Dom:Gryffindor Ranga: Lord Punktów: 820787 Ostrzeżeń: 1 Postów: 1,221 Data rejestracji: 04.10.09 Medale:
hedwigowo napisał/a:
Co z tego, że ma harmonię, rytm? To zupełnie nie ma sensu...
Ma sens, bo takie są wyznaczniki muzyki, czy Ci się to podoba, czy nie. Wiem, nie lubię teoretyzować, ale niestety - taka jest prawda i nic z tym nie zrobisz. Wszystko może być muzyką, ale fakt - może nam się podobać, czy nie.
Hm.. może i muzyka nie ma sensu, ale lubię, gdy osoba, z którą się przyjaźnię ma podobne zainteresowania. Jest o czym pogadać. Jakoś nie wyobrażam sobie mieszkać z chłopakiem, który codziennie rano słuchałby disco polo i chodził grać na wiejskich koncertach.
Ty zwyczajnie oceniasz człowieka po muzyce, którą słucha. Polecam wyrosnąć kiedyś z tego przekonania, bo człowiek jest człowiekiem, niezależnie od rodzaju słuchanej muzyki, i to nie muzyka pokazuje jego charakter...
Da funk iz it? Praktycznie nikt nie słucha disco-polo[ot tak po prostu, na co dzień, z własnej woli], bo ono wymarło. Może są jednostki - powtarzam, jednostki - które słuchają tego na co dzień, ale są one bardzo, ale to bardzo rzadkie, wręcz wymarłe.
Obserwowałem popularność tego nurtu, bo moje dzieciństwo to był szczyt popularności tego gatunku, gdzieś pod koniec ubiegłego wieku i początku tego. Zakończyło się to gdzieś w latach 2001-2003, bo po prostu nastąpił przesyt. I do akcji wkroczył pop.
Przed tym disco-polo było wszędzie, dosłownie wszędzie, reszta gatunków to był totalny: ale co to jest wtf? Pamiętam relację kolegi, który w 1996 roku kupił na bazarze oryginalną [!] kasetę z... Psy-Trance'owym projektem Tromesa... z polski [!], przez przypadek, bo sprzedawca po okładce sądził, że to jakieś disco-polo jest... a tutaj bang, taka dziwna i powykręcana muzyka te psiaki były...
A co do grania na imprezach... dziś gra się DP praktycznie tylko na weselach, bo wynika to z prostego powodu: starsze pokolenie wychowywało się na takiej muzyce, bo była ona najbardziej powszechna. Stąd też nie są chętni do poznawania czegoś innego. I to jest normalne, bo to wynika ze wspomnień...
Pozostaje tez kwestia zarobków, bo nie oszukujmy się, muzyka, każda, jest komercyjna, bo ma na siebie zarobić. Chyba, że artysta wydaje/gra za darmo, wtedy nie jest komercyjny...
Na DP łatwo było zarobić, bo przez swoją prostotę była masowa -> rozchwytywana, więc kasety szły w bardzo dużych nakładach... i o to chodziło, artyści związani z tym kierunkiem nie ukrywali, że chodziło o zarobek...
Oj może i tak. Chciałabym się wybrać na rockotekę, ponoć kilka już było w moim mieście, a w liceum, do którego się wybieram też takie niby chcą zrobić..
I zrobią kiedyś, bo rock jest łatwo przyswajalnym gatunkiem, więc dziś jest, obok popu, najpopularniejszym[wliczając to zarówno faktyczną "alternatywę", jak i pseudo-"alternatywę"].
__________________
Pozdrawiam drogi Gościu =]
A WORLD
NOT OF MY MAKING YET A WORLD
OF MY DESIGN SO STRANGE
AND SO FAMILIAR BUT NO MATTER HOW DISTANT
IN TIME OR SPACE ONE CONSTANT REMAINS CHAOS
Techno jest w podziemiu...!
Legacy of Detroit Techno | Jeff Mills | Underground Resistance | Cybotron Moshic Akbar! Viva La Underground!
