Dodane przez fankaHP7 dnia 04-08-2010 20:48
#185
Bardzo lubię wszystkie książki z serii HP. Każda jest odmienna, wyjątkowa... Ale najbardziej do gustu przypadła mi 3 i 5 :) dlaczego?? W 3 jest coś takiego innego, tajemniczego... bardzo lubię czytać tę część książki kiedy cała 3 idzie do Hagrida wesprzeć go przed egzekucją Hardodzioba.... zostaja jakoś tajemniczo ostrzeżeni, Dumbledore zagaduje ministra... oni się chowają a potem myślą że Dziobek został zabity... i zaczyna się akcja!! Potem w skrzydle szpitalnym Dumbladore mówi Hermionie zagadkowo że mogą uratować więcej niż jedno istnienie i tak dalej...I cofają się w czasie :) . Wtedy wszystko się wyjaśnia, kto ich ostrzegł, czemu Dumbledore tak zagadywał ministra!!TO BYŁ GENIALNE!!. A potem Kiedy Lupin się zamienia w wilkołaka woła go inny wilkołak ( którym okazała się Hermiona :D) . to wszystko było tak genialne połączone, że od tamtej pory jestem dla Rowling pełna szacunku :D:D ( w sensie jeszcze bardziej niż prędzej) . A poza tym bardo lubiłam Lupina :):*
A piątkę lubię za tę jej odmienność (pierwszy pocałunek Harry'ego... Reaktywacja Gwardii...) ... I bardzo się cieszyłam, że było w niej więcej takiej rodzinnej atmosfery :D)... Syriusz na wolności, w pewnym sensie :) . Mieszkanie na Grimmauld Place ... doprowadzanie domu do porządku :) Ta część był taka bardziej przyziemna... domowa, rodzinna ;p;p I oczywiście lubię ją za postacie.. Lupin, Syriusz, Nimfadora..eh... najlepsi na koniec zawsze odchodzą... :'')