Dodane przez kdanielk3 dnia 23-08-2009 08:31
#152
W moim przypadku było tak. W tym czasie kiedy powstawał film Harry Potter u nas w szkole panował szał Pokemonów (i uwierzcie, były wtedy naprawdę modne). W moim wyobrażeniu HP tylko niszczył wizerunek prawdziwego hobby i mani. BYłem wręcz przeciwny tej ksiżce i filmowi. Jeddnakże bardzo fajna pani polonistka przekonała mnie do wycieczki na KPIKF. Z początku sie opierałem, lecz (dzięki Bogu) uległem. Zafacynował mnie film, a potem, gdy zauważyłem że ksiązka jest znacznie ciekawsza i dostarcza większych emocji - zatraciłem się w niej. I aż do teraz jestem jej wierny. Mimo, że mam 19 lat, to ona wykreowała mój swiatopogląd, ona tworzyła moje dzieciństwo i ona pozostanie w mej pamięci. PZD