Hogsmeade.pl na Facebook
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
Strona GłównaNowościArtykułyForumChatGaleriaFAQDownloadCytatyLinkiSzukaj
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło!
Shoutbox
Musisz się zalogować, aby móc dodać wiadomość.

~Grande Rodent F 11-03-2024 02:09

Na razie oscary zgodnie z przewidywaniami.
~Grande Rodent F 10-03-2024 22:48

Dzisiaj Oscary będą oglądane...
~Anna Potter F 23-02-2024 01:49

Witajcie.
~raven F 12-02-2024 19:06

Kotecek
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:46

Papa
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:45

myślałam, ze zniknęła na amen
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:45

o, strona jednak ożyła
^N F 29-01-2024 17:11

Uszanowanko
~HariPotaPragneCie F 25-11-2023 14:51

Wiedźma
~Miona F 23-11-2023 00:28

Czarodziej Czarodziej Czarodziej
#Ginny Evans F 22-11-2023 22:07

Duch Duch Duch
~raven F 21-11-2023 20:22

~Miona F 25-10-2023 14:12

hej Uśmiech
#Ginny Evans F 19-10-2023 21:32

Sowa
~TheWarsaw1920 F 24-08-2023 23:06

Duch Duch Duch
~raven F 20-08-2023 23:01

Doszly mnie sluchy, ze sa czarodzieje, ktorzy chcieliby sie wprowadzic do Hogsmeade, a magiczne bariery to uniemozliwiaja. W takiej sytuacji prosze o maila na adres widoczny w moim profilu Uśmiech
^N F 11-08-2023 19:19

Słoneczko
~HariPotaPragneCie F 12-07-2023 20:52

Sowa
#Ginny Evans F 11-06-2023 20:41

hejka hogs! Słoneczko
~Anna Potter F 15-05-2023 03:24

i gościnny naród o czym często nie zdajemy sobie sprawy mówiąc o sobie jak najgorsze rzeczy.

Aktualnie online
Hogsmeade wita:
orehu
jako najnowszego użytkownika!

» Administratorów: 8
» Specjalnych: 61
» Zarejestrowanych: 77,002
» Zbanowanych: 1,625
» Gości online: 201
» Użytkowników online: 0

Brak użytkowników online

» Rekord OnLine: 3086
» Data rekordu:
25 June 2012 15:59
Zobacz temat
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Forum
» Hyde Park
»» Na luźno
»»» Przekleństwa
Przeklinasz?
Nie! Nie! 18%[42 głosów]
Tak Tak 38%[90 głosów]
Czasami mi się wypsnie Czasami mi się wypsnie 45%[107 głosów]
Głosów ogółem : 239
Drukuj temat · Przekleństwa
~Mandarynka F
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 03-02-2009 19:44
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Barman w Dziurawym Kotle
Punktów: 1332
Ostrzeżeń: 3
Postów: 519
Data rejestracji: 25.12.08
Medale:
Brak

W dzisiejszych czasach bywa tak, że młodzież (a nawet uczniowie podstawówki!) przeklinają. Jestem pewna, że i w Waszym otoczeniu znajdują się takie osoby, które używają niecenzuralnych słów już niemal odruchowo. Znam ludzi, u których co drugie wypowiadane słowo to kur**.
Ja też, trzeba się przyznać, kiedy zostanę naprawdę zdenerwowana, potrafię uciec się do takiej metody wyładowania emocji. Mam dwie pamiętne wpadki:

Wpadka pierwsza:
W tamtym roku mieszkały u nas trzy dziewczyny w rodzinie zastępczej. Jedna chodziła do szkoły. I kiedy się uczyła, niechcący rozdarła kartkę w podręczniku. Brat przyszedł o tym powiedzieć, a ja przy mamie i babci daję taki tekst:
- Idę ją opier*****.
Mama uśmiechnęła się tylko porozumiewawczo i jakoś mi się udało.

Wpadka druga:
Brat wszedł do komputerowego, kiedy pisałam z koleżanką o dość osobistych sprawach na GG, i nie chciał wyjść. Na początku wyłączyłam monitor i cierpliwie czekałam. Ale, ileż można?! Wybuchłam i do niego z łapami do bicia. Na koniec dodałam:
- Wypie****** stąd.

Jak widzicie, czasem naprawdę odruchowo, przez podświadomość, można wyjść na osobę niewychowaną.
Czy Wam zdarzyły się podobne wpadki? A może raczej nie przeklinacie?
Ogólnie: Co sądzicie o przeklinaniu i jak traktujecie ludzi, którzy tak robią?

