Dodane przez LilyPotter dnia 18-08-2015 09:35
#7
Kathleen_Black99 napisał/a:
Ale skoro McGonagall jej go dała, a Ministerstwo się zgodziło, to raczej nie miało to wielkiego znaczenia jeśli oczywiście używałaby tego tylko do tych godzinek.
Faktycznie, Hermiona argumentowała zmieniacz tylko nauką, w ciągu dziesięciu miesięcy szkoły dziennie mogła dodawać sobie godzinę lub dwie, przypuśćmy ze to będzie koło 48 tygodni... Koło 340 godzin? Licząc mocno na oko. Wychodzi koło 15 dni, więc zmiana w jej przypadku byłaby mało zauważalna, mogła się, że tak powiem 'postarzyć' dosyć niewiele.
Mimo wszystko to dosyć ciekawy temat, bo jeżeli faktycznie - to byłby to doskonały powód dla zakazania zmieniaczy czasu, używania ich z rozwaga. Cofanie się w przeszłość o kilka czy kilkanaście lat... Chociaż co kto lubi. Na jakimś fp znalazłam pytanie, czemu Harry nie cofnął się do czasu... Czegoś związanego z Voldemortem. Ogólnie ciekawi mnie też inna kwestia - cofając się w czasie ma się tyle lat, ile teraz (mam 10, cofam się o rok, nadal mam 10 czy 9?), czy ten wiek też się cofa? Jeżeli nie, cofając się mam nadal te 10 lat, to czy mogę cofnąć się przed własne narodziny? Pomijając kilkadziesiąt tysięcy obrotów. Chyba każdy chciałby coś zmienić, nawet za dzieciaka, i ta kwestia też jest ciekawa, tylko z drugiej strony - nauka nauką, ratowanie życia ratowaniem życia, ale jak uargumentowac inne powody zmiany czasu... Chyba zeszłam z tematu.
Żeby Hermiona faktycznie była starsza, musiałaby zmieniacza używać non stop, a nie tylko po to, żeby uczestniczyć w trzech lekcjach w jednym czasie, ten dwa tygodnie dodatkowe raczej większej różncy jej nie zrobiły. Chyba że nie umiem liczyć.