Dom:Gryffindor Ranga: Czwartoroczniak Punktów: 212 Ostrzeżeń: 2 Postów: 42 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
Ja się strasznie boje pająków, po prostu strasznie jak widzę jakiegoś pająka to od razu mnie paraliżuje, jak np. koło mojego łużka w nocy jest pająk to ja już bym najlepiej wyniosła się gdziekolwiek byle by nie leżeć blizko tego miejsca gdzie jest pająk, na szczęście na ogół siostra zabija pająka, jak jakiś koło mnie jest bo wie jak ja się strasznie ich boję...
Ariana napisał/a:
a wiem, że niektórzy mają tak zaawansowane fobie, że przerażają ich np. pająki w grze komputerowej.
No to zupełnie jakbyś opisała moje zachowanie, ja jak widzę pająka np w filmie to w tym momencie co są jakieś pająki to albo nie patrzę wtedy na telewizor albo wychodzę, a jak w jakiejś grze są pająki to po prostu nie gram w ową grę bo nie jestem w stanie zmusić się do tego aby patrzeć na to obrzydlistwo, pomimo tego, że w telewizji, w grze itp. one nie są w stanie mnie dotknąć ani nic, ale ja ich po protstu nie nawiedzę...
__________________
Dom:Slytherin Ranga: Czwartoroczniak Punktów: 217 Ostrzeżeń: 1 Postów: 43 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Ja to mam wszystkie możliwe fobie świata Na początek bardzo popularna arachnofobia, czyli lęk przed pająkami, batrachofobia - strach przed żabami ,ofidofobia, lęk przed wężami po prostu nienawidzę ich! Klaustrofobia, aquafobia, lęk przed bardzo głęboką wodą .
Dom:Gryffindor Ranga: Sześcioroczniak Punktów: 594 Ostrzeżeń: 0 Postów: 148 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Tak z rzeczy ogólnych: boje się klaunów, wilkołaków w horrorach, sierocińców, hoteli, tłumów, metra, konwersacji telefonicznych, kolędy, czyli wizyty duszpasterskiej, ośmieszenia, konfrontacji z wewnętrznymi demonami, skrajnego konserwatyzmu, owadów, ironii, braku dostępu do Internetu, hipokryzji, szpitala, prawdy...
Generalnie rzecz biorąc nie jestem zbyt odważna
Ciekawe jakim cudem jestem w Gryffindorze...
__________________
Heathcliffie, to ja, twoja Cathy, wróciłam do domu, tak mi zimno, wpuść mnie swoim oknem
Heathcliffie, to ja, twoja Cathy, wróciłam do domu, tak mi zimno, wpuść mnie swoim oknem
Och, pozwól mi zdobyć
Pozwól mi zagarnąć swoją duszę
Och, pozwól mi zdobyć
Pozwól mi zagarnąć swoją duszę
Wiesz, że to ja, Cathy
Heathcliffie, to ja, twoja Cathy, wróciłam do domu, tak mi zimno
No tak na pewno osy, pszczoły szerszenie itp. oraz strzykawki mialam tyle razy bite znieczulenie u dentysty, że mam uraz i obawiam się, że już się go nie pozbęde(jutro idę na pobieranie krwi... )
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Trzecioroczniak Punktów: 144 Ostrzeżeń: 0 Postów: 20 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Mam dość dziwną fobię, o ile można to tak nazwać. A, chodzi mianowicie o to, że, gdy tylko mam wejść gdzieś po jakichś wysokich, metalowych drabinkach, albo schodach ( nie daj Boże niezbyt stabilnych ) to dostaję lekkiego ataku "paniki", bo boję się, że to się zawali.
Kolejną rzeczą, która wywołuje u mnie podobne uczucie jest pobieranie krwi... Mogę patrzeć na filmach jak kogoś tną żywcem, mogę to oglądać w "realu", ale gdy dochodzi do pobierania krwi to... istna masakra. Kiedyś podczas takiego zabiegu wyrwałam rękę, co spowodowało, że o mało co nie zemdlałam, bo zrobiłam to, gdy igła była już w żyle. Oprócz tego zdarzało się, że musiały trzymać mnie: mama, pielęgniarka, która to robiła, pielęgniarka i jeszcze jedna pielęgniarka starała się mnie uspokoić. xD Dziwactwo... Całe szczęście, że od jakiegoś czasu mogę omijać gabinet zabiegowy szerokim łukiem, a był okres kiedy musiałam robić takie badanie właściwie co tydzień. ( anemia... )
__________________
Dawniej Daisy_8.