Dom:Gryffindor Ranga: Minister Magii Punktów: 2076 Ostrzeżeń: 0 Postów: 746 Data rejestracji: 29.12.11 Medale: Brak
Nie, nie oceniam ludzi ze względu na muzykę. Obojętnie mi co słucha dana osoba, chociaż jak mówiłam , fajnie jest z kimś pogadać choćby o nowym albumie danego zespołu, jeśli twój kolega też tego słucha. Po prostu nie toleruję disco polo i już. Dla mnie to nie muzyka, już kiedyś gadaliśmy na czacie o gwiazdkach disneya, upierałeś się, że to muzyka - ok. Ja mam swoje zdanie.
__________________
Dom:Hufflepuff Ranga: Przeciętny Uczeń Punktów: 194 Ostrzeżeń: 0 Postów: 36 Data rejestracji: 12.12.11 Medale: Brak
co wy gadacie, disco polo jest świetne, ja wczoraj cały wieczór słuchałam wujka Akcenta - Spadająca Gwiazda, mimo żem na co dzień hehehejwi metaluch. Bez tej wsiowej muzyki byłoby strasznie nudno na różnych zabawach okolicznościowych.
Dom:Ravenclaw Ranga: Wybraniec Punktów: 9487 Ostrzeżeń: 0 Postów: 1,562 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
Beka z postu powyżej.
Kiedyś nienawidziłam, obecnie toleruję. Nie jest to muzyka, którą można słuchać na co dzień, nadaje się jedynie wtedy, kiedy mamy się zabawić (wesela, chrzciny, inne).
__________________
W życia wędrówce, na połowie czasu,
Straciwszy z oczu szlak nieomylnej drogi,
W głębi ciemnego znalazłem się lasu.
Dom:Slytherin Ranga: Uczestnik TT Punktów: 247 Ostrzeżeń: 0 Postów: 49 Data rejestracji: 23.05.11 Medale: Brak
No cóż... swego czasu Disco Polo było obecne w moim domu za sprawą Bogdana Smolenia i jego szlagierów w rodzaju " Ani be ani me ani kukuryku", " Szalałeś Szalałeś" czy " Widziały gały co brały" od czego moja starsza siostrunia dostawała ataków białej gorączki. Obecnie, gdy w CHRL furorę robi Bayer Full w Polsce ponad rok temu pojawił się projekt " Bracia Figo Fagot" specjalnie na potrzeby miniserialu komediowego " Kaliber 200 volt", gdzie dwójka tytułowych braci śpiewa typową muzykę z nurtu Disco Polo, ale cechą wyróżniającą ową formację są tutaj teksty nieraz pełne czarnego humoru oraz wulgaryzmów. Po licznych petycjach, prośbach, groźbach oraz wysłanych drogą pocztową bombach udało się nakłonić artystów do wejścia do studia, gdzie zarejestrowali płytę pt: " Na bogatości", której premiera miała miejsce pod koniec maja bieżącego roku.
Dom:Gryffindor Ranga: Opiekun Gryffindoru Punktów: 3259 Ostrzeżeń: 0 Postów: 1,096 Data rejestracji: 29.04.10 Medale: Brak
Disco Polo nie lubię. Jak dla mnie najbardziej irytujący gatunek muzyczny, teraz i w dzieciństwie. Oj pamiętam jak ojczulek malował jeden pokój przy dźwiękach tej muzyki, a ja otworzyłam okno w drugim pokoju. To było straszne przeżycie.
Lubię muzykę rozbudowaną, ambitną z jakimś ciekawym tekstem. A nie tylko ten syf o sąsiadce. Aczkolwiek raz w roku, na organizowanym Dniu Dziecka w domu opieki (dla niepełnosprawnych na ogół umysłowo), disco polo jest znośne. Nie wiem czy tak działa na mnie atmosfera, ale nie denerwuje mnie to.
