Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Prorok Codzienny

Dodane przez Harry__Weasley dnia 26-05-2013 13:45
#1

Co uważacie na temat ,, Proroka Codziennego''??

Edytowane przez Harry__Weasley dnia 26-05-2013 20:24

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 14-07-2015 20:23
#2

Co uważacie na temat ,, Proroka Codziennego''??


A to zależy... Może zacznę od tego, że Prorok Codzienny w ogóle na mnie wrażenia nie robił. Był mi kompletnie obojętny. Ot, pisemko dla czarodziejów. Zaczął mnie strasznie denerwować w V tomie przygód młodego czarodzieja. Był czymś na modłę naszej mugolskiej Gazety Wyborczej ;) Bezpodstawne oskarżenia Wybrańca, stek kłamstw, potok pomówień, ogromna i obrzydliwa do granic możliwości manipulacja. No i cała Rita ze swoim zielonym piórem... Po prostu wyrzucałbym takiego szmatławca do kosza od razu. Albo w ogóle nie wydawałbym galeonów na takie coś. To był dziennik pod dyktando władzy, a konkretnie Ministra Magii Korneliusza Knota. Cenzura do kwadratu z przytupem "ole" ^^. Skąd my to znamy? Czy nie jest czasem tak, że dziś zdecydowana większość polskojęzycznych mediów również jest prorządowa? Tak samo było z Prorokiem Codziennym. Kłamstwo kłamstwem poganiane. Coś jak Trybuna Ludu w czasach PRL-u ;p Zero jakiegokolwiek obiektywizmu. To w człowieku zawsze budzi złość i frustrację. Dlatego wyobrażam sobie jak mógł się czuć Harry kiedy to obrzydliwe piśmidło jechało po nim jak po "burej suce". A jaka była alternatywa? Żongler... Litości! Dziwię się, że tylko te dwie gazety istniały w magicznym świecie (przynajmniej o nich tylko wiemy). W konkurencyjnym piśmie wypisywano znowuż o jakichś stworzeniach, których nie ma, o tym że Syriusz Black to jakiś muzyk, że Knot je pasztet z goblinów, w końcu że Scrimgeour jest wampirem:amgad: I co z tego, że ojciec Luny wierzył Wybrańcowi, jak inne artykuły były zarówno śmieszne jak i żałosne... Sytuacja wręcz beznadziejna...