Dodane przez raven dnia 11-12-2014 09:55
#381
to ponoć rock
Ja wiem, że rock to bardzo ogólne pojęcie i dużo można pod to podpiąć, ale też bez przesady. Brzmi to (mówię o muzyce i śpiewie, bez zagłębiania się w tekst, który jest dla mnie beznadziejny do potęgi) jak połączenie kibolskich przyśpiewek, Stahursky'ego (wybacz, Jacku, że Cię w to wciągam) i Michała Wiśniewskiego, ale ktoś najwyraźniej zapomniał, że wypadałoby zachować jakąś linię melodyczną, trzymać się tonacji i że są osoby (w tym ja), które po prostu nie powinny śpiewać publicznie. 1/10. Dałabym 0, ale z tego co pamiętam, to chyba nie można.
https://www.youtu...yxJLfCdk7Q