"Wczoraj to już historia. Jutro to tajemnica. Dzisiaj? Dzisiaj to dar, a z każdego daru powinniśmy korzystać jak najlepiej."
Dom:Ravenclaw Ranga: Pracownik Ministerstwa Punktów: 1289 Ostrzeżeń: 2 Postów: 182 Data rejestracji: 25.08.08 Medale:
Ja sie boje pajakow i... koni. Wydaje sie to smieszne, ale panicznie boje sie koni. Wielkie bydleta z wielkim bydlakowatym lbem i rownie bydlakowatymi zebami i kopytami. Pamietam jak kiedys, mialam moze z 9 lat, pojechalam z rodzicami do stadniny koni w Ksiazu, blisko Walbrzycha, i z atakiem histerii wyszlam stamtad jak jakas nawiedzona. Nawet nie wiem czemu. Ogolnie do koni nic nie mam, piekne sa- o ile sa w tv albo na obrazku .
Psy, psy psy. I winda.
Psy, bo kiedyś sąsiadki mnie ugryzł, jak szłam do domu i od tamtej pory, gdy jakiś pies koło mnie przechodzi, ja po prostu staje jak wryta badź ide na druga strone ulicy. Byle jak najdalej.
A winda ? Nie wiem, czemu sie jej boje. Jade, jade powoli zaczynam miec odruchy wymiotne, niespokojnie sie krece po ten windzie, a jak stanie, to mam wrażenie, że stanela z powodu braku prądu, i nikt mnie nie wydostanie. Dlatego staram sie unikac wind, a jak nie ma innego wyjscia, to po prostu prosze kogoś, kto ze mną jedzie, by mnie czyms zajął. Inaczej wyjgladam na osobe, ktora potrzebuje pomocy lekarza x.x
Dom:Hufflepuff Ranga: Sługa Czarnego Pana Punktów: 1182 Ostrzeżeń: 2 Postów: 401 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
A ja się boję...
e...
e...
e...
O, mam
Boję sie
e...
WIEM!
BOJĘ SIĘ MRÓWEK!
Mam treumatyczne przeżycia z dzieciństwa.
Jak byłam mala, to wlazłam w mrówisko.
Odtąd się boję mrówek.
__________________
Boże, jak ja nie znoszę tych, co są jak trzcina na wietrze
Dom:Ravenclaw Ranga: Członek Brygady Inkwizycyjnej Punktów: 525 Ostrzeżeń: 0 Postów: 100 Data rejestracji: 04.09.08 Medale: Brak
Pająki - ogólnie nie przeszkadzają mi takie z długimi nóżkami, uważam je za najmniej szkodliwe, chyba, że jakiś przedstawiciel tego gatunku idzie w moją stronę. Za to okropnie boję się i brzydzą mnie kosmate pająki z tymi ich oczkami i mackami.
Klaun - boję się klaunów, panicznie się ich boję. Wymalowane twarze, nie wiadomo, co kryje się pod makijażem.. To za sprawą filmu, który widziałam w dzieciństwie, klaun zabijał w wesołym miasteczku czy w cyrku...
Ciemność - "noc budzi potwory". Czasem śpię z włączoną lampką przy łóżku. Jak byłam młodsza, bałam się zostawać sama w domu, kiedy było już ciemno. Włączałam wszystkie światła i zamykałam się w łazience. Siadałam w kącie i ryczałam, autentycznie przerażona, dopóki rodzice nie wrócili. Mogli pojechać gdzieś na 5-10 minut, ale to nie umniejszało mojej paniki.
Świerszcze - w wakacje brałam udział w widowisku teatralnym (premiera była wczoraj) organizowanym z okazji 900-lecia naszego miasta. Wszystko odbywało się na wolnym powietrzu, wokoło kicały koniki polne. Grałam leśnego duszka i mój kostium do złudzenia przypominał łąkę. I świerszcze po mnie skakały i to było straszne.
__________________
"Słyszysz? Spisek gruźlików! Shakespeare napisał nową sztukę - zakaszlmy ją!".
Dom:Gryffindor Ranga: Skrzat domowy Punktów: 16 Ostrzeżeń: 0 Postów: 5 Data rejestracji: 30.08.08 Medale: Brak
Boję się wszystkich owadów.
Tak dzieląc na pozycje...
