Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Co sądzicie o śmierci Lavender Brown?
Dodane przez -Hermciacia- dnia 13-01-2015 16:49
#1
Chodzi mi o to, czy wg. Was powinna umrzeć? I czo dobrze, że Hermiona zabiła Fenrira Greybacka, odciągając go od niej. :)
Dodane przez fiziek dnia 29-08-2015 22:55
#2
Nie bardzo na to zasłużyła. Ron by ją najchętniej zabił w szóstej części. Cały czas zanim chodziła i go całowała.
Dodane przez Jamez dnia 30-08-2015 00:05
#3
w fanowskiej kontynuacji ona zyje i ma meza wampira i syna z nim
...
robi sie ciekawie ;-;
Dodane przez Kathleen_Black99 dnia 30-08-2015 21:51
#4
Nie specjalnie ją lubiłam, jednak nikomu nie życzyłabym takiej śmierci. Zginęła walcząc, więc dla mnie jest teraz wartościową postacią i darzę ją szacunkiem.
Dodane przez Jamez dnia 13-09-2015 21:18
#5
szczerze to ona zyje tylko usuneli ta scene ;-;
Dodane przez AoiAkuma dnia 13-09-2015 21:33
#6
Szczerze mówiąc, nie płaczę za nią. Jak to dziewczę mnie wkurzało! Mimo wszystko nie życzę nikomu takiej śmierci. I tak, według mnie to dobrze, że Hermiona zabiła Greybacka, odciągając go od niej. Dzięki temu miała szansę uratować życie po stronie dobra - życie Lavender Brown. Nie udało jej się to, co wiemy, ale podjęła próbę i to się ceni.
Dodane przez Jamez dnia 14-09-2015 03:13
#7
ponoc w scenach usunietych ona przezyla
Dodane przez Anna Potter dnia 14-09-2015 05:49
#8
Jamez napisał/a:
ponoc w scenach usunietych ona przezyla
Bo powinna przeżyć, przecież w książce przeżyła, ja nie wiem jaki jest sens zmieniać książkę.
Dodane przez wiechlina roczna dnia 14-09-2015 17:41
#9
Hermiona zrzuciła zaklęciem, F. Greybacka , który próbował ją zagryźć, nie zabiła. Wydaje mi się, że uśmiercili ją tylko w filmie, w książce ta sprawa nie jest jednoznacznie rozstrzygnięta. Ponieważ mogła potem umrzeć na skutek ran. Prawdopodobnie jednak przeżyła i dobrze, bo w tej bitwie, zginęło zbyt wielu. Nie wiem czy są jakieś wypowiedzi Rowling, w których to ostatecznie by wyjaśniała.
Dodane przez 12Hermiona65 dnia 14-09-2015 18:10
#10
Ja tam ją lubiłam i szkoda mi jej trochę. Moim zdaniem była dosyć miłą osobą.