A, i to nieprawda, że dobra muzyka na wesele to tylko disco polo. 2 miesiące temu moja siostra wychodziła za mąż i urządziła nie wesele, ale małą, kameralną imprezę z muzyką rockową, tą starszą i tą nowszą. Byłam świadkiem jak starszy pan wywija piruety z żoną przy 'Twist and Shout'
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Lord Punktów: 820787 Ostrzeżeń: 1 Postów: 1,221 Data rejestracji: 04.10.09 Medale:
Imbecile napisał/a:
A, i to nieprawda, że dobra muzyka na wesele to tylko disco polo [...] urządziła nie wesele, ale małą, kameralną imprezę z muzyką rockową, tą starszą i tą nowszą. Byłam świadkiem jak starszy pan wywija piruety z żoną przy 'Twist and Shout'
W praktyce, biorąc pod uwagę nadal dominującą rolę starszej części społeczeństwa podczas... wesel, a nie stricte kameralnych imprez (bo to jednak jest różnica, jeśli chodzi o dobór muzyki), to jednak DP sprawdza się dobrze. No i ewentualnie popy/pop rocki w rodzaju Bryana Adamsa czy tam Roda Stewarta. Bo do tego wszyscy będą się bawić, bo... wszyscy to znają/skoczne/melodyjne. Bo fakt, rocki to do kameralnych imprezek pasują dobrze, bo mniej ludzi. A tak, to trza robić standard, bo ludzie nie chcą się bawić przy czymś, czego nie znają (a paradoksalnie - to przez imprezy też poznaje się nową muzykę...)
Tak się zastanawiam, że jeśli za paręnaście lat miałbym wesele (przypuśćmy...), to ja miałbym niezły problem, co by tu wybrać... : DDDDD No cóż, ale skoro do DP da się bawić, mimo hejtingu ze wszystkich stron... :E
Tak poza tym, to brak ewolucji zabił ten gatunek, tam się nic nie zmienia, tylko co najwyżej tempo się zwiększa (niestety, bo biorąc pod uwagę koszmarną jakość beatów tam wykorzystywanych... :F)
__________________
Pozdrawiam drogi Gościu =]
A WORLD
NOT OF MY MAKING YET A WORLD
OF MY DESIGN SO STRANGE
AND SO FAMILIAR BUT NO MATTER HOW DISTANT
IN TIME OR SPACE ONE CONSTANT REMAINS CHAOS
Techno jest w podziemiu...!
Legacy of Detroit Techno | Jeff Mills | Underground Resistance | Cybotron Moshic Akbar! Viva La Underground!
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 256094 Ostrzeżeń: 2 Postów: 2,618 Data rejestracji: 15.12.12 Medale: Brak
Część pierwszego postu dość dziwna : "ja mam jej dość". Że się spytam : a ktoś przymusza kogoś do słuchania ? Czy ja wiem, czy to już wymarły gatunek ? Sam nie słucham praktycznie żadnej muzyki, ale mam taki program jak POLO TV - no i te ostatnie szały związane z Mastersem, Weekendem - mimo wszystko dużo ludzi przy tym potrafi się bawić, a jeszcze więcej w gronie towarzyskim stanowczo zaprzecza, że słucha "tego czegoś". Czy wiejska muzyka ? Chciałby niejeden z nas mieć tyle pieniążków co wieśniak - lider zespołu BOYS
Byłem na kilkunastu weselach. I naprawdę nie pamiętam, żeby na którymś DP nie zabrzmiało. To jest dobre po kilku/kilkunastu piwkach czy 0.5/0.7. Ostatnio chyba gdzieś jakiś koncert był w Polsacie emitowany ( Shaza - tak się pisze ?, Akcent, Boys, Weekend ) - i co by nie mówić sporemu gronu publiczności się podobało.
Może i wpada w ucho - nie wierzę, że nikt choć raz w życiu przypadkiem czy też celowo nie słyszał "Jesteś szalona" , "Niech żyje wolność".
Osobiście nic nie mam do tego rodzaju muzyki, która wiadomo, że nie ma za zadanie doświadczeń "duchowych", ale prosta melodia i zabawa - przypomnijcie sobie Sylwestra z Polsatem. ( dwa lata temu ? ) - przy czym publiczność najlepiej się bawiła ? Ano, najwięcej skoków i znajomości tekstów było przy tym jak zaśpiewał Marcin Muller ( też tak się pisze ? )
No i ciut więcej tolerancji : ( takie modne słówko od jakiejś dekady ) - tolerujemy wszakże wolność, homosiów, parady, poglądy, przekonania - to i niech sobie w spokoju żyją ludzie, którzy taką muzyczkę lubią posłuchać
__________________
Dom:Slytherin Ranga: Charłak Punktów: 13 Ostrzeżeń: 0 Postów: 7 Data rejestracji: 29.08.13 Medale: Brak
Ja osobiście nienawidzę Disco Polo. Niestety mój ojczym wiecznie to słucha na głośniku. Ale trzeba jednak przyznać, że na weselach trudno tańczyć przy metalu.
