Więcej szczegółów odnośnie scen kręconych w Dartford
Dodane przez Lady Snape dnia 31 July 2009 12:05
Informowaliśmy Was już o wyczynach kaskaderskich w tunelu w Dratford, sfilmowanych w ubiegłym tygodniu na potrzeby finałowej ekranizacji przygód młodego czarodzieja. Teraz portal internetowy The Dartford Times ma dla nas więcej szczegółowych informacji, odnośnie szaleństw czwartkowej i piątkowej nocy. Jeśli wierzyć doniesieniom "miejscowych" do sfilmowania brawurowych wyczynów Harry'ego i Hagrida użyto m.in. helikoptera. Potwierdziły się także pogłoski, jakoby za kamerą w Dartford stanąć miał Daniel Radcliffe, który za aprobatą producenta Davida Barrona wprawiał się w zawodzie reżysera i pomagał przy filmowaniu dynamicznych scen. Nadciągnięcie ekipy filmowej do Dartford zwiastować miały już dużo wcześniej stale zwiększające się liczby samochodów, furgonetek i transporterów. Nad bezpieczeństwem czuwało trzydziestu ochroniarzy patrolujących okolice tunelu, na czas filmowania zamkniętego. Wedle doniesień kolejnego źródła, sceny z motocyklem w roli głównej są już kompletne, jednak ekipa filmowa jeszcze przez tydzień pozostanie w hotelu nieopodal Dartford, gdyż wkrótce na tych ziemiach będą powstawać kolejne ujęcia. Ostatnią z tych pogłosek zdementowali jednak przedstawiciele wytwórni WB twierdząc, iż po sfilmowaniu scen w tunelu ekipa wróciła do studia Leavesden, w którym powstaje większość materiału filmowego. Wyprawy w teren należą do rzadkości, zaś kolejne sceny nie będą kręcone w Dartford. Artykuł (w języku angielskim) czeka na Was tutaj.
Treść rozszerzona
Informowaliśmy Was już o wyczynach kaskaderskich w tunelu w Dratford, sfilmowanych w ubiegłym tygodniu na potrzeby finałowej ekranizacji przygód młodego czarodzieja. Teraz portal internetowy The Dartford Times ma dla nas więcej szczegółowych informacji, odnośnie szaleństw czwartkowej i piątkowej nocy. Jeśli wierzyć doniesieniom "miejscowych" do sfilmowania brawurowych wyczynów Harry'ego i Hagrida użyto m.in. helikoptera. Potwierdziły się także pogłoski, jakoby za kamerą w Dartford stanąć miał Daniel Radcliffe, który za aprobatą producenta Davida Barrona wprawiał się w zawodzie reżysera i pomagał przy filmowaniu dynamicznych scen. Nadciągnięcie ekipy filmowej do Dartford zwiastować miały już dużo wcześniej stale zwiększające się liczby samochodów, furgonetek i transporterów. Nad bezpieczeństwem czuwało trzydziestu ochroniarzy patrolujących okolice tunelu, na czas filmowania zamkniętego. Wedle doniesień kolejnego źródła, sceny z motocyklem w roli głównej są już kompletne, jednak ekipa filmowa jeszcze przez tydzień pozostanie w hotelu nieopodal Dartford, gdyż wkrótce na tych ziemiach będą powstawać kolejne ujęcia. Ostatnią z tych pogłosek zdementowali jednak przedstawiciele wytwórni WB twierdząc, iż po sfilmowaniu scen w tunelu ekipa wróciła do studia Leavesden, w którym powstaje większość materiału filmowego. Wyprawy w teren należą do rzadkości, zaś kolejne sceny nie będą kręcone w Dartford. Artykuł (w języku angielskim) czeka na Was tutaj.