Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Faworyzowanie

Dodane przez malfoj_sam_segz dnia 24-02-2010 23:17
#34

Fawaryzowanie w rodzinie prawie zawsze występuję, ale nie w mojej, bo na szczęście jestem jedynaczką ;p
Cóż, oczywiście spotkałam się nieraz z takoim zachowaniem nauczycieli, ale suma sumarum nie powinnam nic do tego mieć, bo sama jestem faworyzowana, to czemu inni nie mają być ? Byłam przez długi czas faworyzowana przez panią od polskiego, która zawsze pozwalała mi wypowiadać się w dyskusjach, albo powiedzieć jakieś dodatkowe rzeczy, za które góra dostawałam plusa. Aczkolwiek ostatnio jej się zmieniło coś w stosunku do naszej klasy i jest dla wszystkich niemiła.
Może o tyle nie faworyzuje, co bardzo lubi mnie, moja wychowaczyni. Mimo, że w II klasie zrezygnowałam z bycia w trójce klasowej, w której i tak nie miałam fukcji zastępcy lub przewodniczącego, to często wyznaczała mnie do wykonywania przeróżnych zadań, a także ja osobiście mogłam sobie pozwolić na jej lekcjach na dużo więcej niż reszta klasy, czyli brak mundurka, czy bluzę z kapturem. Dalej załatwiam wiele spraw, ale niekoniecznie ze względu jej sympatii do mojej osoby, tylko tego, że jestem zastępca przewodniczącego. Ale jej sympatia raczej nie wzięła się od moich wyników w nauce matematyki, bo z przedmiotu mam 3 i 4, z przeważaniem tych pierwszych. A inni nauczyciele to mnie lubią i tez wyznaczają do różnych załatwień, bo jak to mówi moja geografka "bo ty taka mądra dziewczyna jesteś". Takie słowa i polecanie mi wykonywnaia różnych poleceń, podnosi własną samoocenę, przynajmniej w moim wypadku ( -;

Edytowane przez malfoj_sam_segz dnia 24-02-2010 23:19