· WF - upragniona lekcja czy istny koszmar? |
~Sayuki
|
Dodany dnia 23-04-2009 17:01
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 390
Ostrzeżeń: 0
Postów: 64
Data rejestracji: 09.09.08
Medale:
Brak
|
Wiesz? To zależy co robimy. Kiedy gramy w siatkówkę, kosza albo w palanta to jest fajnie. Ale jak się zaczynają ciepłe dni i mamy biegać to robi się istny koszmar. Ale tak to w sumie bardzo lubię wf |
|
|
|
~kinia94
|
Dodany dnia 23-04-2009 20:04
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 624
Ostrzeżeń: 1
Postów: 201
Data rejestracji: 09.04.09
Medale:
Brak
|
Co jak co ale w-f u mnie na pierwszym miejscu, choć najbardziej lubię grać w zespole to przeżyje rozgrzewkę Ale niestety od początku marca mam kontuzje prawego nadgarstka i nie ćwiczę choć tak za tym tęsknie, aż można dostrzec łezkę w oczkach Pozdrawiam :*
____________________________________________________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!
__________________
Dobrze widzi się tylko sercem, najważniejsze jest niewidoczne dla oczu.
Jeśli kochasz kwiat, który znajduje się na jednej z gwiazd, jakże przyjemnie jest patrzeć w niebo. Wszystkie gwiazdy są ukwiecone...
Oczy są ślepe. Szukać należy sercem.
|
|
|
|
~FeltonLover
|
Dodany dnia 23-04-2009 20:24
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 272
Ostrzeżeń: 0
Postów: 59
Data rejestracji: 02.01.09
Medale:
Brak
|
Dla mnie wf to jedna z ulubionych lekcji. Mamy fajną panią, z którą można o wszystkim pogadać... no, ale ona nie zawsze robi na prawdziwe wf. Nic nie szkodzi, bo mi wystarczają jakieś gry zespołowe, zaliczenia i ćwiczenia do zawodów.
__________________
Mój avatar dowodem na to że prawdziwi chłopcy rosną na drzewach!
Pozdrawiam Cię drogi Gościu! Dodaj mnie do znajomych x)
GO VEGE
W duszy Puchon, w sercu Ślizgon.
|
|
|
|
~ferret
|
Dodany dnia 01-05-2009 19:02
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Gracz Quidditcha Slytherinu
Punktów: 127
Ostrzeżeń: 2
Postów: 124
Data rejestracji: 01.05.09
Medale:
Brak
|
Ja tam nie lubię ćwiczyć na WF-ie, bo najczęściej gramy w siatkę. Nie trawię tego sportu :/. Najbardziej leży mi noga, ale w to dziewczyny u nas najczęściej nie grają. A poza tym lepiej jest się lenić i patrzeć jak inni się męczą, dlatego często wymyśla się jakieś kontuzje . |
|
|
|
~Elfka
|
Dodany dnia 11-05-2009 18:03
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Prefekt Naczelny
Punktów: 702
Ostrzeżeń: 2
Postów: 348
Data rejestracji: 02.05.09
Medale:
Brak
|
Fajnie jest tylko jak gramy w siatkę. Reszta siedzi w Azkabanie (). Za bardzo się męczymy a pan jest tak wredny że czasami chciałbyś go walnąć piłka lekarską.
__________________
Serdecznie i gorące pozdrowienia dla Jamie Black NAJLEPSZEJ CZŁOWIECZYNY NA ŚWIECIE i dla Jamajki jej psa!
