---

Dziwne zainteresowanie. Nie spotkałem jeszcze dziewczyny/kobiety, zafascynowanej S.W. Może trochę filmami, ale żeby książkami. Więc tak, pierwszy film z tej serii, Epizod IV "Nowa nadzieja" obejrzałem dopiero, u progu umownej dorosłości. Więc ominął mnie udział, w wielu wiele dyskusjach, podobnie jak w temacie HP.:( Potem obejrzałem film dok. na temat kręcenia tych filmów. Tych trzech pierwszych i zachwycił mnie poziom realizmu, jaki osiągnięto w tworzeniu obrazów odległych światów i pojazdów. Kiedy obejrzałem pozostałe "epizody" byłem zachwycony. Jednak poziomem realizmu, w E III, już nie za bardzo. Jakiś znajomy czytał właśnie coś takiego, więc odruchowo też poczytałem, w wolnej chwili. Słabe, bardzo słabe, nawet tytułu nie pamiętam, ale chyba o "wojny klonów" chodziło. Jeśli pozostałe reprezentują ten poziom, to dziękuję. Nie jestem jednak jakimś fanem tych filmów, choć uważam je za dobre, a niektóre za wspaniałe. Dla jasności, z wielką przyjemnością i zainteresowaniem obejrzałem, niestety, w wersji angielskiej wszystkie dodatki, czyli dokumentalne filmy o kręceniu S.W. Jakie producent dołączył do wydania DVD.


Dodane 28.05.2015:

To właściwie nawet nie książka tylko nieco grubsza broszurka była. Uwinąłem się z tym, w jakieś 2 godziny. To oczywiście świadczy z jakim poziomem zainteresowania czytałem. Przypominało mi bardziej scenariusz filmu, ale nie jestem w tym przypadku obiektywny Densho ma pełny obraz. Wczoraj trafiłem przypadkiem na całą galerię zdjęć, z SW, lokacji i postaci stworzonych na potrzeby gier. Niezłe, trochę może zbyt mało oryginalne. Wszystkie te postacie, mimo, że z różnych gier, są jakoś tak do siebie podobne. Wyobraźnia ludzka ma swoje ograniczenia. Autorzy tych projektów powinni jednak studiować także filozofię.