Hogsmeade.pl na Facebook
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
Strona GłównaNowościArtykułyForumChatGaleriaFAQDownloadCytatyLinkiSzukaj
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło!
Shoutbox
Musisz się zalogować, aby móc dodać wiadomość.

^N F 09-05-2025 23:32

Nie wiem, wysłałam, chyba
`RazorBMW F 09-05-2025 23:30

a sie naumialem, za to mozesz se dodac bo nick ten sam jakby cos. prywatne wiadomosci -> dodaj znajomego
^N F 09-05-2025 23:29

Nie skończą, bo money, money, money. Ja discorda używam, ale to dalej dla mnie czarna magia, jak mi kolega z pracy wysłał wiadomość, to nie umiałam jej odczytać xD
`RazorBMW F 09-05-2025 23:27

e, pan boomer sie nauczyl discorda obslugiwac, szokujace O_o
`RazorBMW F 09-05-2025 23:27

Niech to skoncza kiedys bo tego za duzo, naprawde. Wiecznie nie mozna tego wszystkiego robic.
^N F 09-05-2025 23:26

A ja w niedzielę idę na Thunderbolts, bo ponoć spoczko
`RazorBMW F 09-05-2025 23:18

Masz tu NIERa na noc, jak chcesz wiecej to wiesz gdzie pisac iksde https://www.youtu.
..qlxaFkUxgg
`RazorBMW F 09-05-2025 23:16

Nowy Papaj nie ma chwilowo potencjalu do memow, eh, nie to co 2137
`RazorBMW F 09-05-2025 23:15

Marwel podobnie. Nawalili produkcji? To powodzenia w znalezieniu czasu by to ogladac wszystko bo przeciez 23343434234 produkcji
^N F 09-05-2025 23:11

A idź Ty xD
`RazorBMW F 09-05-2025 23:10

star warsy fuj ale jako marka teraz iksde A bylem fanem lol
^N F 09-05-2025 23:10

No to mi się nie spodoba. Aktualnie ogrywam Jedi:Survivor
`RazorBMW F 09-05-2025 23:09

A tam, ludzie nie lubia tur a nagle Claire im sie spodobalo haha. xD
^N F 09-05-2025 23:08

Dobra tam, wiem, ale tury były szybko, że się ich nie widziało, jak się mrugało xD
`RazorBMW F 09-05-2025 23:07

BG zawsze bylo turowe, co tym, w starych mialas tury tylko niewidzialne. W Claire masz i tak... gre prawie rytmiczna w trakcie walki IKSDE
^N F 09-05-2025 23:07

Jak system walki turowy to żegnam. BG3 mi tak kuźwa zniszczyli, że no nie przeskocze tego systemu walki. A z Ciebie to francuz się zrobił Rozbawiony
`RazorBMW F 09-05-2025 23:06

Claire Obscure ex_pedition 33? Generalnie mozesz nie lubic systemu walki ale TEN ARTYZM. TE KOLORY. BELLE EPOQUE!
^N F 09-05-2025 23:06

O, na jakich? Ja na Balatro zawsze rycze, jak przegrywam :C xD
`RazorBMW F 09-05-2025 23:04

poryczalem sie na DWOCH grach w tym roku. Trzydziestoparolat
ek Fantastyczny wynik. Chcialbym umiec spiewac po francusku : (
^N F 09-05-2025 23:04

E, a w gierkę grałeś? Fajne to?

Aktualnie online
Hogsmeade wita:
orehu
jako najnowszego użytkownika!

» Administratorów: 8
» Specjalnych: 60
» Zarejestrowanych: 76,999
» Zbanowanych: 1,628
» Gości online: 755
» Użytkowników online: 1

~Viktorifud

» Rekord OnLine: 5422
» Data rekordu:
10 September 2024 23:44
Zobacz temat
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Forum
» Hyde Park
»» Kulinaria
»»» Jedzenie na mieście
Drukuj temat · Jedzenie na mieście
~hedwigowo F
#61 Drukuj posta
Dodany dnia 01-02-2012 20:23
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2076
Ostrzeżeń: 0
Postów: 746
Data rejestracji: 29.12.11
Medale:
Brak

BellatrixLestrange napisał/a:
W dzisiejszym swiecie mało kto ma czas na zjedzenie porządnego posiłku w domu. A wy? Czy gustujecie w fast-foodach? A może codziennie po szkole czeka na was domowy obiadek przygotowany przez babcie/mamę? Co myślicie o jedzeniu na mieście, w biegu i pośpiechu?


