Ulica Pokątna - zwierzenia projektantów
Dodane przez Sharon665 dnia 25 July 2014 00:17
Setki samozwańczych magików z torbami wypełnionymi różdżkami, szatami i trójgłowymi psami z pluszu, codziennie przemierza wybrukowane deptaki Ulicy Pokątnej, gdzie mogą choć przez chwilę poczuć się jak członkowie magicznego świata Harry'ego Pottera. To tam mogą zobaczyć smoka, który zionie ogniem nad bankiem Gringotta, w którym animatroniczne gobliny pokazują odwiedzającym właściwą drogę do potężnej kolejki, powodującej dreszcze, gdzie turyści muszą przemycić złoto obok złych czarodziejów, bez zwracania przy tym kremowego piwa, które wypili parę chwil wcześniej.

To jest właśnie standardowy widok w parku tematycznym w Orlando na Florydzie, Ulicy Pokątnej. Jest to prawdziwe odwzorowanie magicznej ulicy handlowej opisanej w cyklu powieści Harry Potter. Jest to najnowsza rozbudowa Wizarding World of Harry Potter. Część ta została stworzona dzięki współpracy z MinaLima, londyńską parą projektantów - Miraphorą Miną i Eduardo Limą - którzy współtworzyli świat Pottera od pierwszej jego części. To im zawdzięczamy to, co widzimy na ekranach, począwszy od Proroka Codziennego, na Mapie Huncwotów skończywszy.

Do stworzenia parku tematycznego w Orlando wykorzystali swoje doświadczenie z planu filmowego, jednak musieli rozwinąć swoje wcześniejsze pomysły, by stworzyć świat, który by dobrze funkcjonował. Jak sami mówią: Wyzwaniem było stworzenie parku tematycznego, który nie sprawiałby wrażenia parku tematycznego. By zadowolić nawet najbardziej obsesyjnych fanów Harry'ego Pottera, musieli dopracować każdy szczegół, by Ulica Pokątna sprawiała wrażenie czegoś prawdziwego.

W powieści J.K. Rowling podawała zaskakująco mało szczegółów dotyczących wyglądu obiektów i miejsc, często zostawiała kolory czy materiały wyobraźni czytelników, więc gdy Mina i Lima dostali zadanie stworzenia autentycznie wyglądającej Pokątnej, musieli sami dopracować te kwestie. Rowling przekazuje esencje obiektów, a my dostaliśmy prawo, by królować nad wszystkimi szczegółami - twierdzi Mina.

By stworzyć przekonujące Magiczne Dowcipy Weasleyów, projektanci musieli mieć na uwadze to, że sklep ten był prowadzony przez dwóch szesnastolatków, a nie dorosłych profesjonalistów. Produkty w stylu Bombonierek Lesera, Eliksirów miłości, Detonatory Pozorujące czy Q-Py-Bloki wypełniały cały czteropiętrowy lokal. Czerpaliśmy inspiracje z dziecinnie zaprojektowanych rzeczy, jak opakowania petard - mówią. Umyślnie wybrali niedopasowaną i chaotyczną estetykę.

Ulica Pokątna jest zbieraniną różnorodnych, nierzadko kontrastujących stylów. By stworzyć jak najbardziej realistyczny wygląd, musieli przeszukać różne okresy w sztuce. Świat Harry'ego Pottera ma w sobie Gotyckie, Wiktoriańskie i Sowieckie elementy, wpływ na niego miały również lata 70. i 80. Kiedy projektowaliśmy "Proroka Codziennego", wiedzieliśmy, że musi mieć imponujący wygląd, jako, że wywodzi się z totalitarnego Ministerstwa Magii, więc przyjrzeliśmy się sowieckiej propagandzie i naśladowaliśmy ten styl.

Projektanci musieli również ukazać wiek Ulicy Pokątnej - to nie jest nowoczesne centrum handlowe, tylko średniowieczna ulica pełna sklepów. MinaLima musieli stworzyć szyldy z blaknącymi literami i z widocznymi znakami, zostawionymi przez pogodę. Drewno, które do tego celu użyli, zostało postarzone. Jednocześnie musieli zadbać o to, żeby pogoda tylko w teorii na nie działała - na wietrznej Florydzie wszystko musi być odporne na huragany.

Po złapaniu tego świstoklika możecie zobaczyć parę ujęć prezentujących dzieło Miny i Limy.

Macie w planach odwiedzić potterowski park rozrywki w USA? A może już tam byliście? Co sądzicie o miejscach w tym stylu - jesteście za ich tworzeniem, czy przeciw?