__________________
'Złota gwiazdka spłynęła bokiem po jego skroni i policzku, po czym wsiąkła w poduszkę'
- Córka Robrojka - M. Musierowicz
~ ~ ~

'Miłość jest ślepa. Im mocniej się kogoś kocha, tym bardziej irracjonalnie się postępuje'
- Księżyc w nowiu - S. Meyer
~ ~ ~

'Życie jest różne, dobre i złe, naturalnie. Ale jak ktoś je widzi na czarno, to od razu stwierdza, że je zna, a jak na biało czy tam na różowo, to - że nie ma się o życiu pojęcia'
- Niespokojne godziny - I. Jurgielewiczowa
~ ~ ~

'Jeśli będziesz szanował tylko prawdę, nie będziesz miał wiele do szanowania. Dwa plus dwa równa się cztery, to będzie jedyny obiekt twojego szacunku. Poza tym będziesz stykał się z rzeczami niepewnymi: uczucia, normy, wartości, wybory - to wszystko konstrukcje delikatne i płynne. Nie ma w nich nic z matematyki. Szacunkiem darzy się nie to, co jest zatwierdzone, lecz to, co jest proponowane'
- Dziecko Noego - E. E. Schmitt
~ ~ ~

'To zabawne, do czego człowiek robi się zdolny, kiedy w grę wchodzi coś, czego nie można mieć'
- Przed świtem - S. Meyer
~ ~ ~

'Bo [wszystko] jest proste. Trzeba w to wierzyć. Wiedzieć czego się chce i do tego dążyć'
- Okularnica - E. Wojnarowska
~ ~ ~

'Miłość jest okrutna i bezwzględna. Trzeba stale mieć się przed nią na baczności. Strzec siebie przed jej otchłanią. I kochać świat. To wystarczy. By poczuć się szczęśliwym'
- Okularnica - E. Wojnarowska
~ ~ ~

'Najgorszy z życiowych błędów polega na tym, że jesteśmy tacy, jakimi chcą nas widzieć inni ludzie'
- Ja tego nie przeżyję! - R. Rushton
~ ~ ~

'Czasami musimy ludzi ranić, by się nie rozpaść. Ale musimy robić to z miłością, i tyle'
- Egzamin dojrzałości - L. Lowry
~ ~ ~

'Sława i wsparcie fanów oznacza, iż należy pomóc innym w realizacji ich marzeń. A to, że czyjeś marzenia niekoniecznie wiążą się z telewizyjnymi kamerami i mnóstwem pieniędzy , wcale nie oznacza, że są one mniej ważne'
- Moja siostra jest gwiazdą pop - K. Greene

Edytowane przez Ariana dnia 03-02-2009 21:04
Wyślij prywatną wiadomość
~Madeleine Lestrange F
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 03-02-2009 20:13
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1185
Ostrzeżeń: 1
Postów: 268
Data rejestracji: 14.12.08
Medale:
Brak

Czasem wypsnie mi się. Ostatnio jakoś częściej. Pierwszy raz przekleństwo usłyszałam w podstawówce, w czwartej klasie. Chłopacy z klasy przeklinali i parę dziewczyn. W gimnazjum można policzyć na palcach osoby, które przeklnęły w życiu tylko parę razy. Kiedyś brzydziłam powiedzieć "kurde". Teraz coś się zmieniło.
Okropne, gdy ktoś przeklina dla szpanu. Gdy ktoś się zdenerwuje - ok, każdemu się zdarzy. Ale po to, by być "cool"? Lekka przesada.
Znam dzieciaki z drugiej klasy podstawówki które przeklinają. Oczywiście nauczyły się tego w szkole.
__________________
"Stojąc w miejscu też można zabłądzić."

"Szczęście jest jak motyl. Gdy będziesz próbował go złapać - nie uda ci się. Gdy będziesz stać spokojnie - może usiąść Ci nawet na ramieniu!"

"Przez następne 365 dni będę patrzyła na świat jakbym go widziała po raz pierwszy. Szczególnie na rzeczy nieistotne."

"Trzeba się śmiać nie czekając na szczęście, bo gotowiśmy umrzeć nie uśmiechnąwszy się ani razu."

"Odwaga to panowanie nad strachem, a nie brak strachu."

