Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Przezwiska/ksywki szkolne i nie tylko

Dodane przez Alae dnia 14-10-2008 13:56
#11

Właśnie uświadomiłam sobie straszną prawdę, że chyba nie posiadam i, co gorsza nie posiadałam, żadnego przezwiska. Bo to, że kilka lat temu byłam nazywana przez kolegę z klasy "ej, ty" z powodu uporczywej niechęci do nauczenia się mojego imienia, chyba się nie liczy. To takie przygnębiające, ale nawet gdy przyszło do wymyślania na jakąś klasową imprezę, nie udało się niczego sensownego sklecić. Życie jest takie niesprawiedliwe, na zawsze pozostanę Alicją.
A ja się w ogóle nieswojo czuję, gdy mam zwracać się do kogoś nie imieniem lecz ksywką. Ale powoli się z tej przypadłości leczę i jestem w stanie powiedzieć do koleżanki BeBe, zamiast Beato. Jednak li i wyłącznie przez to, że Beata do niej nie pasuje.