|
|
|
|
~Hermi1108
|
Dodany dnia 11-05-2009 19:32
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 419
Ostrzeżeń: 0
Postów: 81
Data rejestracji: 10.05.09
Medale:
Brak
|
W moim przypadku w-f jest to istny koszmar. A szczególnie nauczycielka w-f . To jest prawdziwy kat! Na początek 40 okrążeń sali a potem inna rozgrzewka. Zawsze gramy w dwa ognie, nie było jeszcze lekcji, w której byśmy nie grały w dwa ognie.Co prawda (nie chwaląc się) z w-f mam 15 - piątek i 1- szóstkę.Zawsze mam zakwasy bo n ie należę do wysportowanych. A ta nauczycielka wygląda jak wampir... I jeszcze dziewczyny z innej klasy zawsze się spóźniają i w szatni zrzucają moje, a zawieszają swoje ubrania. Moja nauczycielka ma ponad 50 lat!!! I uczyć to ona umie jak wół tańczyć w balecie. I zawsze po w-f dziewczyny pożyczają ode mnie picie, a ja nie umiem mówić - nie. W klasach 1-3 to było jako tako.Ale teraz?! Przez w-f to ja się chciałam do innej szkoły przepisać!!! Takie miałam zakwasy. Zazdroszczę tym, którzy mają normalnego nauczyciela w-f!! Wymieńcie się !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
|
|
|
~HermiMisia
|
Dodany dnia 12-05-2009 12:46
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Prefekt Gryffindoru
Punktów: 441
Ostrzeżeń: 0
Postów: 29
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak
|
Dla mnie WF to koszmar. Za kazdym razem, kiedy budze sie w poniedziałek i czwartek, to od razu mam mdłości, chociaż nasza pani nie kazała jeszcze biegać trzy kółka wokół stadionu, ani robic 20 pompek. Kto to widział szesnastoletnie dziewczyny robiące pompki?! W dodatku moja "nauczycielka" nie poczuwa się do noszenia dresu, a przynajmniej adidasów. Kiedy my biegamy w kółko jak jakieś psy wkoło budy, spocone i przemęczone, ona przechadza się na dziesięciocentymetrowych szpileczkach, ubrana w szykowny kostiumik! Jak bym kogła, to bym gada zadusiła...
__________________
A Twilight fan For Ever! "Lion and Lamb" generation... /// But also in love with Harry
[alt]I was Cryin' when I met you
Now I'm tryin' to forget you
Your love is sweet misery
I was Cryin' just to get you
Now I'm dyin' 'cause I let you
Do what you do down on me[/alt]
Aerosmith - Cryin'
|
|
|
|
~Mandarynka
|
Dodany dnia 13-06-2009 15:31
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Barman w Dziurawym Kotle
Punktów: 1332
Ostrzeżeń: 3
Postów: 519
Data rejestracji: 25.12.08
Medale:
Brak
|
Wychowanie fizyczne.
Mam kilka dyscyplin, w których jestem górą, np.: siatkówka, gra w zbijaka, dwa ognie, rzuty piłeczką, gra w "palanta", tenis stołowy. Lubię te lekcje, na których uprawiamy takie sporty. Jednak kiedy na boisku biegamy, skaczemy w dal czy inne dziwne ćwiczenia wymyślane przez naszego wuefistę, to krew mnie zalewa i wymyślam różnego rodzaju wymówki. A to noga mnie boli, a to brzuch. Po prostu nie lubię.
Są jednak takie ćwiczenia, których się boję, np.: skok przez kozła i skrzynię (w pierwszej klasie spadłam z kozła i od tamtego czasu nie skakałam nigdy!) i stanie na rękach. Nie stanę, bo mam kiepskie ręce. Czy on to kiedyś zrozumie?!
No. To tyle moich żalów. Ave.
__________________
'Złota gwiazdka spłynęła bokiem po jego skroni i policzku, po czym wsiąkła w poduszkę' - Córka Robrojka - M. Musierowicz
~ ~ ~
'Miłość jest ślepa. Im mocniej się kogoś kocha, tym bardziej irracjonalnie się postępuje' - Księżyc w nowiu - S. Meyer
~ ~ ~
'Życie jest różne, dobre i złe, naturalnie. Ale jak ktoś je widzi na czarno, to od razu stwierdza, że je zna, a jak na biało czy tam na różowo, to - że nie ma się o życiu pojęcia' - Niespokojne godziny - I. Jurgielewiczowa
~ ~ ~
'Jeśli będziesz szanował tylko prawdę, nie będziesz miał wiele do szanowania. Dwa plus dwa równa się cztery, to będzie jedyny obiekt twojego szacunku. Poza tym będziesz stykał się z rzeczami niepewnymi: uczucia, normy, wartości, wybory - to wszystko konstrukcje delikatne i płynne. Nie ma w nich nic z matematyki. Szacunkiem darzy się nie to, co jest zatwierdzone, lecz to, co jest proponowane' - Dziecko Noego - E. E. Schmitt
~ ~ ~
