Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Co sądzicie o Alecto i Amycus'ie ?

Dodane przez PikaChu dnia 17-07-2013 18:36
#1

Co sądzicie o tym rodzeństwie śmierciożerców nauczających w 7 roku Hogwartu ? Amycus Carrow nauczał obrony przed czarną magiom i kazał uczniom używać na sobie zaklęcia niewybaczalne a jego siostra Alecto uczyła mugoloznawstwa i uczyła jak zabijać półkrwi i mugoli ... Podzielcie się swoją opinią na ich temat

Edytowane przez PikaChu dnia 17-07-2013 18:40

Dodane przez wojciec15 dnia 08-09-2013 23:46
#2

Temat, jeśli dotyczy tylko i wyłącznie opinii o bohaterach powinien znaleźć się w dziale Insygnia Śmierci KSIĄŻKA. Chyba, że chodzi Ci o filmową kreację tych bohaterów. Ale ponieważ pytanie nie zostało tak zadane temat przesuwam do książek.

Dodane przez Priori Incantatem dnia 29-09-2013 16:45
#3

Cóż o nich sądzić. Jedni z czołowych popleczników Voldemorta, których nieco poznajemy w ostatnim tomie. Jak na nich przystało nie zważali na konsekwencje swoich czynów w razie gdyby Voldemort utracił władzę. Z zimną krwią torturowali uczniów w Hogwarcie mimo, że byli tylko dziećmi. To kolejne postacie ciekawie wykreowane przez Rowling, których naprawdę się nienawidzi - no ale przecież tak powinno być prawda? ;)

Dodane przez Blackdobby dnia 11-10-2013 21:44
#4

Tacy typowi Śmierciożercy. Kochali zadawać ból, byli okropni.

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 11-10-2013 21:56
#5

Rowling wytrzasnęła ich właściwie dopiero w VI tomie - na cmentarzu Czarny Pan słowem o nich nie wspomina ( może tam byli ), ale skoro nie zwrócił się do nich bezpośrednio ( jak np. do Lucjusza, Macnaira, Averego ), to widocznie nie byli jacyś super-ważni. W Azkabanie raczej nie siedzieli ( nie uciekają w V tomie z twierdzy dementorów ).

Para rodzeństwa o psychopatycznych skłonnościach. Może nie byli aż tak okrutni jak Greyback czy Bellatriks, ale jednak. Inteligencją też raczej nie grzeszyli. Wypada tylko współczuć Severusowi, że takimi zastępcami obdarował go w Hogwarcie Lord Voldemort.