Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Przezwiska/ksywki szkolne i nie tylko

Dodane przez Fantazja dnia 12-02-2010 14:45
#107

Hmm. Kiedyś tu coś pisałam. Ale się zmieniło, to napiszę jeszcze raz.
Na ksywkę mi Bora. Definitywnie. W zasadzie jak ktoś zawoła do mnie Weronika, to nie zareaguję. Bo jakoś to tak wrosło i się rozprzestrzeniło, że nawet mamy moich koleżanek i pan od wuefu mówią do mnie Bora. Koledzy, koleżanki, Martyna stąd, też. Zostało to wymyślone przez chłopaka, za którym nie przepadam, choć go lubię (nie próbujcie tego zrozumieć) i z początku gryzłam i biłam, jak ktoś tak do mnie mówił. Wkrótce jednak przestali. A potem otworzyli pub Bora Bora 2 w mojej wsi, co stało się tak popularnym wydarzeniem, że przypomniano sobie to moje (nie)szczęsne przezwisko i teraz jestem znana jako Bora. I mi to pasuje. ;o