'To zabawne, do czego człowiek robi się zdolny, kiedy w grę wchodzi coś, czego nie można mieć' - Przed świtem - S. Meyer
~ ~ ~
'Bo [wszystko] jest proste. Trzeba w to wierzyć. Wiedzieć czego się chce i do tego dążyć' - Okularnica - E. Wojnarowska
~ ~ ~
'Miłość jest okrutna i bezwzględna. Trzeba stale mieć się przed nią na baczności. Strzec siebie przed jej otchłanią. I kochać świat. To wystarczy. By poczuć się szczęśliwym' - Okularnica - E. Wojnarowska
~ ~ ~
'Najgorszy z życiowych błędów polega na tym, że jesteśmy tacy, jakimi chcą nas widzieć inni ludzie' - Ja tego nie przeżyję! - R. Rushton
~ ~ ~
'Czasami musimy ludzi ranić, by się nie rozpaść. Ale musimy robić to z miłością, i tyle' - Egzamin dojrzałości - L. Lowry
~ ~ ~
'Sława i wsparcie fanów oznacza, iż należy pomóc innym w realizacji ich marzeń. A to, że czyjeś marzenia niekoniecznie wiążą się z telewizyjnymi kamerami i mnóstwem pieniędzy , wcale nie oznacza, że są one mniej ważne' - Moja siostra jest gwiazdą pop - K. Greene
|
|
|
|
~darksev
|
Dodany dnia 13-06-2009 16:02
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2736
Ostrzeżeń: 1
Postów: 424
Data rejestracji: 07.06.09
Medale:
Brak
|
Nie lubię ćwiczyć. Nie lubię wf. I ogólnie wysiłku. Wystarczy mi jak mam 2 godziny pod rząd. I do tego okropny nauczyciel, nic miłego. Piłka nożna ujdzie ale nie gimnastyka o.O Nienawidzę wręcz siatkówki To jest bee. Mam nadzieję że w przyszłych latach będzie lepiej. |
|
|
|
~Niewidka
|
Dodany dnia 13-06-2009 16:15
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1969
Ostrzeżeń: 0
Postów: 487
Data rejestracji: 05.04.09
Medale:
Brak
|
Zdecydowanie 'upragniona lekcja'. Zawsze miałam miłego pana od w-f więc nie uważam żeby była to lekcja koszmar. Często same możemy zdecyodwać co mamy na danej lekcji, jeżeli nie ma w najbliższym czasie zawodów. Ale gdy jest lekkoatletyka to za każdym razem próbuje wymigać się w jakiś sposób z lekcji. ; o
__________________
Najtrudniej jest widzieć słońce, wierzyć w słońce i nie czuć ciepła.
|
|
|
|
~gumis456
|
Dodany dnia 30-06-2009 19:13
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -30
Ostrzeżeń: 1
Postów: 7
Data rejestracji: 28.06.09
Medale:
Brak
|
Lubie wf ale zależy co na nim robię w gim . Często sama sobie pisałam usprawiedliwienia jak miał być aerobik itp. Najfajniej się gra w siatkowke na WF ;D |
|
|
|
~Fallen
|
Dodany dnia 30-06-2009 22:47
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Charłak
Punktów: 7
Ostrzeżeń: 0
Postów: 2
Data rejestracji: 30.06.09
Medale:
Brak
|
`W-f ? Upragniona lekcja , nie ważne jaki nauczyciel, w mojej szkole , w-f był traktowany jak najważniejszy przedmiot , byłam z tego zadowolona .
___
[i]Fajnie, ale od kolorowych cytatów i gwiazdek w ilości tysiąc to podpis służy, nie treść posta.[i]
Edytowane przez Delirantka dnia 30-06-2009 23:29 |
|
|
|
~Patiix3
|
Dodany dnia 05-07-2009 20:09
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -44
Ostrzeżeń: 2
Postów: 30
Data rejestracji: 05.07.09
Medale:
Brak
|
ja raczej nie lubie WF;/
nauczycielka ciągle sie mnie czepia;/ |
|
|
|
~Lady Doys
|
Dodany dnia 02-08-2009 10:27
|
Zbanowany
Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -37
Ostrzeżeń: 2
Postów: 64
Data rejestracji: 02.08.09
Medale:
Brak
|
Istny koszmar !!!!! Żeby miec dobry w-f trzeba miec dobrego nauczyciela, a pani <bez nazwisk > która mnie uczyła była poprostu beznadziejna. MOże w tym roku w-f bedzie moim ulubionych przedmiotem - no nie wiem zobaczymy
__________________
Doys
pozdrawiam drogi Gościu :*
|
|
|
|
~al_kaida
|
Dodany dnia 07-08-2009 21:22
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2217
Ostrzeżeń: 0
Postów: 501
Data rejestracji: 15.10.08
Medale:
Brak
|
WF sam z siebie taki zły nie jest. Wszystko zależy od tego, co akurat robimy na lekcji. Niestety w liceum przypadł mi facet, z którym miałam wf w trzeciej klasie gimnazjum. No i zmienił się strasznie, przez co już tak bardzo nie lubię wfu. Ale jak mamy siatkówkę, ping-ponga czy gimnastykę to nie jest tak źle. Natomiast gdy do głosu dochodzi unihokej, koszykówka czy piłka nożna, to już jest gorzej.