Edytowane przez Draco401 dnia 30-08-2013 12:33
Dom:Gryffindor Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie Punktów: 2519 Ostrzeżeń: 0 Postów: 690 Data rejestracji: 24.09.11 Medale: Brak
Mimo, iż muzyka narodowa... tak... jasne! Badziewie będę szczera! Nie lubię tego rodzaju muzyki, tyle co ma w sobie to "moc odpałowa", gdy słyszymy z kumpelami disco polo zaczynamy krzyczeć i tańczyć jak połamańce . Ale tylko tyle dobrego mogę o tym powiedzieć, kiedy tylko słyszę w radiu lub w TV disco polo, to przełączam kanał
__________________
Dom:Slytherin Ranga: Właściciel Pamiętnika Punktów: 96 Ostrzeżeń: 0 Postów: 35 Data rejestracji: 29.12.13 Medale: Brak
Moim marzeniem jest zmiecenie tego z powierzchni Ziemi.
A tak serio to twierdzę, że ta muzyka nic sobą nie reprezentuje. Nie rozumiem jarania się disco-polo i puszczania tego na każdej dyskotece.
__________________
Od cnoty Gryfonów, Kretynizmu Puchonów, Wiedzy-o-własnej-wszechwiedzy Krukonów STRZEŻ NAS SLYTHERINIE
Dom:Slytherin Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 417 Ostrzeżeń: 0 Postów: 168 Data rejestracji: 29.12.13 Medale: Brak
Muzyka? Trudno to nazwać muzyką! ( nie chcę obrażać fanów, o ile tacy są)
Tylko na imprezy, a i to w ilości umiarkowanej, bo długo tego nie można słuchać.
__________________
Chcę by ktoś pokochał mnie tak jak Snape kochał Lily!
Dlaczego?
Bo bardziej się nie da!
Miłość jest jak kwiat, gdy o nią dbamy rozkwita i staje się piękniejsza.
Lecz gdy zostawiamy ja samej sobie obumiera i zanika.
Pozdrawiam Veronikę Astorię Malfoy,Hermionę Riddle \555555] , Martę Black i [color=#cc6633]]AdamKra
[/color]
I LOVE Saphira!!
,, Na początku były smoki: dumne, groźne i niezależne. Ich łuski lśniły jak klejnoty i każdy, kto na nie spojrzał, czuł rozpacz, bo wspaniała i straszliwa była ich uroda'' ],, Dziedzictwo''
Ej, kurde. A ja powiem, że... nie słucham disco polo, ALE jeśli jestem u kogoś znajomego, kto akurat lubi i włącza to i przez cały wieczór i ta muzyka leci z głośników, to ja nie mam nic przeciwko. Serio, dajcie spokój z tym bólem dupy. Nie podoba się=nie słuchaj. Jeśli Twoi znajomi tego słuchają, a Twój wyrafinowany gust muzyczny (czyt. tylko rock i metal, a najlepsze Green Day i RHCP, serio?!), to zwróć im uwagę/poproś, żeby tego nie puszczali w Twojej obecności, bo uważasz to za wiochę. Zobaczymy jakie będą mieli miny i po ilu sekundach Cię wyrzucą z domu (no może przesadziłam :D).
No i dodam jeszcze, że imprezy bez disco to nie są imprezy, helloł!
W każdym razie disco disco to muzyka jak każda inna. Czym to się różni muzycznie od amerykańskich shi... oczywiście HITÓW chciałam napisać, pod względem muzycznym? (llamciu, pomożesz? XD) I w sumie tekstowym też. Porównajmy Pitbulla i jakiegoś polskiego wykonawce np. tego od Ona Tańczy Dla Mnie. I tutaj umcyk, umcyk i tutaj tekst o dupie maryni. Tylko, że amerykańskie lepsze, nje? No pewnie, że lepsze, bo amerykańskie. A wiecie co? Ja wole polskie. Nasze tutaj wyprodukowane, o!
