Hogsmeade.pl na Facebook
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
Strona GłównaNowościArtykułyForumChatGaleriaFAQDownloadCytatyLinkiSzukaj
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło!
Shoutbox
Musisz się zalogować, aby móc dodać wiadomość.

~Grande Rodent F 11-03-2024 02:09

Na razie oscary zgodnie z przewidywaniami.
~Grande Rodent F 10-03-2024 22:48

Dzisiaj Oscary będą oglądane...
~Anna Potter F 23-02-2024 01:49

Witajcie.
~raven F 12-02-2024 19:06

Kotecek
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:46

Papa
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:45

myślałam, ze zniknęła na amen
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:45

o, strona jednak ożyła
^N F 29-01-2024 17:11

Uszanowanko
~HariPotaPragneCie F 25-11-2023 14:51

Wiedźma
~Miona F 23-11-2023 00:28

Czarodziej Czarodziej Czarodziej
#Ginny Evans F 22-11-2023 22:07

Duch Duch Duch
~raven F 21-11-2023 20:22

~Miona F 25-10-2023 14:12

hej Uśmiech
#Ginny Evans F 19-10-2023 21:32

Sowa
~TheWarsaw1920 F 24-08-2023 23:06

Duch Duch Duch
~raven F 20-08-2023 23:01

Doszly mnie sluchy, ze sa czarodzieje, ktorzy chcieliby sie wprowadzic do Hogsmeade, a magiczne bariery to uniemozliwiaja. W takiej sytuacji prosze o maila na adres widoczny w moim profilu Uśmiech
^N F 11-08-2023 19:19

Słoneczko
~HariPotaPragneCie F 12-07-2023 20:52

Sowa
#Ginny Evans F 11-06-2023 20:41

hejka hogs! Słoneczko
~Anna Potter F 15-05-2023 03:24

i gościnny naród o czym często nie zdajemy sobie sprawy mówiąc o sobie jak najgorsze rzeczy.

Aktualnie online
Hogsmeade wita:
orehu
jako najnowszego użytkownika!

» Administratorów: 8
» Specjalnych: 61
» Zarejestrowanych: 77,002
» Zbanowanych: 1,625
» Gości online: 187
» Użytkowników online: 0

Brak użytkowników online

» Rekord OnLine: 3086
» Data rekordu:
25 June 2012 15:59
Zobacz temat
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Forum
» Hyde Park
»» Na luźno
»»» Przekleństwa
Drukuj temat · Przekleństwa
~Bella Muerte F
Dodany dnia 17-04-2010 19:06
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1246
Ostrzeżeń: 1
Postów: 403
Data rejestracji: 11.03.10
Medale:
Medal Medal

Staram się tego nie robić, bo to jest bardzo prostackie. ; o
Niestety, przeklinam i zaklinam bardzo często w obecności najbliższych. W szkole raczej nie.
__________________
Take your protein pills & put your helmet on
Wyślij prywatną wiadomość
~Nigellus_Black F
Dodany dnia 17-04-2010 20:47
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1476
Ostrzeżeń: 0
Postów: 131
Data rejestracji: 30.01.10
Medale:
Brak

Nie zdarza mi się to często. Bardzo rzadko przeklinam, a jeśli już, to wtedy kiedy wiem, że nie przeszkadza to innym. Znam osoby , które co chwilę to robią. Mam wrażenie, że niektóre z nich robią to tylko dla ''szpanu'' i nie ma to nic wspólnego z tym jak się zachowują. Za to odrzuca mnie gdy ktoś co drugie słowo wtrąca ''****" itp..
Wyślij prywatną wiadomość
~alice_in_wonderland F
Dodany dnia 29-05-2010 19:02
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1102
Ostrzeżeń: 1
Postów: 355
Data rejestracji: 13.12.09
Medale:
Brak

Ten temat przypomniała mi, jak pewien dzieciak (7-8 lat) przechodził koło mnie. Nie wiem, czy to mój wzrok tak działa na ludzi, czy rodzice nie mają czasu żeby wychować swoje dzieci, ale powiedział do mnie coś w stylu: "Co się gapisz pie*****a s**o?"
Co do mojego przeklinania, to zdarza się rzadko, bardzo rzadko. Oczywiście, w chwilach złości czasem coś się wymknie, ale staram się nie przeklinać (a już na pewno nie w towarzystwie ludzi, których słabo znam).
Wyślij prywatną wiadomość
~Eisblume F
Dodany dnia 29-05-2010 20:45
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1201
Ostrzeżeń: 1
Postów: 290
Data rejestracji: 04.05.10
Medale:
Brak

Muszę się przyznać, że bardzo często zdarza mi się przeklinać. Staram się tego nie robić, ale to pewnego rodzaju uzależnienie. Mam nadzieję, że z wiekiem mi to minie. Wstyd mi za siebie.
__________________
"Tak, Harry, jesteś prawdziwym panem śmierci, ponieważ prawdziwy jej pan nigdy przed nią nie ucieka. Godzi się z tym, że musi umrzeć, i wie, że są o wiele gorsze rzeczy od umierania."

