Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Książka i postępowanie Harry'ego

Dodane przez Severus Tobiasz Snape dnia 07-12-2008 21:51
#8

Zrobiłbym to, co zrobił Harry. Może i postąpił nierozsądnie i zachował się leniwie (bo jak ktoś wspomniał to chociażby to o bezoarze mógł dowiedzieć się w I klasie), ale jednak.
Już na pierwszej lekcji eliksirów, podręcznik Księcia Półkrwi udowadnia swą wyższość nad zwykłymi podręcznikami mimo zupełnie innego przygotowywania eliksiru. Gdyby nie to, Harry nie dostałby Felix Felicis. Gdyby nie dostał Felixa to nie wydobyłby wspomnienia z Horacego, członkowie GD pewnie by zginęli, a Ron nigdy by w siebie nie uwierzył i nie bronił jak natchniony na meczu quidditcha.
Gdyby nie podręcznik Księcia, Harry nie poznałby takiego zaklęcia jak Muffinato, a nie wiadomo, ile razy ktoś nie czatował pod drzwiami trio i nie podsłuchiwał, a tylko dzięki Muffinato nic nie słyszał? To zaklęcie przydało się również w "Insygniach".
No i... gdyby nie ten podręcznik to Potter nie zostałby najlepszym z najlepszych w eliksirach. To kuszące :D.

Są też złe strony. Sectusempra. Potter musiał ominąć mecz, silnie poranił Draco (gdyby nie Snape to nie wiadomo czy Draco by żył) itp.

Ogólnie rzecz ujmując to zachowanie Harry'ego pod względem podręcznika Księcia wyszło bardziej na "dobre" niż na "złe". A Hermiona tylko dlatego upominała Pottera, bo ktoś "odbierał jej pałeczkę". Już nie ona była najlepsza, a teraz w końcu mogła zostać doceniona z tego przedmiotu.