LLAMCIU! NIE ZABIJAJ MNIE ZA TEN POST! NIE ZJEDŹ MNIE ZA BARDZO! ;_______;
No cóż, smutne to trochę, ale w czasach mojego dzieciństwa disco polo było na tyle popularnym gatunkiem, że w telepatorze puszczali programy mu poświęcone. Do dziś pamiętam melodię z czołówek "Disco polo live" i "Disco Relax" oczywiście, słuchałam namiętnie, uwielbiałam "Bierz co chcesz" Shazzy, kochałam się w jednym z wokalistów zespołu Classic (chyba to był Classic) i rewelacyjnie bawiłam się, tańcząc z kolegą do "Ole, Olek" Top One ( "Ole, Olek, wygraj, na prezydenta tylko ty (...) wybierzmy przyszłość oraz styl" - mniodzio ). Miałam nawet oryginalną kasetę Shazzy, na którą nagrałam potem Metallicę, o ile dobrze pamiętam. Zamierzchłe czasy.
Teraz disco polo wywołuje we mnie agresję. Nie, nie jestem tolerancyjna. Tzn niech sobie każdy słucha czego chce, ale bez mojego udziału. Jak w ubiegłym roku widziałam dzieciaki w przedszkole, bawiące się przy dźwiękach "ona tańczy dla mnie", byłam przerażona. Fanatyzm i ekscytacja na ich twarzach autentycznie mnie przeraziły. Niestety, w Polsce uwielbiamy kicz - chadzamy w skarpetach i sandałach, juwenalia przyciągają tłumy właśnie dzięki disco polo... Smuci mnie to trochę. Ja jestem w stanie zaakceptować tę muzykę tylko na weselach, ale i to w niewielkich ilościach. "Jesteś szalona", "Kochana uwierz mi" i wystarczy
EDIT:
Ej, no N, bez przesady jak ktoś przychodzi i mówi, że nie podoba mu się muzyka, która leci z głośników, to ją wyłączam, nie wypraszam z tego powodu ludzi z domu
__________________
Everything is catching up with me
I awake to find I'm not at all where I should be
And it feels I'm getting to the end
And it's hard to figure out what's real and what's pretend
Dom:Gryffindor Ranga: Lord Punktów: 820787 Ostrzeżeń: 1 Postów: 1,221 Data rejestracji: 04.10.09 Medale:
N napisał/a:
Ej, kurde. A ja powiem, że... nie słucham disco polo, ALE jeśli jestem u kogoś znajomego, kto akurat lubi i włącza to i przez cały wieczór i ta muzyka leci z głośników, to ja nie mam nic przeciwko. Serio, dajcie spokój z tym bólem dupy. Nie podoba się=nie słuchaj. Jeśli Twoi znajomi tego słuchają, a Twój wyrafinowany gust muzyczny (czyt. tylko rock i metal, a najlepsze Green Day i RHCP, serio?!), to zwróć im uwagę/poproś, żeby tego nie puszczali w Twojej obecności, bo uważasz to za wiochę. Zobaczymy jakie będą mieli miny i po ilu sekundach Cię wyrzucą z domu (no może przesadziłam ).
No i dodam jeszcze, że imprezy bez disco-polo[edit by lamcia, pśiepśiasiaaam :C to nie są imprezy, helloł!
Z wyjątkiem ostatniego zdania [ale to za chwilę] - props za całość.
Disco =/= disco polo.
Disco też nie było ambitne, no ale potrafiło czerpać z soulu czy jazzu.
Stąd też nie ma hejtów na italo disco czy disco z US.
Dlaczego?
Bo ONI BAWILI SIĘ TWORZENIEM MUZYKI.
KUŹWA, GIORGIO MORODER TEŻ NIE ROBIŁ SUPAH AMBITNEJ MUZY, ALE JEST LEGENDĄ ITALO DISCO!
Dlaczego?
