Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Czy na miejscu Lily Evans dalibyście Severusowi drugą szansę?

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 01-12-2015 23:12
#5

Moim zdaniem każdy mimo wszystko zasługuje na drugą szansę. Oczywiście wina winie nierówna. Przecież czym innym jest wyzwisko, podstawienie nogi czy nawet podśmiewanie się z kolegi/koleżanki w szkole a np. kradzież drogocennego przedmiotu, morderstwo, pobicie itp.

Na miejscu Lily przebaczyłbym Severusowi, bo ten incydent miał miejsce raptem jeden, jedyny raz. Znali się przecież ponad pięć lat, przyjaźnili. Dla mnie to żadna przyjaźń ze strony Lily Evans, skoro po tylu wspólnych latach jedno przezwisko (okropne, to fakt) spowodowało, że odwróciła się od Snape'a na amen. Przekreśliła jednym "fochem" całą ich wspólną przeszłość, wakacje, rozmowy, zabawy, podróże do Hogwartu, spotkania na przerwach w zamku... No i sprawa zasadnicza: Trzeba wziąć pod uwagę okoliczności w jakich Severus te słowo wypowiedział. Wisząc głową w dół, wyśmiewany przez pół szkoły, na oczach innych uczniów. A tu dziewczyna się za nim wstawia. Dla nastoletniego chłopaka to coś w rodzaju poniżenia. Sam chciał się bronić... No i ją kochał - to facet w związku winien być tym "parasolem bezpieczeństwa" - a tu takie coś...