Dodane przez Mijuki dnia 30-12-2013 13:41
#1
Co byście zrobili, gdybyście dostali insygnie śmierci?
Dodane przez Bou dnia 30-12-2013 14:04
#2
Byłabym przerażona. o.O Taka odpowiedzialność? Nigdy w życiu. Na pewno ktoś by chciał mnie dla nich zabić. O nie, wyrzuciłabym je albo oddała komuś innemu. xD
Dodane przez Martyszka dnia 30-12-2013 14:08
#3
Czarna Różdżka - nie afiszowałabym się z tym zbytnio, bo bałabym się o swoje życie. Używałabym ją rozważnie i mądrze... eh... kogo ja oszukuję? Używałam bym jej gorzej niż Dumbeldore, ale lepiej niż Czarny Pan.
Kamień Wskrzeszenia - prawdopodobnie nigdy bym go nie użyła. Oprócz muzyków nie mam takich osób które przywróciłabym do 'życia'.
Peleryna Niewidka - są takie dni, kiedy chętnie bym się pod nią ukryła. Mogłabym odważnie podejść do niektórych osób, ale co z tego, skoro ujawniając się mogłabym doprowadzić ich do zawału? Więc Peleryna służyłaby mi tylko do chowania się przed światem.
Ogólnie: Cieszyłabym się z Insygń tak bardzo, że znając mnie zrobiłabym coś głupiego.
Dodane przez pottermanka135 dnia 12-01-2014 21:54
#4
Martyszka napisał/a:
Czarna Różdżka - nie afiszowałabym się z tym zbytnio, bo bałabym się o swoje życie. Używałabym ją rozważnie i mądrze... eh... kogo ja oszukuję? Używałam bym jej gorzej niż Dumbeldore, ale lepiej niż Czarny Pan.
Kamień Wskrzeszenia - prawdopodobnie nigdy bym go nie użyła. Oprócz muzyków nie mam takich osób które przywróciłabym do 'życia'.
Peleryna Niewidka - są takie dni, kiedy chętnie bym się pod nią ukryła. Mogłabym odważnie podejść do niektórych osób, ale co z tego, skoro ujawniając się mogłabym doprowadzić ich do zawału? Więc Peleryna służyłaby mi tylko do chowania się przed światem.
Ogólnie: Cieszyłabym się z Insygń tak bardzo, że znając mnie zrobiłabym coś głupiego.
Ktoś to pięknie ujął ;)