Bonnie i Daniel o pożegnalnym pocałunku Harry'ego i Ginny
Dodane przez laura-melody dnia 15 October 2010 22:16
W najnowszym numerze magazynu Hot pojawił się wywiad z Bonnie Wright i Danielem Radcliffem. Opowiedzieli w nim o pocałunku Ginny i Harry'ego, który zobaczymy w pierwszej części Insygniów Śmierci. Scena jest bardzo smutna, ponieważ Harry żegna się w Norze ze swoją ukochaną i musi ją opuścić, chociaż wcale tego nie chce. Prawdopodobnie wyobrażał sobie wtedy, że to ostatni raz, kiedy ją widzi. Podczas kręcenia tego ujęcia, David Yates poprosił ich, żeby dodali do pocałunku więcej seksu. Daniel nie przypuszczał, że po dziesięciu latach pracy nad serią, kiedykolwiek doczeka się takiej prośby i poczuł się trochę dziwnie. Jego zdaniem nie do końca ją spełnili, ponieważ scena jest zmysłowa, ale nie seksowna. W końcu chodzi w niej o miłość nastolatków. Bonnie zdradziła, że tym razem nie była zdenerwowana, ponieważ związek ich bohaterów rozpoczął się już w poprzednim filmie i nie było to dla nich nowe doświadczenie. Ginny i Harry od tego czasu wiele razem przeszli i ich relacje bardzo się rozwinęły. Doszły do tego emocje związane z rozstaniem, dlatego sytuacja, o której mowa w wywiadzie jest dosyć napięta i wiele zostaje niedopowiedziane. Zdaje sobie sprawę, że fanki na całym świecie zazdroszczą jej możliwości pocałowania Daniela, ale ona zna go z kompletnie innej strony, przyjaźnią się od dziecka i traktuje go bardziej jako członka rodziny niż obiekt westchnień. Skany znajdziecie pod tym świstoklikiem.
Treść rozszerzona
W najnowszym numerze magazynu Hot pojawił się wywiad z Bonnie Wright i Danielem Radcliffem. Opowiedzieli w nim o pocałunku Ginny i Harry'ego, który zobaczymy w pierwszej części Insygniów Śmierci. Scena jest bardzo smutna, ponieważ Harry żegna się w Norze ze swoją ukochaną i musi ją opuścić, chociaż wcale tego nie chce. Prawdopodobnie wyobrażał sobie wtedy, że to ostatni raz, kiedy ją widzi. Podczas kręcenia tego ujęcia, David Yates poprosił ich, żeby dodali do pocałunku więcej seksu. Daniel nie przypuszczał, że po dziesięciu latach pracy nad serią, kiedykolwiek doczeka się takiej prośby i poczuł się trochę dziwnie. Jego zdaniem nie do końca ją spełnili, ponieważ scena jest zmysłowa, ale nie seksowna. W końcu chodzi w niej o miłość nastolatków. Bonnie zdradziła, że tym razem nie była zdenerwowana, ponieważ związek ich bohaterów rozpoczął się już w poprzednim filmie i nie było to dla nich nowe doświadczenie. Ginny i Harry od tego czasu wiele razem przeszli i ich relacje bardzo się rozwinęły. Doszły do tego emocje związane z rozstaniem, dlatego sytuacja, o której mowa w wywiadzie jest dosyć napięta i wiele zostaje niedopowiedziane. Zdaje sobie sprawę, że fanki na całym świecie zazdroszczą jej możliwości pocałowania Daniela, ale ona zna go z kompletnie innej strony, przyjaźnią się od dziecka i traktuje go bardziej jako członka rodziny niż obiekt westchnień. Skany znajdziecie pod tym świstoklikiem.