Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Czy zabranie Harry'ego latającym samochodem było dobre?

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 26-08-2013 03:05
#7

Takie odbicie Harrego z Privet Drive było czymś normalnym dla bliźniaków, którzy często popadali w różnego rodzaju kłopoty. Uważam ich czyn za młodzieńczy wybryk - grunt, że wszystko dobrze się skończyło - przylecieli, bo niepokoili się o swego przyjaciela. Doskonale wiemy, że Zgredek przechwycił listy, Harry nie dawał żadnego znaku życia, mieli prawo się martwić, że coś nie gra. Samochód był na tyle sprawny, że nawet uratował drugoroczniaków z Zakazanego Lasu ( potomstwo Aragoga ).

Reasumując, to wydaje mi się, że na przestrzeni tych wszystkich lat Harry i spółka podejmowali jeszcze bardziej pochopne i nieodpowiedzialne decyzje. ( chociażby podróż do MM na testralach, wychodzenie po zmroku, potajemne odwiedzanie Hogsmeade itd. ). Mieli troszkę strachu, ale były też jakieś pozytywne emocje. W końcu ucieczka jest silnym odczuciem. I tylko sobie wyobrażam jak poczuł się Harry kiedy zostawił za sobą wściekłego Vernona ;)