"Harry Potter i Insygnia Śmierci'' <333
Wyślij prywatną wiadomość
~Cynamonek F
Dodany dnia 29-05-2010 22:02
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 157
Ostrzeżeń: 0
Postów: 44
Data rejestracji: 23.05.10
Medale:
Brak

Czasami wstyd się przyznać publicznie, ale ja też klnę. U nas w szkole nie ma się czym popisać, wszyscy (prawie) przeklinają. Oczywiście zachowując umiar. Przy nauczycielach czy rodzicach nie używamy wulgaryzmów. Również nie mówimy, np.: co drugie słowo ku***. Ale nauczyciele potrafią dać w kość i wiadomo... Albo jeśli chodzi o chłopaków. Denerwują codziennie. Ostatnio moja koleżanka miała taką wpadkę:
Przebieramy się w szatni dla dziewcząt i jakiś chłopak do nas wchodzi (raczej zagląda) i mówi:
- Hej, mamy wuef z Grabarzem (nauczyciel od matmy, mieliśmy dużo zastępstw, bo nasza pani złamała nogę).
Wszystkie dziewczyny w pisk (zwykle są w samej bieliźnie). Kiedy już się uspokoją znowu słychać, że ktoś jest za drzwiami. Na to moja koleżanka się nieźle zdenerwowała. Powoli podchodzi do drzwi, z rozmachem je otwiera i wrzeszczy na całe gardło:
- WYPIER***** SU**!!!!
Okazało się, że to Grabarz przyszedł żeby coś ogłosić, a tak się skradał, bo musiał zapukać.
Było jeszcze kilka wpadek. Jeden mój kolega myśli, że dziewczyna nie może klnąć. Ale jego zdanie mamy gdzieś, bo on uważa również, że "laska" nie może grać w nogę. Jak zobaczył jak jakaś dziewczyna robi jedną z wyżej wymienionych czynności to jest dla niej pełen podziwu. ŻEELL! mi go
Wyślij prywatną wiadomość
~expecto hermiona F
Dodany dnia 30-05-2010 10:25
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Prefekt Gryffindoru
Punktów: 428
Ostrzeżeń: 0
Postów: 64
Data rejestracji: 05.05.10
Medale:
Brak

hm. ja osobiście przeklinam, choć wiem, że jest to niezbyt kulturalne, ale tylko wtedy kiedy wymaga tego sytuacja. Czasami nie da się komuś czegoś wytłumaczyć bez jednego przeklnięcia.
Pozdrawiam
__________________
Get rich or die tryin'


Ps. Lubię placki...
Wyślij prywatną wiadomość
~Promitet F
Dodany dnia 10-06-2010 17:59
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Animag Lew
Punktów: 566
Ostrzeżeń: 1
Postów: 100
Data rejestracji: 19.03.10
Medale:
Brak

Silencia napisał/a:
Klnę, klnę i jeszcze raz klnę.
Co prawda staram się ograniczać i najczęściej klnę kiedy jest wkurzona. Wtedy mogę po prostu się nie hamować. Swoją drogą parę razy prawie mi się wymsknęło przy nauczycielu...
W domu staram się wstrzymywać, ale czasami po prostu nie da rady. W miejscach publicznych też sporadycznie się zdarza, ale jednak.
Głownie klnę wśród swoich.


Klnę , oznacza że wyżywam się słownie . Ludzie bez szczęścia tylko przeklinają . A kiedy klną to wyrzucają ciebie całkowity gniew . Kiedy klną na inną osobę to tak myślą o sobie . W szczególności to ja nie klnę . Zdarza się ale to w trudnych sytuacjach .
Wyślij prywatną wiadomość
!kdanielk3 F
Dodany dnia 10-06-2010 18:07
VIP

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Dziedzic Gryffindora
Punktów: 5718
Ostrzeżeń: 0
Postów: 229
Data rejestracji: 11.09.08
Medale:
Brak

Nie wiem, ale nie przepadam za przeklinaniem. Wyszło to u mnie poprzez rodziców, którzy w okresie dzieciństwa oraz nieco starszego wieku oduczali mnie każdego przekleństwa (mama nawet krzyczała na mnie xD ). Nie oznacza to jednak, że teraz nie przeklinam w ogóle. Oczywiście staram się ograniczać w domu, na uczelni, w miejscach publicznych, i tym bardziej nie klnę w stosunku do kogoś. Aczkolwiek... są czasami takie wydarzenia, kiedy wyszukane przekleństwo sprawia tyle przyjemności - oczywiście mam na myśli żarty itp. ;)
__________________
hogsmeade.pl/images/other/pt.jpg.jpg
hogsmeade.pl/images/other/kkbh.jpg
hogsmeade.pl/images/other/ITM2010.jpg

Moje życie realizuje się w muzyce, a każdy jej objaw jest dla mnie błogosławieństwem. W tej pieśni brzmią zatarte ideały przyjaźni, a w niej przyjaciele - dla nich życie z piedestałów strącam, i śmierci na spotkanie wychodzę...