Pozdrawiam drogi Gościu najserdeczniej jak potrafię! ;p Teraz mnie widzisz, drogi Gościu? Nie? To szkoda ;p.
Wyślij prywatną wiadomość
!Ariana F
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 03-02-2009 20:57
VIP

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Mistrz Zaklęć
Punktów: 2809
Ostrzeżeń: 0
Postów: 520
Data rejestracji: 09.08.08
Medale:
Brak

Aby uniknąć nieporozumień na wstępie mówię - może to i jest temat o przeklinaniu, ale to nie oznacza, że można tu sobie bezkarnie rzucać wulgaryzmami. Jeżeli koniecznie musicie je użyć - to cenzurować. Najlepiej nie używać.

Co do przeklinania... wstyd się przyznać, ale klnę jak szewc (w ankiecie "tak"). Czasami wydaje mi się to niesamowicie prostackie... to znaczy, bo to jest prostackie, ale nie umiem inaczej. Najgorzej jest, jak się zdenerwuję, ale poza takimi sytuacjami umiem zachować umiar, więc kiedy jestem np. w miejscach publicznych mięsem nie rzucam. Nie ma nic gorszego niż osoba, która np. idzie ulicą i co drugie słowo na k. Raz byłam świadkiem sytuacji w autobusie - matka i córka (ok. 17 lat) jechały i całą drogę tak przeklinały, że w pewnym momencie zaczęło mi to przeszkadzać. Takiego prostactwa w życiu nie widziałam i już chyba nie zobaczę. Więc przeklinam, ale wśród "swoich". Moja rodzina wie, że umiem przeklinać, więc w domu zdarza mi się to dość często. Jeżeli chodzi o znajomych to wśród nich w większości nie ma tam osoby, która by nie przeklinała, więc nie muszę aż tak uważać. Jednak kiedy wiem, że komuś to przeszkadza to staram się powstrzymywać... Jednym z niewielu miejsc, gdzie w ogóle nie używam przekleństw jest ta strona, bo gdybym pokazała swoje umiejętności to najprawdopodobniej skończyłabym swój hogsmeadowski żywot w dniu założenia konta. Chociaż szczerze przyznam, że nie raz już miałam na języku a właściwie na klawiaturze kilka słów, jak już mi tak naprawdę brakowało cierpliwości.
Chciałabym się oduczyć i to bardzo, ale to niewykonywalne. Próbowałam.
Wpadek trochę było, ale oszczędzę opisywanie.
Edytowane przez Ariana dnia 03-02-2009 22:43
Wyślij prywatną wiadomość
~Great User StrideR F
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 03-02-2009 21:24
Zbanowany

Awatar

Dom: Bezdomny
Ranga: Charłak
Punktów: 5
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1
Data rejestracji: 03.02.09
Medale:
Brak

Oczywiście, że przeklinam, ale tylko w miejscach i przy osobach którym to nie przeszkadza, i gdzie mogę sobie na to pozwolić. Często też (np. przy rodzicach) używam przekleństw angielskich, bo dla Polaków nie brzmią one tak strasznie jak rodzime (pewnie ze względu na idiotyczne tłumaczenie filmów, gdzie byle f*ck'a tłumaczą jako "kurde" itp.). Przekleństwa słyszane u innych też mi zbytnio nie przeszkadzają, chociaż jeśli jest ich zbyt dużo, a szczególnie kiedy bluzgają dziewczyny, to czuję się jednak nieswojo.
__________________
I'm the one, everybody's waited for
Scream for me, a romantic modern hero
They need a hero, somebody they can look up to
Everyone wishes they could be like me
Smart and cool, handsome, wealthy and so sexy
They need a hero, somebody who is a just like me
Wyślij prywatną wiadomość
~Yennefer F
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 03-02-2009 21:30
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1801
Ostrzeżeń: 3
Postów: 503
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak

Ble, brzydzę się tego, ale sama nie mogę się przed tym powstrzymać. Oczywiście kiedy trzeba hamuję się (tzn. w domu, przy nauczycielach itp.), ale kiedy jestem wśród przyjaciół nie przejmuję się kulturą i dobrym wychowaniem. Bardzo mi to przeszkadza, ale jeszcze bardziej przeszkadza mi to, że moi znajomi nie mają mi nic do zarzucenia. Przeciwnie - oni są tym "zachwyceni", to znaczy w pewnym sensie. Denerwuje mnie też to, że niektórzy uczą się ode mnie całych wiązanek. (Czasem nawet rymowanych - uch, wstyd!)

