Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej, Brazylia 2014

Dodane przez raven dnia 09-06-2014 19:43
#5

Razor ma rację, to kwestia wieku. Było się małolatem, to się jarało del Piero, Cannavaro, Gilardino, Gattuso... Przez lata można było się przyzwyczaić do składu reprezentacji, dlatego teraz trudniej się zidentyfikować z tymi nowymi, młodszymi, bez historii.

Jeszcze podczas MŚ 2006 starałam się obejrzeć prawie wszystkie mecze (do tej pory wygaduję koledze, że mnie wyciągnął na spacer podczas meczu Szwajcarii z Francją), rozgrywki z 2010 obeszły mnie tyle, co zeszłoroczny śnieg. Teraz jestem nieco bardziej pozytywnie nastawiona, ze względu na obecność Chorwatów. Mecz otwarcia planuję obejrzeć, a dalej? Bez szału, zależy kto będzie grał.

Faworyta nie wskazuję, nie mam pojęcia, kto aktualnie jest na tyle mocny, żeby stać się murowanym kandydatem do zdobycia trofeum. Jak dla mnie mogliby to być Niemcy, Hiszpanie, Włosi, ewentualnie Francuzi. Serce bije tylko dla Chorwatów, ale rozum stopuje. Mam nadzieję, że uda im się wyjść z grupy, a dalej może się stać wszystko :)

EDIT:
Aha, co do Brazylii. Fakt, protesty nie biorą się znikąd, a sami brazylijscy piłkarze w większości pochodzą z ubogich dzielnic i jak nikt wiedzą, że Brazylii potrzeba kasy na inne rzeczy niż nowe stadiony. Ale na to wpływu nie mamy. Jest też druga strona medalu - Brazylia, ojczyzna Pele, Roberto Carlosa i Ronaldo, pod względem sportowym, zasłużyła na ten mundial jak żadne inne państwo.

Edytowane przez raven dnia 09-06-2014 19:50