Dodane przez Densho dnia 31-08-2015 12:47
#1
Dudley łagodnie uwolnił się z objęć swojej matki i podszedł do Harry'ego, który szybko stłumił w sobie chęć potraktowania go jakimś zaklęciem. Dudley wyciągnął do niego różową dłoń, przypominającą średniej wielkości baleron. [...]
- No nie wiem - wymamrotał Dudley. - Do zobaczenia, Harry...
- Tak... - powiedział Harry, potrząsając jego dłonią. - Może i tak. Dbaj o siebie, Wielki De. [...]
Ogólnie pożegnanie zawarte w 3 rozdziale jest niezwykłe i zaskakujące. Jak myślicie, Harry i Dudley jeszcze kiedyś się spotkali? Czy to " Do zobaczenia" miało jakiś głębszy sens? Jak myślicie?
Bardzo bym prosiła aby swoją wypowiedź uzasadnić ^^