Lubię fast foody, ale rzadko jem. W domu gdy wracam często czeka na mnie obiad Rozbawiony jeśli ktoś uważa, że lubi jeść na mieście to co mi do tego. Ja czasem jem..
__________________
Al PACZino, capuccino ^^
Wyślij prywatną wiadomość
~Loa_riddle F
#62 Drukuj posta
Dodany dnia 10-03-2012 17:33
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1507
Ostrzeżeń: 0
Postów: 489
Data rejestracji: 30.05.11
Medale:
Brak

Fast foody spożywam rzadko, ale to raczej z racji tego, że mieszkam na wsi. Po części też dlatego, że nie lubię- preferuję raczej posiłki w gronie rodzinnymi, w domu, przy stole. Średnio raz na miesiąc chodzę ze znajomymi do pizzeri, albo przy okazji pobytu we Wrocławiu zamawiam
B-smarta w KFC. Czasami posilam się też gyrosem z Kebab Hut, zazwyczaj po zakupach.
Wyślij prywatną wiadomość
~Kab Hun F
#63 Drukuj posta
Dodany dnia 10-03-2012 18:11
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Sklepikarz z Hogsmeade
Punktów: 818
Ostrzeżeń: 0
Postów: 141
Data rejestracji: 09.07.09
Medale:
Brak

Jak jestem w mieście - kupuję zazwyczaj bułki w piekarni (najlepiej z ziarnem!) i do tego jeszcze jakiś serek. Lub sosik. Mam scyzoryk i na poczekaniu wiję sobie nim kanapkę - nadgorliwców uspokajam, zawsze ten nożyk myję. Świeże, jeszcze ciepłe pieczywo, plus sos musztardowy... damn, it's so epic... Fastfoodami jak widać gardzę i to dosyć konkretnie.
Do picia? Frugo. Całe szczęście nie jest takie drogie. Czarne wprost ubóstwiam, ale nie ignoruję też zazwyczaj czerwonego i zielonego. Reszta jest passe.

Gdy mam ochotę na coś droższego - zazwyczaj idę sushi w połączeniu z jakąś dobrą sałatką. Ale kto ma na to czas i pieniądze, pytam się...
__________________
"Teraz żyjemy w czasach gdzie śmierć drugiego człowieka jest zazwyczaj kwitowana wymuszonym uśmiechem, bo przecież "fajnie" jest być zimnym, wyrachowanym(...), jak postać z ulubionego serialu, a gdy dzieje się krzywda jakiemuś zwierzakowi, to wtedy wszyscy zamieniają się w superbohaterów."
Wyślij prywatną wiadomość
~onlyHorcrux F
#64 Drukuj posta
Dodany dnia 10-03-2012 18:32
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Dyrektor Hogwartu
Punktów: 4642
Ostrzeżeń: 2
Postów: 397
Data rejestracji: 22.02.12
Medale:
Brak

Zazwyczaj, to ide to McDonald'a, albo kupuje sb tortille w jakiejś budce. Ale jem tylko jak muszę, bo niezbyt za tym przepadam : D
Wyślij prywatną wiadomość
~Martita F
#65 Drukuj posta
Dodany dnia 05-04-2012 11:08
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1562
Ostrzeżeń: 0
Postów: 881
Data rejestracji: 27.01.12
Medale:
Brak

Ja na mieście jadam dość często, najczęściej w KFC lub w Mac'uOczko Od czasu do czasu zdarzy się też jakiś kebab lub pizzaRozbawiony
__________________
POZDRAWIAM CIĘ drogi Gościu!!!!Rozbawiony
Jeśli masz do mnie jakieś pytania to zapraszam: http://hogsmeade....ad_id=8161

pu.i.wp.pl/k,NzQ0NTMyMTMsNDg4NzkyMTg=,f,957095_Lordek_Voldemortek_big.jpg

bi.kotek.pl/bloxlite/f640x640/38/87/684b1f3799.jpg
Wyślij prywatną wiadomość
~zaeli F
#66 Drukuj posta
Dodany dnia 10-04-2012 10:10
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1201
Ostrzeżeń: 0
Postów: 348
Data rejestracji: 06.06.11
Medale:
Brak