Dzisiaj miało miejsce zdarzenie, które kompletnie wprowadziło mnie z równowagi. Otóż, od niedawna jestem w szkole dyżurną i moim zadaniem jest pilnowanie porządku w kolejce do sklepiku szkolnego. Stałam sobie grzecznie i pełniłam swój obowiązek, kiedy przypałętało się kilkoro chłopaków z klasy, która jest wroga (to mało powiedziane!) naszej klasie. CHłopcy podeszli do mnie i zaczęli mnie prześladować - jak zwykle. Wtedy zauważyłam, że porządek w kolejce został naruszony, gdyż mały pierwszoklasista się wrył. Podeszłam do niego i mówię kulturalnie, żeby poczekał na swoją kolej. (Chłopaki ze znienawidzonej klasy chórem to powtórzyli, przepychając się nawzajem - co za bydło! Bleee) Pierwszak jednak nie docenił tego jak bardzo trudziłam się, by powiedzieć wszystko grzecznie i najzwyczajniej w świecie opluł mnie. Ja starałam się zachować równowagę i jakimś cudem udało się. Powtórzyłam prośbę, by poczekał na swoją kolej. Zrobiłam to jeszcze cztery razy - bezskutecznie. Po piątym razie nie wytrzymałam i przeklnęłam. Moi wrogowie wybuchnęli śmiechem i w sekundzie stali się moimi najlepszymi przyjaciółmi. Po prostu zaimponowałam im tym, że potrafię przeklinać, mimo iż jestem sztywną dyżurną i to jeszcze z tej klasy.
Żenada.
__________________
i38.tinypic.com/adj1tv.jpg
Wyślij prywatną wiadomość
!Delirantka F
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 03-02-2009 22:02
VIP

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Mistrz Eliksirów
Punktów: 2914
Ostrzeżeń: 0
Postów: 439
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak

Przyznam szczerze, że przeklinam. Dosyć często. Bo - choć kiedyś w radiu słyszałam, że przeklinanie wcale nie pomaga się "wyładować" - ze mną jest inaczej. Kiedy jestem zdenerwowana i opowiadam co się stało, w moich słowach aż roi się od różnego rodzaju wulgaryzmów. Klnę jak szewc, innymi słowy. I najwyraźniej mi to pomaga. Nie na darmo powstało przecież powiedzenie "Lepiej sobie zakląć i być zdrowym, niż psuć żołądek i mieć twarz kamienną." ;D
Nie uważam, bym miała mały zasób słów, a jednak w niektórych sytuacjach po prostu żadne słowo nie oddaje tak dobrze tego, co chcę opisać, jak dany wulgaryzm. To są właśnie momenty, gdy przeklinam zupełnie świadomie. Wiem, że to nie jest oznaka dobrego wychowania ani wysokiej kultury osobistej - owszem, zgadzam się - ale trudno jest mi się tego oduczyć. Staram się nie przeklinać przynajmniej w domu, ale też mi to marnie wychodzi. Wśród znajomych się nie kontroluję - sami przeklinają ile wlezie, więc wątpię, by im to przeszkadzało. Ograniczam się jednak w miejscach publicznych, bo wiem, że nie każdy ma ochotę tego słuchać.
A co do wpadek...
Było ich wiele, aczkolwiek opiszę wpadkę mojej kumpeli z ławki, bo jest... hm. Pouczająca. Wydaje mi się po prostu, że daje do myślenia. ;p
To było jakieś dwa i pół roku temu (jeden z moich pierwszych tygodni w liceum - tak więc miałyśmy po 16 lat (ekhm, no ja prawie miałam ;d)). Szłyśmy chodnikiem, zajadałyśmy chipsy i narzekałyśmy na szkołę - kumpela dostała tego dnia złą ocenę z matmy i była wyjątkowo wściekła na nauczycielkę. Szła i wciąż na nią "nadawała", od czasu do czasu przeklinając; właśnie mijałyśmy dwóch chłopaków, kiedy S. "zwiększyła" skalę wulgaryzmów - innymi słowy - klęła głośno co drugie słowo, oczywiście chcąc się "popisać". Co oni na to? Przystanęli i powiedzieli jej, że jeszcze nie spotkali dziewczyny, która aż tak by się wyrażała i że chyba ma naprawdę niską kulturę osobistą. Na odchodnym rzucili, że jeśli chciała się popisać, to jej nie wyszło. Cóż, mina kumpeli była warta sfotografowania. I - nie powiem - chyba ją to zapiekło, bo nie pamiętam, by jeszcze kiedykolwiek próbowała "popisywać się" w ten sposób. ;p
__________________
d'oh

Δ = b² - 4ac
Wyślij prywatną wiadomość
~Fiore F
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 03-02-2009 22:38
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1185
Ostrzeżeń: 0
Postów: 210
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak

Aż się uśmiechnęłam, jak zobaczyłam ten temat. ;]

Nie ma się czym chwalić, ale tak, przeklinam. Podobno dziewczynom, tudzież kobietom, nie przystoi, ale mam to w nosie. Nie oduczę się, zresztą nie mam zamiaru. Staram się jednak ograniczać, ale wiadomo, nie zawsze się da i nic tak nie rozładuje emocji jak kilka mocniejszych słów.

