Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Zabawa z muzyką

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 29-04-2015 15:06
#512

I można tak tę piłeczkę bez końca odbijać... Tylko po co i na co? Piszesz o kulturze jadzie, nienawiści, a za moment wyzywasz patriotów, ludzi kochających swoją ojczyznę od "ścierwa". Wolałbym, żebyśmy się może na samej muzyce i treści skupili, a nie jechali obraźliwymi sloganami po każdym wykonawcy, który ma inne poglądy. Akurat w utworze Evtisa chodziło o "świętą wojnę" przeciwko systemowi właśnie (nie anarchia czasem?), rządowi, który dyskryminuje kibiców, i zabrania im patriotycznych inicjatyw. W tym kraju mogą żyć także ludzie, którzy nie tylko Kazika uważają za takiego zajefajnego, i Bóg wie jakiego jeszcze mega-hiper wykonawcę.

Jeżeli chodzi zaś o "jazdę po homoseksualistach", to chodziło tu o konkretne marsze równości czy tolerancje. A te zdjęcia czy filmiki z utworu to nie jakiś fotomontaż... Co do samej anarchii, to jest to tak samo chora ideologia - pozbawiona sensu jak nazizm właśnie. Jedni by chcieli żyć w kompletnym bajzlu a drudzy gazować Żydów czy Polaków. Wielu anarchistów potrafi z sowieckimi flagami paradować - kim jest "wielka" Antifa jak nie organizacją przestępczą, w dodatku sponsorowaną przez Niemców? Taką, która atakowała starsze osoby na MN za to, że mieli biało-czerwoną flagę w dłoni. Te dwie skrajności 'doskonale' się uzupełniają.

Nie, to nie żaden hymn narodowców czy coś. Mogę rękę sobie dać uciąć, że 97% Polaków do tekstu piosenki nie miałoby żadnych zastrzeżeń. I zgodnie z hasłem: Nie trzeba być faszystą, żeby dbać o ziemię ojczystą. Patriotyzm i miłość do ojczyzny to nie nazizm... Ale medialna propaganda zrobiła swoje. Na szczęście coraz więcej młodych i świadomych ludzi potrafi samodzielnie myśleć. (takie "ścierwo" jak narodowcy z NSZ, AK oddawało życie za ojczyznę, ginęło w obozach koncentracyjnych, łagrach, na Syberii, w katowniach UB na Rakowieckiej czy Łączce). Muzyka tożsamościowa ma to do tego, że może się nie podobać, nie musi się podobać, ale nie owija w bawełnę, i ma jasny przekaz. I co najważniejsze: Prawdziwy.

Autobiografia to klasyka, znam ten utwór niemal na pamięć. Słuchałem tej piosenki jeszcze w podstawówce. Zawsze z sentymentem do niej powracam. Nie potrafię zliczyć ile razy Grzesia Markowskiego odtwarzałem przy kompie/laptopie czy natrafiałem w radiu. Oczywiście, że 10/10 Nie ma wyboru ^^ <3

To Nestor z Bastim ukazują w sposób (komiczny>? chyba tak) naszą rzeczywistość (nie tak daleką). Jakby to był film, to pewnie zaliczyłby się do gatunku tragikomedia czy po prostu jakaś parodia... nie wiem sam

https://www.youtu...81JRx7PxxM