Bo oni zwyczajnie wiedzieli, że można bawić się, tworząc ciekawą (TAK, DISCO BYŁO CIEKAWE!)
muzyką, nie tracąc przy tym pierwiastka WJuhMało ambitnej, ale przy tym - pod względem dźwiękowym - po prostu przyjemnej muzyki.
Inner City, New Order i ich genialne Blue Monday [a New Order to grupa z punków się wywodząca, FFS!]
Które serio, jest IMO mega utworem, do zabawy i wpierdzielania w setach didżejskich wszędzie.
W każdym razie disco disco to muzyka jak każda inna. Czym to się różni muzycznie od amerykańskich shi... oczywiście HITÓW chciałam napisać, pod względem muzycznym?
(llamciu, pomożesz? ) I w sumie tekstowym też.
Disco nigdy nie było ambitne pod względem tekstowym (vide, Letty, patrz moje linki z utworami Inner City). Bo powstało pierwotnie do tańczenia. Po prostu.
Llamcia informuje informacyjnie.
Disco polo ma kilka cech charakterystycznych, które mimo wszystko wyróżniają je spośród reszty.
Vide: wyższe tony śpiewane, podbite przez autotune (czyt. porównajta sobie tony wokalistów, one SĄ wyższe niż normalnie].
Kicki, które są do obrzygania nudne, wywodzące się z tanich keyboardów Yamahy.
Często były bliskie "rurkom" znanym z wiksy/stupid house (ALE nią NIE były)
"Płaska" melodia (sory, nie wytłumaczę tego, I "feel" it, musielibyście mieć podgląd w techniki produkowania muzyki, miks i mastering by to zrozumieć).
Owszem, coś tam niby jest... np. utwór "Ona tańczy dla mnie" ma kicki zbliżone do jakiegoś peudo-house'u, więc pod. wzgl. technicznym nie jest kolejnym do wyrzygania tym samym utworem.
Nie liczę melodii, ale to zawsze była bolączka disco-polo, brak dłuższych aranżacji, "miękkie" melodyjki z Yamahy, NUDY...
...i stąd śmiało mogę napisać:
Disco polo NIE MIAŁO ROZWOJU. Stąd szykany muzyczne.
Brak rozwoju zabił ten gatunek, bo dziś wszystko brzmi tak samo, lub nawet jeśli nie, to i tak MEGA PODOBNIE.
To nie droga Disco -> Nu-Disco, które DZIŚ się gra, i, tak, NU-disco jest popularne, i CIEKAWE i jakoś się nie wyczerpie szybko.
To nie space-disco...
Problemem była siermiężność, do tego niektóre teksty najzwyczajniej w świecie epatowały erotyzmem.
Dobra. OK, tyle że w US w tekstach disco nie masz wrażenia, że pisze to typ z wąsem który lubi wudeczke i jest Typowym Januszem ze Wsi.
Trudno jest to napisać, trzeba trochę posłuchać sobie takiej Donny Summer - I feel love czy Inner City i porównać z naszymi tekstami, no.
Po prostu mniej "siary" w US disco było, bo była przykryta fajnymi dźwiękami.
Porównajmy Pitbulla i jakiegoś polskiego wykonawce np. tego od Ona Tańczy Dla Mnie. I tutaj bit i tutaj tekst o dupie maryni.
Zedytowałem na "bit", bo... to bit, a nie "dźwięk brzmienia" decyduje, sry Letty.
Pod względem klasyfikacji, to Pitbull to pop.
Z tym, że, umówmy się, taka sama tandeta jak disco polo, więc, tak, można powiedzieć potocznie, że to takie "disco polo" tylko że z US.
Nie mylić z klasycznym disco/italo disco etc., OK?
Tylko, że amerykańskie lepsze, nje? No pewnie, że lepsze, bo amerykańskie. A wiecie co? Ja wole polskie. Nasze tutaj wyprodukowane, o!
Trafiłaś
w stadko lam.
Tylko że to stadko lam było na kacu, i przemieszczało się tak dziwnie....
...
że nie trafiłaś.
To, że polskie, nie znaczy że się woli to... bo polskie, no.
A dwa... no właśnie, jak już wspomniałem...
Disco=/=disco polo.
