Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Grimmauld Place i śmierciożercy

Dodane przez Niewiadoma dnia 01-08-2014 01:17
#1

Moze czegoś nie zauważyłam, ale mam jedno pytanie. Po śmierci Dumbledore'a wszyscy co znali miejsce kwatery głównej zostali strażnikami tajemnicy. Zapewne snape powiedział o tym miejscu smierciozercom wiec dlaczego gdy harry rób i hermiona sie tam zjawili oni nie mogli wejść do środka ? Przecież musieli widzieć ten dom skoro snape im powiedział . Proszę o odpowiedz

Dodane przez Hermiona Granger0072 dnia 01-08-2014 11:00
#2

Moim zdaniem Snape nie powiedział śmierciożercom o kwaterze głównej Zakonu Feniksa. A jak powiedział to nie wspomniał gdzie jest.

Dodane przez Anka Potter Always Together dnia 01-08-2014 13:03
#3

Snape na bank nie powiedział o kwaterze! On był zawsze za Albusem (przynajmniej od czasu śmierci Lily), więc był lojalny w stosunku do Zakonu, nie Śmierciojadków!

Dodane przez Hermiona778 dnia 01-08-2014 16:31
#4

Snape nigdy by czegoś takiego nie zrobił. I jestem pewna, że nikt kto przeczytał do końca H. P. i Insygnia Śmierci nie myśli, że Snape mógł tak postąpić.

Dodane przez raven dnia 03-08-2014 22:33
#5

To jest raczej jasne, że skoro nie było tam śmierciożerców, to nie mogli zobaczyć budynku, a skoro go nie widzieli, to Snape nie powiedział im o tym, gdzie znajduje się kwatera. Tu już nie chodzi o to, wobec kogo Snape był lojalny, o nasze poglądy i domysły, ale o fakty. Gdyby którykolwiek ze śmierciożerców dowiedział się od strażnika tajemnicy, gdzie jest kwatera bez wahania by tam poszedł. Skoro nikt się nie zjawił, to na pewno Snape tego nie zdradził.

Nie widzę sensu w kontynuowaniu tego wątku, blokuję.