Przeklinam przede wszystkim towarzystwie najbliższych mi osób, wyłączając rodzinę, bo obawiam się, że jeśli tata usłyszałby jakąkolwiek k... z moich ust czy inne 'cięższe' przekleństwo, to nie miałabym życia. Zresztą nawet czułabym się nieswojo przeklinać przy rodzicach. Ale myślę, że to kwestia wychowania, bo np. w domu mojej kumpeli wulgaryzmy są na porządku dziennym. Podobnie z miejscami publicznymi, choć przyznam, że nie raz wyrwało mi się parę przekleństw.

Kląć zaczęłam już jako kilkuletnie dziecko (nauczone zakazanych słów od dorosłych ofc), ale jakiś czas później stwierdziłam, że to brzydko. Mając 11/12 lat mi się odwidziało i tak pozostało do dzisiaj. Dla mnie nie jest to jakimś szpanem, próbą bycia fajnym czy chęcią zwrócenia na siebie uwagi. Po prostu tak już mam i nie czuję potrzeby, żeby całkowicie ograniczyć się w używaniu wulgaryzmów.

Z wpadek pamiętam tylko tą z przed roku w szkole. Ale daruję sobie opisywaniem jej tutaj, bo to typowa wpadka jakich wiele.
Wyślij prywatną wiadomość
~pomyluna F
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 03-02-2009 23:00
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1818
Ostrzeżeń: 2
Postów: 524
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak

Przeklinam, nie będe tu owijała w bawełnę. Przyznam się. Może nie jakoś notorycznie, ale dosyć często. Zazwyczaj wtedy jak jestem zdenerwowana, wkurzona, wściekła! Jedyne miejsce w którym nie przeklinam, a raczej staram się, bo różnie to bywa, to mój dom. Powodów do dumy wcale tutaj nie mam i pracowac nad sobą, a i owszem pracuję.
__________________
img.userbars.pl/93/18596.png
Wyślij prywatną wiadomość
~Silencia F
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 03-02-2009 23:15
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Barman w w Świńskim Łbie
Punktów: 1308
Ostrzeżeń: 1
Postów: 183
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak

Klnę, klnę i jeszcze raz klnę.
Co prawda staram się ograniczać i najczęściej klnę kiedy jest wkurzona. Wtedy mogę po prostu się nie hamować. Swoją drogą parę razy prawie mi się wymsknęło przy nauczycielu...
W domu staram się wstrzymywać, ale czasami po prostu nie da rady. W miejscach publicznych też sporadycznie się zdarza, ale jednak.
Głownie klnę wśród swoich.
__________________
e.deviantart.net/emoticons/d/dummy.gif
http://www.photoblog.pl/corset Wyślij prywatną wiadomość
~marta2093 F
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 03-02-2009 23:35
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 363
Ostrzeżeń: 0
Postów: 76
Data rejestracji: 02.02.09
Medale:
Brak

Ja raczej nie klnę, oczywiście wypsnęło mi się parę razy, ale to jeszcze nic poważnego Rozbawiony Zdarza mi się powiedzieć niecenzuralne słowo kiedy ktoś mnie zdenerwuje, ale tak naprawdę wyprowadzi mnie z równowagi a to się zdarza -->na szczęście<-- niezmiernie rzadko xD
W ankiecie zaznaczyłam opcję "czasem się wypsnie", bo niestety się wypsnie...
Osobiście bardzo denerwują mnie ludzie, w których rozmowie co drugie słowo to takie, którego nie napisze na tej stronie Rozbawiony Nie widzę sensu przeklinania w taki sposób. Wkurzające są także takie małe dzieci które przeklinają, nie znając znaczenia większości wulgaryzmów. Niestety takie widoki są dzisiaj coraz częstsze...
Zły

__________________
[alt]Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!
[/alt]


Miej serce i patrzaj w serce!
Wyślij prywatną wiadomość
~Krzywolap21 F
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 05-02-2009 11:56
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 383
Ostrzeżeń: 0
Postów: 104
Data rejestracji: 31.08.08
Medale:
Brak