Ja zawsze mam obiad zrobiony przez mamę. Czasem jak wychodzę ze znajomymi to jemy coś na mieście. Jak miałam remont w kuchni codziennie jedliśmy coś w restauracjach i po jakichś dwóch tygodniach miałam serdecznie dosyć - wszystko smakowało tak samo Smutny
__________________
Nothing lasts forever though we want it to ...
<3

"Do not pity the dead, Harry. Pity the living, and, above all those who live without love."
<3
Wyślij prywatną wiadomość
!mniszek_pospolity F
#67 Drukuj posta
Dodany dnia 15-04-2013 16:15
VIP

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak

Autor tematu wyraźnie napisał : "Co myślicie o jedzeniu na mieście..." - Dlatego prosiłbym o UZASADNIANIE swoich wypowiedzi. Wszelkie posty typu : "Rzadko jadam śniadania" lub "Lubię KFC" będą uznawane za spam i kasowane.
__________________
opilcenoznej.blox.pl/resource/1171158818.png
Wyślij prywatną wiadomość
~missBlack F
#68 Drukuj posta
Dodany dnia 15-04-2013 21:22
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 143
Ostrzeżeń: 0
Postów: 32
Data rejestracji: 26.12.12
Medale:
Brak

Lubię zjadać na mieście, jestem już dorosła, mam swoją kasę, ale czasu nie zawsze. Mieszkam co prawda z mamą, ale ona nie ma zbytnio czasu na gotowanie, a także ma już swoje lata i często jest zmęczona. Ja z racji tej, że nie lubię stać przy garach, to często po szkole idę zjeść jakiegoś kebaba, rollo, tortillę, małą pizzę. Po za tym jestem strasznym głodomorem!! I zawsze po jedzeniu na mieście, idę kupić sobie jakieś produkty na obiad do domu. Jakieś mrożone warzywka, pierś z kurczaka albo makaron i sos od spaghetti. To, na co mam ochotę i co nie zajmuję zbyt dużo czasu - bo jak napisałam wcześniej, nie mam czasu i ochoty stać przy garach przez pół dnia.
__________________
- Ma­mo, ta­to... Pomóżcie mi. - szepnęła i nag­le po tych słowach za­padła w sen.
Dźwięki ra­dości i krzy­ku dzieci rozpływały się łagod­nie po uszach i ścianach lasów. Wszędzie były dzieci, ale nie były nor­malne, o nie. Każde dziec­ko coś cza­rowało : stok­rotkę, szcze­niaka, mo­tyl­ka, za­bawkę. Bil­lie-Jean chciała wstać, lecz nie mogła. Po pros­tu nie pot­ra­fiła. Pełen wi­dok na wszys­tko zasłaniał jej wózek, w którym się znaj­do­wała. Wózek dla dziec­ka. Nie była w nim sa­ma, przekręciła główkę w le­wo i spoj­rzała na dziec­ko praw­do­podob­nie w jej wieku, które led­wo co się urodziło. Czyżby umarła i na­rodziła się na no­wo, ale chwi­la... Do jej uszu doszedł piękny, dam­ski głos. I jak­by skądś znajomy.
- Bil­lie-Jean jest star­sza o pół mi­nuty. - Ko­bieta wy­mieniła jej imię. - Ale ona i Har­ry są słod­cy i kocham ich tak sa­mo. W końcu to bliźniacy.
- Li­ly, mogę pot­rzy­mać swo­jego sy­na? - Do­biegł do uszu dziew­czy­ny dru­gi głos, tym ra­zem męski, aczkol­wiek również skądś zna­jomy. Do wózka po­deszła ko­bieta, miała jasną kar­nację i ru­de, dzi­ke włosy. Jej oczy były w ko­lorze liści dębu i młodej tra­wy. Bil­lie-Jean łapała to piękno swoimi oczka­mi łap­czy­wie, stu­diowała każdy frag­ment twarzy po ko­lei, za­pamięty­wała jej twarz bar­dzo dokład­nie. Ta ob­ca, a za­razem zna­joma ko­bieta była dla niej pojęciem piękna i to ona mogłaby zos­tać de­finicją piękna. Dla Bil­lie-Jean ów oso­ba była dos­ko­nałym ideałem, aniołem bez skrzy­deł, chodzącym po ziemi. A może ta ko­bieta była aniołem..? Z pięknym i ser­decznym uśmie­chem wzięła syn­ka na ręce i odeszła z nim.
- Ciociu, mogę wziąć Bil­lie-Jean na spa­cer? - za­pytał szyb­ko ja­kiś piszczący głos.
- Oczy­wiście, ale wra­caj­cie szyb­ko. - Od­parła piękna ko­bieta swoim ak­sa­mit­nym głosem. Ktoś zaczął pchać wózek, w którym leżała Bil­lie. Nie widziała twarzy, kto ją pchał, je­dynie czu­pek głowy, na którym była gęsta, jas­na czup­ry­na, to było dziec­ko. Nag­le wszys­tkie głosy ucichły, jak­by zos­tały w ty­le. W tle te­raz wy­raźnie słychać było szum drzew i flet ptaków.
- Tu nas nie znajdą.. - po­wie­działo dziec­ko, ale już nie swoim piszczącym głosem, ale głosem do­rosłego mężczyz­ny. Nag­le dziec­ko zaczęło rosnąć i zmieniać swoją twarz, wygląd, ga­bary­ty. Blond czup­rynka lek­ko wyłysiała, pal­ce i dłonie zro­biły się większe, a także grub­sze, paz­nokcie przyb­rały kształt pa­zurów. Przed­nie zęby urosły i wydłużyły się tak, że wyglądały jak my­sie zębis­ka, do te­go zżółkły. Oczy były przek­rwione i dzi­ko świd­ro­wały małą Bil­lie-Jean. - Żeg­naj! - Wyk­rzyknął zachryp­niętym głosem i wyrzu­cił dziec­ko do pob­liskiej rze­ki. Do uszu dziew­czyn­ki doszedł je­dynie diabo­liczny śmiech za­nim jej płuca za­pełniły się lo­dowatą wodą i jak ka­mień, poszła na dno.
- Bil­lie! Bil­lie! - Krzyczał ktoś i ner­wo­wo nią pot­rząsał. Dziew­czy­na leżała na ziemi niep­rzy­tom­na, ze zmarznięty­mi dłońmi i si­nymi us­ta­mi. Na jej po­liczkach lśniły łzy, a włosy miała lek­ko wil­gotne, lecz ub­ra­nia były nie tknięte i suche.

