Dodane przez Anika dnia 15-01-2009 16:33
#26
Od kiedy dostałam 6 ze sprawdzianu z angielskiego pani przestała mnie pytać i stała się dziwnie miła. Kiedyś siedziałam na angielskim z moją przyjaciółką. Robiłyśmy zadanie, każda osobno. Okazało się, że mamy zrobione tak samo (dobrze). Pani po sprawdzeniu stwierdziła, że Ola (przyjaciółka) odpisała wszystko ode mnie. Ja dostałam 5, Ola - 1, za ściąganie. Jest w tym jakiś sens? Raczej nie ma. Wniosek: jestem faworyzowana mimo woli. Co o tym sądzicie?
Edytowane przez Ariana dnia 23-01-2009 18:05