Julie pisze do Julie
Dodane przez Lady Snape dnia 17 September 2008 18:03
Brytyjska aktorka Julie Walters, potteromaniakom bardziej znana jako sympatyczna i ciepła Molly Weasley postanowiła napisać list otwarty do... samej siebie, a raczej do tej młodszej, trzydziestotrzyletniej i niedoświadczonej Julie W. Znana ze szczerości i ciętego języka ulubienica brytyjskich widzów, a także gwiazda głośnego musicalu Mamma Mia! w liściku opublikowanym na łamach magazynu Books Quarterly zamieszcza rady, które niegdyś sama potrzebowała usłyszeć, gdy w 1983 roku występowała w tytułowej roli w filmie Edukacja Rity. Jedna z najważniejszych porad, jakich dojrzała pani Walters udziela młodziutkiej Julie to słuchać sir Michaela Caine'a.

Kiedy Michael Caine każe Ci iść swoim tempem, posłuchaj go. Jest scena w "Educating Rita", w której musisz płakać. Gdy zaczynasz to robić przygotowana już od ... Czytaj więcej...
Treść rozszerzona
Brytyjska aktorka Julie Walters, potteromaniakom bardziej znana jako sympatyczna i ciepła Molly Weasley postanowiła napisać list otwarty do... samej siebie, a raczej do tej młodszej, trzydziestotrzyletniej i niedoświadczonej Julie W. Znana ze szczerości i ciętego języka ulubienica brytyjskich widzów, a także gwiazda głośnego musicalu Mamma Mia! w liściku opublikowanym na łamach magazynu Books Quarterly zamieszcza rady, które niegdyś sama potrzebowała usłyszeć, gdy w 1983 roku występowała w tytułowej roli w filmie Edukacja Rity. Jedna z najważniejszych porad, jakich dojrzała pani Walters udziela młodziutkiej Julie to słuchać sir Michaela Caine'a.

Kiedy Michael Caine każe Ci iść swoim tempem, posłuchaj go. Jest scena w "Educating Rita", w której musisz płakać. Gdy zaczynasz to robić przygotowana już od minuty uprzytomnisz sobie, że nie masz już żadnych łez w zapasie i gdy nadchodzi odpowiedni moment wyglądasz jak potworny, czerwony półgłówek. - Pisze jak zwykle konkretna pani Walters.

Aktor powinien więc przede wszystkim być sobą i nie robić niczego na siłę. Michael Caine dobrze o tym wiedział i nic nie zaszkodzi czasem go posłuchać, zwłaszcza jeśli jest się młodą, niedoświadczoną aktorką. Warto przysłuchiwać się dobrym radom kolegów z planu filmowego, gdyż niekiedy może się to skończyć nominacją do Oscara: klik.

Z kolei w artykule opublikowanym w sierpniu aktorka opowiada o najgłębiej skrywanej dziecięcej traumie. Okazuje się, że pani Walters i dwójka jej przyjaciół mało co nie została ofiarą napadu na tle seksualnym. Aktorka miała wówczas 10 lat i cudem uciekła przed napastnikiem. Na szczęście przyszła aktorka i jej towarzysze zdołali w porę przyciągnąć uwagę ludzi stojących na przystanku autobusowym i tym samym pozbyli się natręta.

Jako osoba dojrzała spoglądasz wstecz na wszystkie szczegóły, których wówczas nie rozumiałeś. Teraz wiem, czego on chciał - to przerażające. - Wyznaje Walters w wywiadzie opublikowanym na początku sierpnia.

Już w październiku bieżącego roku na rynku pojawi się autobiografia filmowej Molly Weasley. Szczegóły przerażającej przygody małej Julie znajdziecie tutaj.