Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: OPCM łatwiejsza niż Eliksiry

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 10-03-2013 21:13
#1

Właśnie po raz kolejny odświeżam "Księcia Półkrwi" i dochodzę do wniosku, że przedmiot eliksirów był trudniejszy, niżeli Obrona przed Czarną Magią.

Na VI roku eliksiry mogło kontynuować zaledwie 12 uczniów, w tym czworo Ślizgonów, tylu samo Krukonów, jeden Puchon i Trio z Gryffindoru. Warto dodać, że działo tak się, gdy wykładowcą tego przedmiotu był Horacy Slughorn, "którego PO zadowalało"... kogo w takim razie miałby uczyć Severus - zważywszy, że wymagał Wybitnego... odpadłby Harry, Ron, biorąc pod uwagę "wyniki" Erniego, to też z SUMÓW W nie otrzymał... Hermiona miałaby indywidualne lekcje ;)

Natomiast u Snape'a OPCM mogło kontynuować 25 uczniów ( 25 wypracowań na temat obrony przed dementorami ). Uważam, że sam lepiej zdałbym egzamin z PO, niż z chemii ;)

Dodane przez Wezzly dnia 10-03-2013 21:49
#2

tak chyba eliksiry były trudniejsze, myślę też, że opcm jest ciekawsza ;p

Dodane przez raven dnia 11-03-2013 00:50
#3

No cóż, albo masz smykałkę do chemii, albo nie. Dla mnie to niepojęte żeby nie umieć napisać wypracowania z polskiego, a dla niektórych jest to zadanie zupełnie niewykonalne. Ja - z moim humanistycznym mózgiem nie byłam w stanie przetworzyć nic związanego z chemią, tylko nazwisko nauczyciela. Natomiast miałam w klasie w liceum koleżankę, która uczyła się dość przeciętnie, ale z chemii była nie do zagięcia. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Dla mnie trudniejsze wydają się eliksiry, ale nie należy tego uogólniać.
OPCM poszło lepiej podczas SUMów, bo przecież tak genialny nauczyciel jak Harry Potter, sprzeciwiając się reżimowi, nauczył swoich kolegów tego i owego. Inna kwestia - uczniowie nie kontynuowali eliksirów, bo nie mogli (czyli słabo zdali SUMa), czy raczej nie chcieli?

Dodane przez Jessica dnia 14-03-2013 20:22
#4

Moim zdaniem OPCM była dla większości uczniów łatwiejsza niż Eliksiry. :happy:

Dodane przez Milva dnia 14-03-2013 20:27
#5

Dużo zależało od nauczyciela. Poza tym dla jednego to trudniejsza a dla drugiego tamto. Moim zdaniem OPCM powinna być łatwiejsza, bo uczniowie uczą się tam skomplikowanych zaklęć i uroków a wymaga to wielkiej siły woli i skupienia. Eliksiry wbrew pozorom wydają się łatwe. Masz przepis i jak zrobisz wszystko jak należy to będzie dobrze.

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 14-03-2013 22:06
#6

Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której uczniowie otrzymawszy na SUMACH Wybitny z eliksirów zrezygnowaliby z jego kontynuacji. Jeżeli ktoś był bardzo dobry w danym przedmiocie, to po co miałby go porzucać po piątym roku ? Interesuję się historią, mam dobre oceny, a na III roku studiów stwierdzam, że nie będę ich dalej kontynuować...trochę niecodzienna sytuacja ;)

Dodane przez raven dnia 14-03-2013 23:32
#7

Milva napisał/a:
Eliksiry wbrew pozorom wydają się łatwe. Masz przepis i jak zrobisz wszystko jak należy to będzie dobrze.

