Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Makijaż

Dodane przez blackout dnia 07-05-2011 12:04
#126

Nie lubię się malować, maluję się tylko na ważne okazje, np. ślub. Ale wtedy tylko błyszczyk, tusz, ew. cień do oczu.
Na co dzień tylko balsam do ust, ew. bezbarwny błyszczyk, na święta ew. błyszczyk o jakimś kolorze.
U mnie w szkole właściwie nie toleruje się makijażu, ale i tak większość dziewczyn ma pomalowane rzęsy, ew. błyszczyk i nikt nic nie mówi. Chyba, że ktoś jest zbyt mocno pomalowany. Np. moja kumpela ma zawsze puder (twierdzi, że to kryje jej piegi), czarny tusz i czarną kredkę do oczu (w wielkich ilościach). Często robi też makijaż "pandę", dlatego ostatnio pani pedagog i pani od geografii na nią naskakują - pani pedagog spokojnie zwraca uwagę, a pani od geografii wpada w szał xD. Na dodatek z powodu choroby naszej matematyczki (ta "choroba" to chyba ciąża) przychodzi do nas nauczycielka z podstawówki (w mojej podstawówce nie było (i nie ma) gimnazjum). (Nie wiem czemu, bo przecież jest jeszcze 2 nauczycieli matmy :(.) Ona za ten makijaż moją kumpelę wykończy xD.