciożercy, a nie Voldemort, który pamiętał, że kazał im złapać Harrego, więc jak go nie złapali to wiedział, że nie wykonali zadania. Ponadto myślę że były sposoby na odzyskanie pamięci przez ofiary Obliviate, a zwłaszcza dla tak potężnego czarnoksiężnika, Gilderoy pewnie już dawno by odzyskał pamięć gdyby nie był oprócz tego ofiarą zepsutej różdżki. Więc Lordowi wystarczyło żeby użył legilimencji i zobaczył, że oni nic nie pamiętają i dzięki temu się dowiedział, że użyto na nich Obliviate, a potem im pewnie przywrócił pamięć, bo byli mu potrzebni sprawni Śmierciożercy, bo co mu po Śmierciożercach, którzy nawet nie pamiętają, że nimi są. Zresztą wcale bym się nie zdziwiła nawet gdyby ich ukarał jeszcze przed przywróceniem im pamięci, bo ktoś taki jak on nie miał problemu z karaniem ludzi za coś czego nie pamiętają, takie idee jak sprawiedliwość to nie dla niego.

Dodane przez Martyna dnia 07-06-2017 22:50
#8

Jak zostało powiedziane w IV tomie, było możliwe odzyskać pamięć; w końcu Bartemiusz Crouch rzucił na Bertę Jorkins zaklęcie Obliviate, przez co nie pamiętała niczego, co zobaczyła w domu Crouchów - zaś sam mózg Berty został uszkodzony trwale przez zaklęcie.
A jednak Voldemortowi udało się wyciągnąć z niej informacje, choć, jak sam wspominał, było to bardzo trudne, a sama Berta po tym wszystkim 'nie nadawała się już do niczego'. Zakładam że Hermiona jako nowicjuszka rzuciła dość słabe zaklęcie; nawet jeśli, to i tak dla Voldemorta to żaden problem.

Dodane przez Frozenkowa dnia 01-08-2017 17:23
#9

Wydaje mi się, że sprawa z rodzicami Hermiony to zwyczajnie błąd, który popełniła Rowling. Bo to mało takich cukiereczków w całej serii? To jeden z nich. Barty senior był bardzo utalentowanym czarodziejem, dodatkowo pewnie był wzburzony, kiedy Bera oskarżyła go wprost. Jego zaklęcie było bardzo mocne i nawet Voldemort miał w pewnym sensie problem wydobyć odpowiednie wspomnienia bez pozostawienia w jej umyśle spustoszenia. Ale słabe zaklęcie Hermiony, która używała Obliviate drugi raz w życiu, dodatkowo pod wpływem strachu i niepewności? Voldemort złamałby je w sekundę podczas oglądania rTrudnych Sprawr1;, grzebiąc palcem drugiej ręki w nosie.

Dodane przez Frozenkowa dnia 01-08-2017 17:24
#10

Przepraszam za te znaczki przy "Trudnych Sprawach", zapomniałam, że tu nie działa polski cudzysłów.