Dodane przez Temeraire dnia 16-10-2008 15:31
#34
A mój...
Czy ja wiem? Coś w rodzaju bogina Molly Weasley, tak mi się zdaje. Choć warto by się zastanowić także nad płonącym domem, wężem bądź (o, ironio) dentystą. Nie śmiać się. Mam bardzo złe doświadczenia. :/