Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Czy zabranie Harry'ego latającym samochodem było dobre?

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 26-08-2013 10:13
#10

No chyba nie bardzo by ich wyrzucili ze szkoły - skoro dotarli do Hogwartu Fordem Anglią ( a mugole ich widzieli ). Obyło się bez większych konsekwencji. Artur nie był też jakoś specjalnie zaniepokojony ( w każdym razie na pewno nie tak jak Molly ). Było to ryzykowne i niebezpieczne, ale czy bardziej NIEBEZPIECZNE było już na pierwszym roku dwukrotnie spotkanie Czarnego Pana ( Zakazany Las, pomieszczenie, w którym ukryty był kamień filozoficzny ). A Potter miał zaledwie 11 lat i ucieczka z domu wujostwa samochodem Artura wydaje się być w porównaniu z innymi przygodami po prostu śmieszna. Wielokrotnie Wybraniec łamał zasady i regulamin. Czy rozsądne było na I roku zmierzenie się z górskim trollem, umówienie się na nocny pojedynek z Malfoyem, szwendanie się po zmroku po zamku ? Albo w III klasie nielegalne wypady Pottera do Hogsmeade ? Właściwie, to większość jego działań była niebezpieczna i ryzykowna - taki już los Chłopca Który Przeżył.