Dodane przez kdanielk3 dnia 10-05-2010 23:23
#125
Hehe, ja to raczej nie mam stałego przezwiska (czy jak kto woli ksywki). Określenia, którymi mnie mianowano trwały zawsze góra dwa tygodnie, a należą do nich:
Pudzian - Mumin - Kacper - Ziacha - Danny - Młody - Porażony;
Z tym ostatnim wiążą się piękne licealne wspomnienia i wspaniali ludzie.