__________________
Wbrew powszechnie panującym pogłoskom, al_kaida jest rodzaju żeńskiego.
______________________________________________
Pozdrowienia dla wszystkich, którzy czytają moje wypociny
|
|
|
|
~hagrid123
|
Dodany dnia 07-08-2009 21:37
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 475
Ostrzeżeń: 0
Postów: 144
Data rejestracji: 04.08.09
Medale:
Brak
|
Jest jedną z nie wielu lekcji na która idę z ochotą. Bardzo lubię w-f. Codziennie gramy w gałę, kosza, hokeja itd. Ogólnie bardzo luźne , relaksujące lekcje dla tych co lubia poganiać za piłką. Raz na miesiąc czy dwa ćwiczymy, ale naprawdę bardzo fajne te lekcje są.
__________________
Ja nie szukam żadnych kłopotów to kłopoty zwykle znajdują mnie.
|
|
|
|
!FIFI
|
Dodany dnia 07-08-2009 22:15
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 339
Ostrzeżeń: 0
Postów: 35
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Szczerze? to ja WF-u nie cierpię. Nie jestem jakiś super wysportowany, wiem o tym. W podstawówce jakoś sobie dawałem radę, nawet nie było źle. Jeśli chodzi o sprawdziany. Ale praktycznie my nic nie robiliśmy oprócz grania w nogę, a tego nie potrafię. I chyba tego mój nauczyciel (oprócz tego był moim wychowawcom, więc na godzinach wychowawczych co chwilę słyszałem jakieś docinki ) nie potrafił zrozumieć, o zgrozo.
Gdy w zeszłym roku poszedłem do gimnazjum, najbardziej się bałem jakiego dostaniemy nauczyciela. No i przydzielono nam najgorszego kretyna jakiego można było. Nie dość, że zachowywał się jakby myślał pół godziny wolniej od innych to jeszcze nie potrafił się postawić takim paru chłopakom i 9/10 wf-ów spędziliśmy na graniu w nogę. Najgorsze były czwartki kiedy przychodziła 3 klasa. Strach w oczach. Zgroza. I to była najgorsza klasa w szkole.. Na szczęście facio zlitował się na nami i kto nie chciał nie musiał grać.. Jakoś by te lekcje uszły, gdyby ten super sportowiec (którym nie jest był zakała naszego klubu koszykarskiego i go wywalili ) ruszył mózgownicą i zorganizował nam jakieś inne gry. Np, w koszykówkę graliśmy tylko 4 razy przez cały rok,a w siatke może 10. Podsumowując wf-u nienawidzę i kropka.
pozdro ^^ |
|
|
|
~Diamond
|
Dodany dnia 09-08-2009 08:37
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Konduktor Błędnego Rycerza
Punktów: 903
Ostrzeżeń: 2
Postów: 295
Data rejestracji: 06.08.09
Medale:
Brak
|
Moje dotychaczsowe lekcje w-f to istny koszmar. Moja "kochana" pani od w-f nie potrafiła uczyc w-f. Nie bede tutaj rzucac nazwiskami, ale nienawidze jej.
__________________
pozdrawiam drogi Gościu :*
"Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony"
Edytowane przez Delirantka dnia 09-08-2009 11:10 |
|
|
|
~Mr Amazing
|
Dodany dnia 27-08-2009 15:22
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -7
Ostrzeżeń: 1
Postów: 31
Data rejestracji: 19.08.09
Medale:
Brak
|
zdecydownie ulubiony przedmiot, odpoczynek od innych lekcji, zawsze bez większych problemów miałem z wf-u 6 |
|
|
|
~Waitin 4 arockalypse
|
Dodany dnia 05-11-2009 11:25
|
Zbanowany
Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1035
Ostrzeżeń: 3
Postów: 333
Data rejestracji: 06.02.09
Medale:
Brak
|
Nie, nie lubię w-f. Gdy mogę, to olewam sobie te lekcje. Mamy je w piątki na dwóch ostatnich, więc problem to żaden.
Albo jak gramy w koszykówkę w której nie czuję się dobrze, to robię smutne oczka do nauczycieli : zwichnięty, nadciągniety mięsień, niedyspozycja.
I Ok, przecież tego nie udowodnią.
W zasadzie to nie czuję się dobrze w grach zespołowych, i gdy mogę to ich unikam ;f. Biegi, skoki, rzuty to żaden problem. |
|
|