Cóż. Na przerwach w szkole faktycznie w około leci masa przekleństw, co mi tylko obrzydza życie. No, przyznam, iż czasami mi się wypsnie coś gorszego niż kurde, ale to rzadko, a takie na serio ostre słowa to wypowiadam tylko w myślach. ;D Parę sytuacji moich znajomych:
1. Byliśmy z koleżankami na placu zabaw. Jedna koleżanka, wręcz małpa, zawsze robi różne 'akrobacje' na drabinkach. Ma przyjaciółka stwierdziła, że może spróbować. No więc zrobiła fikołka między drabinkami i dość głośno jej się wypsnęło: o kur**! Rozbawiony
2. Był 2 dzień świąt i kuzynka do nas przyjechała. Poszliśmy do młodszego brata i tam się wydurnialiśmy. Króliki nazwaliśmy 'kurlikami'. Powiedziałam głośno 'te kurliki mnie wkurlają!', czego kuzynka nie usłyszała i spytała, by się upewnić: 'Wkur*****??' Brat na szczęście niedosłyszał tego. Uśmiech
3. ta sama kuzynka i ja kłóciliśmy się z kuzynem i moim starszym bratem o krzesło. Jedno było trochę rozklekotane. Kuzynka zawołała: 'No dajcie nam to, bo tamto jest rozpier*****e!!!' Obok pokoju przechodziła moja mama. xD
Noo... Ogólnie sądzę, iż przeklinaniem obrażamy i poniżamy samych siebie..
__________________
I'm up against that bitch Meryl Streep... Oh, you can't say that on morning tv... I'm out of control, totally.

Meryl Streep

Edytowane przez Ariana dnia 05-02-2009 17:24
Wyślij prywatną wiadomość
~Ami F
#12 Drukuj posta
Dodany dnia 05-02-2009 12:02
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 463
Ostrzeżeń: 2
Postów: 225
Data rejestracji: 31.01.09
Medale:
Brak

No niestety nieraz mi się wypsnie. Zawstydzony Często używam wulgarnych słów... Więc zaznaczyłam "czasami" w ankiecie. Często mówię kurde, albo kurka (tak najczęściej przy mamie) Moja koleżanka przeklina i to baardzo...

__
Trzeba było jeszcze więcej tych wulgaryzmów wypisać. ;f

__________________
Mrrr...

Pamiętaj drogi Gościu że cię lubię...



Ami

Edytowane przez Ariana dnia 05-02-2009 17:21
Wyślij prywatną wiadomość
!Fantazja F
#13 Drukuj posta
Dodany dnia 05-02-2009 15:27
VIP

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Wybraniec
Punktów: 9813
Ostrzeżeń: 0
Postów: 806
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Medal

Klnę. Wiem, że to nic chwalebnego, wiem, że nie jest to oznaką dobrego wychowania, wiem, że dziewczynie to nie przystoi. Naprawdę to wszystko wiem. A i tak klnę. Oczywiście, mam jeszcze trochę kultury i zazwyczaj powstrzymuję się w miejscach publicznych, a także pośród rodziny, dorosłych i obcych, bo wiem, że nie każdy lubi, albo choć toleruje przeklinanie. Jednak wśród swoich znajomych nie krępuję się. Większość również klnie (moja najlepsza koleżanka potrafi i w kościele puścić niezłą wiązankę, nawet na księdza - po cichu, oczywiście) i wcale im to nie przeszkadza. Staram się jednak nie przesadzać. Czasem swoją wypowiedź podkreślę jakimś trafnym słówkiem, ale raczej nie zdarza mi się używać k***y jako przecinka, bo to mi się po prostu nie podoba, z dość dziwnego powodu - znudziło mi się. Po prostu za wiele osób w moim otoczeniu nadużywa w ten sposób przekleństw. Ja klnę jak szewc jedynie w złości. A wtedy to aż przykro mnie słuchać. >.>
Edytowane przez Fantazja dnia 05-02-2009 15:28
http://www.taern.pl/user/LadyVolakis/ Wyślij prywatną wiadomość
~addicted_to_HP F
#14 Drukuj posta
Dodany dnia 05-02-2009 16:07
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Animag Lew
Punktów: 555
Ostrzeżeń: 0
Postów: 259
Data rejestracji: 18.01.09
Medale:
Brak

Mandarynko droga!