4. Ogólnie wszystkie robale, owady, insekty i nie wiem co jeszcze. Wyjątkiem chyba są motyle. Ale to jest coś po między strachem a obrzydzeniem. Np. wczoraj akurat miałam kleszcza. Musiałam czekać do dzisiaj by iść gdzieś do lekarza, by mi go wyjął. To była najgorsza noc w moim życiu. Panicznie boję się robali, na samą myśl, że jakiś mógłby na mnie siedzieć aż mnie mdli, a musiałam z takim wytrzymać całą noc. ;(
3. Pająki. Wszystkie: małe, duże - wszystko jedno. To akurat mam po tym, jak taki duży pająk mi przebiegł po nodze jak byłam mała. Miałam chyba z 3 latka, a pamiętam. Nie ugryzł mnie, bo to był zwykły domowy pajączek (xD), ale z rykiem pobiegłam do mamy sądząc, że miałam na nodze tarantulę. xD
2. Larwy. Wielkie (jak dla mnie :D), oślizłe, pełzające, białe świństwa. Jeszcze z takimi brązowymi zakończeniami. To też jak miałam 3 lata spotkałam xD Zalęgły gdzieś tam przy śmietniku niedaleko mojego domu. To był pierwszy robal, jakiego się brzydziłam.
1. Osy itp. Dwa razy w życiu mnie użądliły, bez przyczyny. Dzisiaj mam taki odruch, że widząc osę wlatującą do pokoju po prostu wychodzę zamykając za sobą drzwi. I nie wracam, póki ktoś inny tam nie wejdzie pierwszy i nie powie, że już poleciała, lub jej nie zabije.
Dom:Ravenclaw Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka Punktów: 492 Ostrzeżeń: 1 Postów: 147 Data rejestracji: 28.08.08 Medale: Brak
ja mam arachnofobie i homofobie. coz patrzac na pajaki i na lesbijki az mnie skreca
__________________
Hermione: You say you don't remember anything from that night? Anything at all? Ron: There is something. But it can't be. I was completely boggled, wasn't I? Hermione: Right. Boggled.
Dom:Slytherin Ranga: Opiekun Slytherinu Punktów: 3615 Ostrzeżeń: 0 Postów: 630 Data rejestracji: 27.08.08 Medale: Brak
A ja jakoś nie boję się ani pająków ani węzy czy jakiegoś robactwa, one po prostu mnie nie ruszają. I nie boję się też wysokości, )mieszkam na 7 piętrze ^^) ale jakoś też nic do ciemności, gorzej już jest u mnie np:
Mam różne 'czarne wizje'. Jadę samochodem - mam wypadek i umieram. Skaczę do wody na basenie - tragedia i jestem inwalidą.
Przechodzę przez przejście dla pieszych - samochód mnie potrąca i leżę jak placek na ulicy.
Stoję na moście - most się załamuje i upadam na ulicę z jakiejśtam odległości i przejeżdża mnie samochód.
A ja myślałam, że tylko ja tak mam i że to dziwne a jednak nie ja jedna. Jak ja tego nie mogę sobie myślę jak mam kome w ręku, że zaraz mi upadnie i kuniec... ale to tylko lżejsze rzeczy.
Boję się sama siedzieć w domu w nocy nie to że ciemności ale to że ktoś się włamie czy coś.
__________________
"Never put off until tomorrow what you can do the day after tomorrow."
Dom:Slytherin Ranga: Trzecioroczniak Punktów: 146 Ostrzeżeń: 0 Postów: 46 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Pająków już się nie boję
Teraz na miejsce pająków wskoczyły węże... Lęk wyskości miałam od zawsze wejdę na biurko i już mi sie w głowie kręci...
Potem jest ciemność, chociaż z tym jest różnie raz czuję że mogłabym iść o północy przez cmentarz i wcale bym się nie bała, a raz to boje się przejśc przez własny pokój
Dom:Ravenclaw Ranga: Trzecioroczniak Punktów: 160 Ostrzeżeń: 0 Postów: 100 Data rejestracji: 11.09.08 Medale: Brak
Pszczoły - strasznie się boję. Nigdy nic takiego mnie nie ugryzło, ale się boję. I lasu w nocy. Właściwie to całego miasta w nocy. Straszne. Boję się też czasami psów. Podkreślam - czasami.
Dom:Gryffindor Ranga: Redaktor Proroka Punktów: 1070 Ostrzeżeń: 2 Postów: 531 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
może to troche głupio zabrzmi ale ja sie panicznie boje psów jak jakiegoś widze to normalnie panikuje a kolerzanki zawsze mnie muszą uspokajać bo sie do nich przyklejam i sie nie moge opanować ..... pozatym boję sie chyba samego strachu bo mam taką po****aną bujną wyobraźnie że jak sobie np. wyobraże że w nocy ktoś sie gdzieś chowa z siekiera to za chiny już tam nie pójdę
Mam różne 'czarne wizje'. Jadę samochodem - mam wypadek i umieram. Skaczę do wody na basenie - tragedia i jestem inwalidą.