I dziś, disco =/= pop w zasadzie.
Ot, Mi więcej rozrywki dostarczyło takie Inner City (swoją drogą, projekt poboczny Kevina Saundersona, jednego z trójcy z Belleville, którzy to wymyślili Detroit Techno... ;D )
LLAMCIU! NIE ZABIJAJ MNIE ZA TEN POST! NIE ZJEDŹ MNIE ZA BARDZO! ;_______;
W paru kwestiach nie trafiłaś, ale to zrozumiałe, może linki rozjaśnia muzycznie sprawę i ogarniesz, nie wię
I prędzej zabijesz Mnie za długość tego posta :C
Na koniec dwa utwory, które pokazują, że house klasyczny i disco jest [imo] fajne.
Na weselach zazwyczaj nie gra się disco, bo ludzie nie potrafią bawić do disco... bo go nie znają.
Ale inna sprawa, że Llamcia jest z gatunku tych, co MUSZĄ odkrywać nowa muzykę na imprezach (bo tak było w latach 90" FFS!) i jestem z gatunku:
OMFG, WHAT AN AWESOME TUNE @ 52 min of this dj-set! ID, please?
Chociaż niekiedy można grać disco/disco-house na weselach, ot, parę kawałków w setach didżejskich i nie będzie ujowo.
Pisjoł.
PS.
Best thing ever in da internet forumz:
hejtuj disco polo za brak ambitności, słuchaj muzyki, która jest na "podobnym poziomie", vide gadanie małolatów rockowometalowych i tych "źbuńtofanych" rodem z kwejka i tym podobnych, gdzie ich ukochane zespoły to Meta, G'n'R, Slejar czy acadacca.
__________________
Pozdrawiam drogi Gościu =]
A WORLD
NOT OF MY MAKING YET A WORLD
OF MY DESIGN SO STRANGE
AND SO FAMILIAR BUT NO MATTER HOW DISTANT
IN TIME OR SPACE ONE CONSTANT REMAINS CHAOS
Techno jest w podziemiu...!
Legacy of Detroit Techno | Jeff Mills | Underground Resistance | Cybotron Moshic Akbar! Viva La Underground!
Nie można powiedzieć o mnie, że jestem fanem Disco Polo, na ogół nie słucham tego u siebie w domu, ale oczywiście znam takie przeboje jak Jesteś szalona czy Niech żyje wolność...
Szczerze mówiąc trudno mi wyobrazić sobie imprezę czy wesele na którym choć raz nie zabrzmiałoby disco.
Ktoś napisał:
Nie pokochałabym chłopaka ani dziewczyny, gdyby słuchał/słuchała Disco Polo.
Hahaaha! Akurat z tym to się zgodzić nie mogę to nie rodzaj muzyki ma największy wpływ na człowieka. Znam dziewczynę która słucha Disco Polo i jest totalną idiotką, a także taką która jest świetną osobą i z którą o wszystkim można pogadać.
Wreszcie skąd możesz wiedzieć kiedy trafi cię strzała amora
A nawet jeśli przychodzę do kogoś i leci tam Disco Polo to co, niech leci! Oni przyjaźnią się ze mną i tolerują mnie, a ja mam ich nie tolerować tylko z tego powodu, że słuchają innej muzyki...
Muzyka ma łagodzić obyczaje a nie odwrotnie
__________________
Podróż nie zaczyna się w momencie, kiedy ruszamy w drogę, i nie kończy, kiedy dotarliśmy do mety. W rzeczywistości zaczyna się dużo wcześniej i praktycznie nie kończy się nigdy
(...)Posiadam wiarę w niemożliwą moc
Potrafię jeśli chcę rozświetlić mrok(...)
"I want someone who love me like Snape loved Lily."
Dom:Gryffindor Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru Punktów: 118 Ostrzeżeń: 0 Postów: 45 Data rejestracji: 04.05.15 Medale: Brak
Ta muzyka jest całkowicie pozbawiona sensu.