całość czytaj na :

http://billie-jean-jacobs.blogspot.com/
Wyślij prywatną wiadomość
~Kasjopeja F
#69 Drukuj posta
Dodany dnia 15-09-2014 19:41
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Prefekt Ravenclawu
Punktów: 450
Ostrzeżeń: 0
Postów: 118
Data rejestracji: 15.09.14
Medale:
Brak

Obiad mam w domu gotowany przez mamę, natomiast na mieście jadam, bo lubię. Czasami dopadnie mnie ochota na kebab, pizzę czy frytki.
Wyślij prywatną wiadomość
~Lipskee F
#70 Drukuj posta
Dodany dnia 22-06-2016 17:28
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 23
Ostrzeżeń: 0
Postów: 10
Data rejestracji: 22.06.16
Medale:
Brak

[b]w Mac'u jedynie spoko są WieśMac'i Rozbawiony ew. McRoyal Oczko a najczęściej jakaś zaufana budka z dobrym kebsem Oczko jak jest jakaś knajpa to nie mogę się oprzeć placuszkom po węgiersku Rozbawiony moja słabość Uśmiech[/b]
__________________
AVADA KEDAVRA dla fałszywych!

Ave GRYFFINDOR
Wyślij prywatną wiadomość
Przeskocz do forum:
RIGHT
Ustawa dotycząca używania ciasteczekDrogi Użytkowniku, w ramach naszej strony stosowane są pliki cookies. Ich celem jest świadczenie usług na najwyższym poziomie, w tym również dostosowanych do Twoich indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących cookies oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu. W każdej chwili możesz dokonać zmiany ustawień przeglądarki dotyczących cookies - więcej informacji na ten temat znajdziesz w polityce prywatności.
Zamknij