Daniel Radcliffe, David Heyman oraz David Yates zdradzają szczegóły bitwy o Hogwart - spoilery
Dodane przez laura-melody dnia 02 November 2010 20:24
W sieci pojawiła się nowa relacja z finałowej bitwy z drugiej części Insygniów Śmierci. Złożyły się na nią przeprowadzone jeszcze na planie filmu wywiady z Danielem Radcliffem, Davidem Heymanem i Davidem Yatesem, a w nich wypełniony spoilerami opis hogwarckich walk. Producent David Heyman zdradził szczegóły jednej z wyjątkowo emocjonalnych scen: Voldemort proponuje rozejm, ponieważ chce dać szkole szansę wydania Harry'ego. Harry, Ron i Hermiona wracają do wielkiej sali i widzą mnóstwo martwych ciał. To bardzo otrzeźwiający moment. Ron stoi pośrodku tych zniszczeń i zalewa się łzami po odkryciu, że jego przyjaciele zginęli w ostatniej potyczce. Hermiona go pociesza, a wokół nich przemykają ludzie spieszący, żeby pomóc niezliczonym rannym. Krwawiący i cierpiący Harry stoi w miejscu. Reżyser David Yates dodał, że ostatnia część jest dużo dojrzalsza niż wszystko, co zrobili do tej pory. Jest w niej szczególnie dużo przemocy, dlatego zaprezentowanie jej wytwórni na pewno będzie dosyć interesujące. Z kolei Daniel Radcliffe wytłumaczył się ze swojej charakteryzacji: Widać tu rany z różnych sytuacji, które wydarzyły się podczas bitwy. Przez ostatnie dwie godziny filmu powoli zaczynam zalewać się krwią. Akcja na pewno będzie wyjątkowa. Wychodząc zażartował jeszcze, że czasami wychodzi ze studia w pełnej charakteryzacji, bo wygląda wtedy na twardziela. Po tekst w języku angielskim klikajcie tutaj .
Treść rozszerzona
W sieci pojawiła się nowa relacja z finałowej bitwy z drugiej części Insygniów Śmierci. Złożyły się na nią przeprowadzone jeszcze na planie filmu wywiady z Danielem Radcliffem, Davidem Heymanem i Davidem Yatesem, a w nich wypełniony spoilerami opis hogwarckich walk. Producent David Heyman zdradził szczegóły jednej z wyjątkowo emocjonalnych scen: Voldemort proponuje rozejm, ponieważ chce dać szkole szansę wydania Harry'ego. Harry, Ron i Hermiona wracają do wielkiej sali i widzą mnóstwo martwych ciał. To bardzo otrzeźwiający moment. Ron stoi pośrodku tych zniszczeń i zalewa się łzami po odkryciu, że jego przyjaciele zginęli w ostatniej potyczce. Hermiona go pociesza, a wokół nich przemykają ludzie spieszący, żeby pomóc niezliczonym rannym. Krwawiący i cierpiący Harry stoi w miejscu. Reżyser David Yates dodał, że ostatnia część jest dużo dojrzalsza niż wszystko, co zrobili do tej pory. Jest w niej szczególnie dużo przemocy, dlatego zaprezentowanie jej wytwórni na pewno będzie dosyć interesujące. Z kolei Daniel Radcliffe wytłumaczył się ze swojej charakteryzacji: Widać tu rany z różnych sytuacji, które wydarzyły się podczas bitwy. Przez ostatnie dwie godziny filmu powoli zaczynam zalewać się krwią. Akcja na pewno będzie wyjątkowa. Wychodząc zażartował jeszcze, że czasami wychodzi ze studia w pełnej charakteryzacji, bo wygląda wtedy na twardziela. Po tekst w języku angielskim klikajcie tutaj .