Weźmy pod uwagę:
melodia-radosna, często powtarzające się dźwięki w wielu różnych utworach
tekst-o miłości...bezsensowne zdania, dno. każdy z nas potrafi ułożyć disco polowy tekst: ,,kochałem ją, a ona odeszła. co mam teraz zroo-o-o-bić?" i tak przez całe 3 minuty. Aż zbiera się na wymioty.
teledysk-facet obstawiony dookoła plastikowymi panienkami które wyginają ciało przypominając przy tym kobiety lekkich obyczajów...
Większość ,,gwiazd" robi to tylko dla kasy, tak mi się wydaje. Przecież można nieźle zarobić na tym disco-biznesie...wystarczy wymyślić kilka zdań, które, że tak powiem, nie trzymają się kupy. Nawet nie trzeba mieć ładnego głosu, ludzie i tak to kupią.
A może przesadzam?
C:
__________________
Na to NIKT nie beczał, happy hardcore, wesołe, śmieszne melodyjki.
tekst-o miłości...bezsensowne zdania, dno. każdy z nas potrafi ułożyć disco polowy tekst: ,,kochałem ją, a ona odeszła. co mam teraz zroo-o-o-bić?" i tak przez całe 3 minuty. Aż zbiera się na wymioty.
Spoko, weźmy też comę, połetyckie tegzty Roguca aka...
grafomania, tyle że pseudointeligencka.
a, Ruffneck Rules Da Artcore Scene też ma banalny tekst i... ta banalność to siła bo się...
uwaga:
WKRĘCA
teledysk-facet obstawiony dookoła plastikowymi panienkami które wyginają ciało przypominając przy tym kobiety lekkich obyczajów...
W latach 90 też były i nikt nie beczał, chcesz "dobrych teledysków": Chris Cunningham zaprasza
Większość ,,gwiazd" robi to tylko dla kasy, tak mi się wydaje. Przecież można nieźle zarobić na tym disco-biznesie...wystarczy wymyślić kilka zdań, które, że tak powiem, nie trzymają się kupy. Nawet nie trzeba mieć ładnego głosu, ludzie i tak to kupią.
A twoi ulubieni artyści wydają muzyką za free w netlabelach, no nie?
KAŻDY chce zarobić o ile można coś kupić, i nikt płaczów nie ma. Tylko propsuję z Disco Polo... bo nie wymyślają pod to durnej ideologii.
Robią swoją robotę.
A może przesadzam?
C:
Tak. Ale wynika to z nikłej obserwacji tylko jednej gałązki rozległego rynku muzycznego.
__________________
Pozdrawiam drogi Gościu =]
A WORLD
NOT OF MY MAKING YET A WORLD
OF MY DESIGN SO STRANGE
AND SO FAMILIAR BUT NO MATTER HOW DISTANT
IN TIME OR SPACE ONE CONSTANT REMAINS CHAOS
Techno jest w podziemiu...!
Legacy of Detroit Techno | Jeff Mills | Underground Resistance | Cybotron Moshic Akbar! Viva La Underground!
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.
Drogi UÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂÄšÄÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂĂĹĄĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂÄšÄÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂytkowniku, w ramach naszej strony stosowane sĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂ pliki cookies. Ich celem jest ÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂÄšÄÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂwiadczenie usÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂÄšÄÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂug na najwyÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂÄšÄÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂĂĹĄĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂÄšÄÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂszym poziomie, w tym rÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂĂĹĄĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂwnieÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂÄšÄÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂĂĹĄĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂÄšÄÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂ dostosowanych do Twoich indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawieÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂÄšÄÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂ przeglĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂ darki dotyczĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂ cych cookies oznacza, ÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂÄšÄÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂĂĹĄĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂÄšÄÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂe bĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂdĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂ one umieszczane w Twoim urzĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂ dzeniu. W kaÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂÄšÄÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂĂĹĄĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂÄšÄÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂdej chwili moÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂÄšÄÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂĂĹĄĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂÄšÄÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂesz dokonaĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂ zmiany ustawieÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂÄšÄÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂ przeglĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂ darki dotyczĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂ cych cookies - wiĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂcej informacji na ten temat znajdziesz w polityce prywatnoÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂÄšÄÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂÄÂĂÂĂÂĂÂÄÂĂÂci.