No właśnie, to że Snape wprowadzał nerwową atmosferę, przez co Neville i Harry nie mogli się wykazać nawet umiejętnością przeczytania poprawnie przepisu, nie znaczy, że było to trudne ;) jak dało się zauważyć, Potter, którego Severus miał za bezmózga, okazał się mistrzem w eliksirach, wygrał nawet Felix Felicis ;)

Dodane przez Mniszka19Xd dnia 25-07-2013 23:03
#8

jak dało się zauważyć, Potter, którego Severus miał za bezmózga, okazał się mistrzem w eliksirach, wygrał nawet Felix Felicis


no tak ale to nie z tego powodu że Harry umiał te eliksiry i z powodu swojego talentu stworzył Felix Felicis tylko dlatego że korzystał z notatek Księcia Półkrwi którym był nasz kochany Mistrz Eliksirów Severus Snape.

Ja uważam że eliksiry były trudniejsze od OPCM może ze zmiany nauczyciela.

Dodane przez Bou dnia 06-08-2013 14:11
#9

W eliksirach byłabym straszna. Ale podejrzewam, że w OPCM też nie najlepsza, bo jestem z natury tchórzliwa. xD

Dodane przez wojciec15 dnia 06-08-2013 15:03
#10

Nienawidzę chemii, ale eliksiry to coś, w co wkładałbym dużo więcej uwagi. Po prostu kręci mnie to-dokładne dodawanie składników, idealne proporcje, wszystko w odpowiednim czasie. Na głupi eliksir wielosokowy na Pottermore trzeba czekać chyba 11 godzin, żeby uwarzyć drugą część... Ale i tak uwarzyłem idealnie :) Sądzę, że mimo mojej ogólnej niechęci do Snape'a i tak lubię ten przedmiot, może nawet bardziej niż OPCM i patologicznych (w większości) nauczycieli tego przedmiotu. A eliksiry ze Slughornem? Na bank zdawałbym na Owutemach stojąc nad kociołkiem. Zwłaszcza, że potem już milsza atmosfera z Grubaskiem :) A co do głównego tematu dyskusji, bo trochę mnie poniosło... Czy Eliksiry trudniejsze niż OPCM? Nie sądzę. Na rozszerzonej kontynuacji znalazło się niewielu uczniów z trzech powodów. 1.Atmosfera w klasie Snape'a, bardzo restrykcyjna. Sam nauczyciel faworyzuje uczniów. 2.Sądzę, że nie wszystkich to po prostu ciekawi. Wydaję mi się, że warzenie eliksirów trochę wyszło z mody, efekty magicznym napojów można łatwo zastąpić innymi zaklęciami, może niektórzy uważają to za symbol przeszłości... 3.''Nie ma tu głupiego wymachiwania różdżkami, więc być może wielu z was uważa, że to w ogóle nie jest magia. Nie oczekuję od was, że naprawdę docenicie piękno kipiącego kotła i unoszącej się z niego roziskrzonej pary, delikatną moc płynów, które pełzną przez żyły człowieka, aby oczarować umysł i usidlić zmysły...''

Edytowane przez wojciec15 dnia 06-08-2013 15:04

Dodane przez potter_and_me dnia 25-08-2013 23:19
#11

Wszystko zależy od punktu widzenia. OPCM zaliczyła duża część GD, którzy z zaklęciami obronnymi byli za pan brat. Do eliksirów trzeba mieć "smykałkę" odznaczać się intuicją i wykazać odrobinę własnej inwencji co na każdym kroku pokazywał Książę Półkrwi.

Dodane przez Priori Incantatem dnia 27-09-2013 10:12
#12

Być może byliby to uczniowie, którzy w ogóle nie zostali wysunięci na plan w książce?A być może owe miejsca na eliksirach przecież wcale nie musiały być do końca zapełnione. :P

Edytowane przez raven dnia 10-10-2013 19:44

Dodane przez Blackdobby dnia 10-10-2013 19:13
#13

Czy ja wiem...
Zależy kto do czego ma smykałkę...
OPCM wcale nie jest takie łatwe, może w szkole tak, ale poza nią, w żądnym wypadku...
Eliksiry się mniej przydadzą w dorosłym życiu...
Eliksir można kupić, a obronę...nie za bardzo.