Przechodzę przez przejście dla pieszych - samochód mnie potrąca i leżę jak placek na ulicy.
Stoję na moście - most się załamuje i upadam na ulicę z jakiejśtam odległości i przejeżdża mnie samochód.
no dokładnie to samo co już pisałam o mojej wyobraźni ja poprostu samo sobie tworze to czego sie potem boję brrr okropne i dziwne ...
Edytowane przez nymph dnia 06-10-2008 21:23
Dom:Slytherin Ranga: Dorosły Czarodziej Punktów: 888 Ostrzeżeń: 0 Postów: 182 Data rejestracji: 11.08.08 Medale: Brak
Nie lubię pająków i wszelkich owadów, budzą we mnie obrzydzenie, ale nie można nazwać tego fobią. Mam jedną prawdziwą fobię. Panicznie. Boję. Się. Białych. Korytarzy. I. Wind.
Kojarzą mi się ze szpitalami, a to budzi nieprzyjemne wspomnienia czy to moje, czy koleżanek. Co do wind, najgorsze są takie starego typu, gdzie nie ma szklanych drzwi, ani ścian tylko wielka, biała klatka. Okropność.
Mdli mnie i nie mogę patrzeć na krew. Szczególnie na pobieranie krwi.
Niedawno byłam z rodzicami w szpitalu, oddać 'dobroczynnie' krew. Stałam w drzwiach sali i jak zobaczyłam jak ta brunatna ciecz wlewa się do worka, tak mi się zakręciło w głowie, że mało nie runęłam na najbliższą szafkę zapełnioną lekami. Nieprzyjemne.
__________________
Dom:Slytherin Ranga: Siedmioroczniak Punktów: 699 Ostrzeżeń: 1 Postów: 260 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Claire Lethal napisał/a:
Może i jestem psychiczna, ale jeśli gdzieś idę, to ciągle się obracam dookoła, sprawdzając, czy ktoś mnie śledzi. Szczególnie wieczorem. Dochodzi do tego, że obracam się co 5 sekund i ktoś naprawdę za mną idzie. Udręczające i dziwne, nieprawdaż?
Boję się osób, które są pijane. Podchodzić do nich, być w ich pobliżu. Boję się, że mnie zaczepią. Już miałam kilka takich sytuacji.
Boję się ciemnych pomieszczeń. Często wtedy siadam gdzieś pod ścianą, kulę się i zamykam oczy.
Mam różne 'czarne wizje'. Jadę samochodem - mam wypadek i umieram. Skaczę do wody na basenie - tragedia i jestem inwalidą.
Przechodzę przez przejście dla pieszych - samochód mnie potrąca i leżę jak placek na ulicy.
Stoję na moście - most się załamuje i upadam na ulicę z jakiejśtam odległości i przejeżdża mnie samochód.
Dziwna jestem, wiem. ^^
Dziwna? Oprócz lęku wysokości, wszystko co ja. W dodatku ja też byłam już zaczepiana przez człowieka w samochodzie i bez. Teraz nawet czasem boję się wyjść na ulicę. Na granicy między polska a Słowacją była konieczność przejścia przez ulicę. Dla mnie straszne, już widziałam siebie, spłaszczoną między krajami. Trudno strasznie żyć z takimi fobiami. Czasem nawet muszę mieć ze sobą reklamówkę czy coś innego, by móc się bronić. Nienormalne. Widzę, ze na Hogsmeade prawie wszyscy boją się pająków. A ja raczej im współczuję, jak one muszą bać się ludzi! Ostatnio widziałam tyle ciekawych gatunków...
__________________
Dawny charpak1
"I solemnly sware I am up to no good."
"Mr Moony presents his conpliments to Professor Snape, and begs him to keep his abnormally large nose out of other people's buissness."
Dom:Bezdomny Ranga: Mugol Punktów: 0 Ostrzeżeń: 0 Postów: 0 Data rejestracji: ...dawno, dawno temu. Medale: Brak
Ja mam arcahnofobię. I to bardzo silną. Naprawdę, nie boje się wielu rzeczy uważanych powszechnie za strasznych. Ale jak widzę małego pajączka, to dostaję po prostu szału! Zaczynam wrzeszczeć, krzyczeć i uciekać . Nawiasem mówiąc, to bardzo komicznie wygląda, jak wysoki, wyrośnięty nastoletni chłopak panikuje z powodu pająka . Ale tak to fobii chyba już nie mam. No może matematykofobie .O ile taka istnieje .
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.