Klnę. Wcale nie jestem z tego dumna, ale co zrobić. Nauczyłam się w piątej klasie. Powiem szczerze: dla szpanu. Potem ze 2 lata nic. Teraz, choć bardzo staram się nie przeklinać, to mi ie wychodzi. Nigdy tym nie szpanuję, nie chwalę się, bo i nie ma czym. Ale jak mnie jakaś laska wnerwi to... oj wyrwie się wianuszek. Ekhem... No, a jak facet mnie bardzo mocno wnerwi to... ojj biedny, bo go tak zwyzywam jak nie wiem co. Rozbawiony
A trzeba przyznać, że pocisnąć człowieka umiem xD. Ale najlepsza w klasie w wyzywaniu nie jestem. A chciałabym być ostatnia w tej kategorii.

Każdy z nas mógłby zostać szewcem xD
__________________
i35.tinypic.com/1zyj28j.jpg
I
ship
Hermione and Ron.
Wyślij prywatną wiadomość
~Lilyanne F
#15 Drukuj posta
Dodany dnia 05-02-2009 16:22
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2043
Ostrzeżeń: 0
Postów: 282
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak

Ja nie przeklinam, bo nie lubię. Chyba, że zaliczamy do tego Fu*k (strasznie mi się podoba to słowo i potrafię je wpasować do wszystkiego ;D )
Edytowane przez Lilyanne dnia 05-02-2009 16:22
Wyślij prywatną wiadomość
~Ariana Malfoy F
#16 Drukuj posta
Dodany dnia 05-02-2009 16:44
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1014
Ostrzeżeń: 1
Postów: 266
Data rejestracji: 04.01.09
Medale:
Brak

Staram się nie kląć, ale czasem samo takk wyjdzie. A jak jestem rozjuszona do granic to współczuję. Ale naprawdę się ograniczam, robię to tylko przy niektórych znajomych i tylko w naszym towarzystwie bez osób trzecich albo pod nosem czy w myśli. Na pewno nie na ulicy i przy obcych.
Jak idę ulicą czy jadę w tramwaju/autobusie i słyszę małe dzieci jak przeklinają albo niektóre (ok większość) panny to aż mi się dźwiga. Ja klnę, ale nie na forum, uważam, że jest to paskudne i nie przystoi a w szczególności dziewczynom. Niestety gimnazjaliści i licealiści przeklinają namiętnie. Szkoda mówić.
__________________
PEOPLE LIKE YOU, ARE THE REASON PEOPLE LIKE ME. KILL PEOPLE
<><><><><><><><><><><><><>
Kiedy palec wskazuje niebo, głupiec patrzy na palec..
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ej drogi Gościu pozdrawiam Cię Oczko A w szczególności pozdrawiam: Ami,
Lilly Luna Potter, Krzywołap 21, Emily Riddle, FeltonLover, Karola_94 Rozbawiony

^^^
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów,
i wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów,
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
...........................

___________
Ludzie od czasu, do czasu potykają się o prawdę,
ale większość z nich podnosi się i pędzi jakby nic się nie stało.

[ Winston Churchill ]
_._._._._._._.
Pan Lunatyk przesyła wyrazy szacunku profesorowi Snape'owi i uprasza go, by zechciał nie wtykać swojego długiego nochala w sprawy innych ludzi.
(...)

-Pan Rogacz zgadza się z panem Lunatykiem i pragnie dodać, że profesor Snape jest wrednym głupolem.
(...)

-Pan Łapa pragnie wyrazić swoje zdumienie, jak taki kretyn mógł zostać profesorem.
(...)

-Pan Glizdogon życzy profesorowi Snape'owi miłego dnia i radzi mu umyć włosy, bo kleją się od łoju.

[img]img232.imageshack.us/img232/7993/rtamichaeljackson726489.gif[/img]
[img]img517.imageshack.us/img517/1659/1134425189fslytherinyy3.th.jpg[/img]img5.imageshack.us/img5/6710/herbslythpj5.gifimg525.imageshack.us/img525/6458/9444489.gif

Edytowane przez Ariana dnia 05-02-2009 17:18
Wyślij prywatną wiadomość
!Dominika F
#17 Drukuj posta
Dodany dnia 05-02-2009 18:25
VIP

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2702
Ostrzeżeń: 0
Postów: 298
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak

Oj tak, niestety przeklinanie jest u mnie na porządku dziennym. Kiedyś próbowałam się oduczyć, ale z mizernym skutkiem. Co nie oznacza jednak, że co chwilę klnę. Tylko co dwie chwile. ;D
Oczywiście przeklinam tylko wtedy, gdy wiem, że osoby w moim otoczeniu [czyt. znajomi] to tolerują. Jeśli nie [ i ja o tym wiem], wtedy się powstrzymuję. No i w miejscach publicznych również staram się nie przeklinać, bo wiem, jak to potrafi innym przeszkadzać.
Ale wśród znajomych to jest normalne, że do moich wypowiedzi wtrącam 'czasami' przekleństwa. Niestety jest to u mnie nieodwracalne i wątpię, żebym kiedykolwiek się oduczyła przeklinać, ale jeśli nie będzie to występowało w większym 'natężeniu' niż obecnie to mi to nie przeszkadza.
Wpadek oczywiście miałam wiele, czy to w domu przy rodzicach [którzy nie lubią jak klnę], czy też w szkole albo gdzieś gdzie nie powinnam przeklinać.
__________________
Bo w ogrodzie rośnie pnącze
w dzikim winie świat się plącze,
bo w ogrodzie dzikie wino
kto je tutaj siał dziewczyno.
Wyślij prywatną wiadomość
~Astoria Malfoy F
#18 Drukuj posta
Dodany dnia 05-02-2009 18:37
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 50
Ostrzeżeń: 2
Postów: 117
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak

Szczerze zdarza mi się przeklinać ale nie tak, że do każdego powiedzianego słowa dodaje jakiś epitet tego rodzaju... Przeklinam wtedy kiedy nie wiem w jaki inny sposób wyrazić swoje emocje najczęściej gdy jestem wkurzona na maksa. Nie mam nic do ludzi, którzy przeklinają ale niektórzy naprawdę przesadzają np. dzieci z 2 czy 1 klasy podstawówki klną jak szewc pokazując tym rówieśnikom, jacy to oni są "fajni" coś takiego naprawdę mnie wkurza ;/

Wpadek miałam wiele z klika stron by się ego uzbierało ... ;p Wpadnie się niekiedy ale nie jak byłam w podstawówce bo to już naprawdę przesada....
__________________
Dawniej Astoria Greengrass where is my znaomi Uśmiech
Wyślij prywatną wiadomość
!niewesolypagorek F
#19 Drukuj posta
Dodany dnia 05-02-2009 18:39
VIP

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 10408
Ostrzeżeń: 0
Postów: 660
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Medal Medal Medal

hmm... szczerze mówiąc nie przeklinałam wcale aż do 3 klasy gimnazjum, nie potrafiłam i dziwnie głupio się czułam wtedy. Zaczęłam dopiero wtedy, gdy przygotowywałam się do bierzmowania, co niesamowicie mnie denerwowało. Do tego doszły testy kompetencji i tak jakoś wyszło... Rozbawiony

Teraz szczerze mówiąc wprawiłam się [zanadto] w przeklinanie i lubię podkreślać ważniejsze szczegóły moich fascynujących wypowiedzi. Już mi to nie przeszkadza. Oczywiście potrafię się powstrzymywać i klnę tylko przy znajomych i osobach którym to nie przeszkadza.

Co do przeklinania... wstyd się przyznać, ale klnę jak szewc (w ankiecie "tak" ). Czasami wydaje mi się to niesamowicie prostackie... to znaczy, bo to jest prostackie, ale nie umiem inaczej. Najgorzej jest, jak się zdenerwuję, ale poza takimi sytuacjami umiem zachować umiar

LOL! Przypomniało mi się jak Ci się net rozłączał co chwilę, a my gadałyśmy na skajpie... Rotfl
__________________
i54.tinypic.com/10d7ebb.png
i29.tinypic.com/10y036u.png

is this the place we used to love?...
i54.tinypic.com/2po5e2s.gif

Edytowane przez niewesolypagorek dnia 25-03-2009 19:08
Wyślij prywatną wiadomość
~Mat_Black F
#20 Drukuj posta
Dodany dnia 05-02-2009 18:40
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Charłak
Punktów: 10
Ostrzeżeń: 0
Postów: 2
Data rejestracji: 04.02.09
Medale:
Brak

Niestety zdarza mi się przeklinać, aczkolwiek nie mogę się powstrzymać.Przeklinam w domu, w szkole, w towarzystwie...Tylko nie w miejscach publicznych.Zdarzają mi się mocniejsze słowa, ale rzadko.Co do wpadek to, jak dotąd nie było żadnej, ale wszystko zawsze się może zdarzyć.
__________________
SLYTHERIN!
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów,
Wiedzy-O-Wszechwiedzy-Krukonów
CHROŃ NAS SLYTHERINIE!
Wyślij prywatną wiadomość
Przeskocz do forum:
RIGHT