Dodane przez AngieCh dnia 10-11-2015 22:16
#16
Oh ja miałam pełno uwag w dzienniku szkolnym :D
Pierwszą dostałam w jeszcze, gdy byłam w Stanach: "Angie mówi do nauczyciela w języku polskim, tłumacząc się, że musi go dobrze umieć" :D Pamiętam jak nauczycielka się trochę zezłościła, bo nie rozumiała, co do niej mówię :D
Dalej...
"Angie skacze po ławkach"
"Angie chodzi pod ławkami i gryzie wszystkich po nogach udając, że jest krokodylem"
"Angie huśta się na krześle i spada z niego ze zdziwieniem"
"Angie udaje pociąg na torach" - wracaliśmy z kina :D
"Angie nosi do szkoły trzaskające się przedmioty i specjalnie zrzuca je na ziemię" - tutaj chodziło o metalowy piórnik z Harry'ego Pottera, który oczywiście spadał na ziemię, jednakże nie było to celowe :D
Pewnie tych uwag było więcej, ale nie sposób wszystkie spamiętać :D
Ehh...czasem fajnie jest sobie wrócić do starych czasów i przypomnieć sobie wszystko jeszcze raz :)