Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Ilustrowane wydanie "Kamienia Filozoficznego"

Dodane przez CynaMona dnia 15-10-2015 16:14
#1

Jakiś czas temu na rynku sprzedaży, także tym polskim, ukazało się wydanie Harry Pottera i Kamienia Filozoficznego z ilustracjami Jima Kay'a. Ma ono wielu swoich zwolenników, jak i przeciwników. A co wy o nim sądzicie? Czy ilustracje są dobrym pomysłem, czy tylko hamują wyobraźnię młodego czytelnika? Zamierzacie zakupić to wydanie?


Nie widziałam takiego tematu. Jeżeli już taki istnieje, to przepraszam.

Dodane przez Kathleen_Black99 dnia 16-10-2015 17:57
#2

Myślę, że choć ilustracje są piękne i dobrze oddają klimat tej serii, hamują wyobraźnię. Sama wychowałam się na książkach - literach. Szczerze mówiąc nigdy nie lubiłam komiksów czy innych obrazkowanych czytanek. Jak dla młodego czytelnika, który dopiero rozpoczyna swoją przygodę czytelniczą jest to wielka krzywda. Ale z drugiej strony dla "starych" fanów jest to świetny dodatek. Czy chcę kupić? Teraz o tym nie myślę, ale może kiedyś ;)

Dodane przez raven dnia 16-10-2015 19:08
#3

Trudna sprawa z tymi obrazkami ;) Co prawda nie widziałam ilustrowanego wydania, więc trudno mi je oceniać, to zdecydowanie wolę stare, to bez ilustracji. Nie twierdzę, że ilustrowane książki są złe - jasne, że młodzi czytelnicy częściej jednak są pozytywniej nastawieni do opowiadań z obrazkami. Zwłaszcza grube pozycje wyglądają wtedy zdecydowanie przyjaźniej. Ale nie HP. Żadna, nawet najpiękniejsza ilustracja nie odda tego, co czytelnik może sobie sam "namalować" w głowie, kiedy czyta opis zamku i tych wszystkich elementów, składających się na magiczny świat. Dotychczasowe wydania pozbawione były ilustracji, a mimo to ich popularność rosła w zastraszającym tempie. To dobitnie pokazuje, że taki zabieg jest po prostu niepotrzebny. Moim zdaniem zabija magię, jaka biła z tych książek. Wyobraźnię też, bo czytelnik już nie musi się wysilać, by wyobrazić sobie to, o czym czyta, dodatkowo ma narzuconą wizję ilustratora. Fajne było to, że każdy mógł nieco inaczej spojrzeć na opisywany element, a tutaj już z góry narzuca się wizję jednego człowieka całej rzeszy czytelników. Być może to ciekawy dodatek dla kolekcjonerów, chętnie bym to nawet obejrzała (ale w życiu, jeśli nie przeczytałabym wcześniej książki bez ilustracji), ale gdybym ja miała teraz kupić HP dla kogoś, kto jeszcze tego nie czytał, sięgnęłabym po te stare wydania.
Okładka tego nowego, bez tej pięknej "potterowskiej" czcionki, wygląda słabo. Nie wiem jak wnętrze, ale okładka - nope. Jest jakaś taka zbyt dziecinna, zbyt mdła. No i tytuł ginie na tym tle. Wygląda jakby został doklejony w paincie przez kiepskiego grafika. Co to w ogóle za kolor? :uhoh:

Edytowane przez raven dnia 16-10-2015 20:18

Dodane przez wiechlina roczna dnia 17-10-2015 16:11
#4

Problem leży bardziej, w tym jakie to ilustracje. Jedno z polskich wydań, zawierało przecież takie miniaturowe rysuneczki na początku każdego rozdziału. Jednak, te kilka ilustracji z tego wydania, które widziałem, z jednym wyjątkiem nie są zbyt "kanoniczne". Okładka to już całkowita karykatura. Poziom ozdobników, które miały chyba zaciekawiać bardzo młodego czytelnika, wręcz śmieszy, bo nie ma nic wspólnego z klimatem książki. Niestety, wiele książek jest "upiększanych", w tandetnym stylu. W dzieciństwie, zawsze mnie to zniechęcało do rozpoczęcia czytania. Pewnie do wielu książek, nawet nie zajrzałem z tego powodu. Fan arty często mają lepszy poziom, bo rysowały je osoby które wczytały się, w treść książki.

Edytowane przez wiechlina roczna dnia 18-10-2015 13:19

Dodane przez HermioneG dnia 08-11-2015 09:58
#5

Uważam, że rzeczywiście hamują wyobraźnię, jednak sama (jako że przeczytałam już wszystkie części) chętnie dokupiłabym taką wersję. ^_^
Swoją drogą nawet nie wiedziałam, iż powstała wersja HP z ilustracjami. Muszę to obczaić! :)