---

Każdy tom Harry'ego Pottera ma w sobie "to coś" co czyni go jedynym i niepowtarzalnym, ale zdołałam sobie wyrobić opinię na temat każdego z nich. Podsumowując, mam 4 ulubione części.
Komnata Tajemnic - nie do końca wiem, co mnie w niej urzekło. Może zagadka, czym jest tajemniczy notes albo "wspaniały" nauczyciel obrony przed czarną magią Lockhart? Świetna walentynka Ginny?
Czara Ognia - pierwsza z bardziej mrocznych części, ogólnie spodobał mi się pomysł Turnieju Trójmagicznego i Moody, który okazał się nie być Moodym.
Zakon Feniksa - dość obszerny, ale i ciekawy tom, mamy tu nową postać Umbrigde, której szczerze nienawidzę, ale muszę przyznać, że dodała smaczku książce, do tego dodajemy Gwardię Dumbledora i mamy przepis na świetną powieść. Szkoda tylko, że zginął Syriusz.
Insygnia Śmierci - dużo przygód, dużo śmierci i dużo dzieci. Fajny motyw z tą historią o trzech braciach. Myślę, że ten tom wszystko nam objaśnił. Tylko dlaczego Rowling postanowiła uśmiercić tylu bohaterów? :C
Cała historia Harry'ego ogólnie bardzo mi się spodobała i na pewno nie zostanie przeze mnie zapomniana.