Musical nie jest filmem, po którego obejrzeniu chcemy zmieniać świat i stawać się lepszymi ludźmi przez zmianę swojej postawy i osobowości - musical ma bawić...
Wyślij prywatną wiadomość
!leea F
Dodany dnia 10-06-2010 18:25
VIP

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 11463
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,695
Data rejestracji: 30.01.10
Medale:
Medal

Czy przeklinam? Nigdy publicznie, nie wpływa na mnie to też kiedy ktoś w moim otoczeniu używa "*****" jako przecinek, nie przeklinam i tyle. Jednak kiedy naprawdę się zdenerwuje, może się coś wymsknąć. Szczególnie kiedy wieczorem zaleję herbatą swój wymuskany zeszyt od biologii, albo kiedy rano, zaspana boleśnie zwalę się ze schodów ( ale wtedy nikt nie zwraca uwagi na moje wiązanki, wyzwiska odnośnie schodów, bardziej na to czy nie połamałam sobie nóg ). Ale czasami mam też ochotę otwarcie klnąć sobie na głos, kiedy jakaś osoba mnie wkurzy - na szczęście , nie słyszy moich myśli ;d Opanowuję się jednak, a wszyscy uważają mnie za osobę ,która nie stać na wypowiedzenie wulgarnego słowa - oczywiście jak najbardziej się z tego cieszę i chcę utrzymać ten 'status', źle by było na odwrót.
__________________
Nigdy nie zapominaj o tym, kim jesteś, bo świat na pewno o tym nie zapomni. Uczyń z tego swoją siłę, a wtedy przestanie to być twoją słabym punktem. Zrób z tego swoją zbroję, a nikt nie użyje tego przeciwko tobie.

Edytowane przez leea dnia 10-06-2010 18:27
www.facebook.com/PesymizmPozwala Wyślij prywatną wiadomość
~Malkontentka F
Dodany dnia 16-08-2010 17:40
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1721
Ostrzeżeń: 1
Postów: 553
Data rejestracji: 09.05.10
Medale:
Brak

Ja osobiście nie przeklinam, choć przyznam się, że czasem mam ochotę wyżyć się słownie na kimś.
Nie przeklinam z prostej przyczyny w harcerstwie nie jest to zabronione, ale jest nie na miejscu zwłaszcza jak się pilnuje dzieci..
W domu... po polsku nie rozmawiam, więc nie mam czasu przeklinać, a przeklinanie po francusku- to nie jest przeklinanie.
W szkole uchodzę za rozrabiakę z wyskoką kulturą osobistą i nie zamieżam tego zmieniać.
A na imprezach i wypadach z znajomymi, no cóż są tacy co bez ku*** niemogą żyć i czują się gorsi jak nie powiedzą tego co najmniej 100 razy dziennie- na szczęście do nich nie należę.
A jak przykładowo spadne ze schodów, poślizgnę się to nie mam czasu na przeklinanie tylko usiłuje się zebrać z podłogiRozbawiony

__________________
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów,
i wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!




''Ziemia zmarznięta.
Krok wędrowców pęta.
Nie zobaczą drogi końca,
Ani księżyca ani słońca."


J.R.R. Tolkien
Wyślij prywatną wiadomość
~weroniczka95 F
Dodany dnia 16-08-2010 17:45
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 107
Ostrzeżeń: 2
Postów: 85
Data rejestracji: 06.05.10
Medale:
Brak

Osobiście nie przeklinam przy rodzinie, ale jeśli ktoś mnie wnerwi to już ma nie złą wiązankę przekleństw. W szkole to co drugie słowo bluźnię ale taka już jestem hehUśmiech
__________________
TO NASZE WYBORY UKAZUJĄ, KIM NAPRAWDĘ JESTEŚMY, O WIELE BARDZIEJ NIŻ NASZE ZDOLNOŚCI
Wyślij prywatną wiadomość
~Yuki27 F
Dodany dnia 16-08-2010 20:10
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Gajowy Hogwartu
Punktów: 996
Ostrzeżeń: 0
Postów: 230
Data rejestracji: 25.07.10
Medale:
Brak

Czasem się zdarzy... Ale nigdy w miejscach publicznych czy w domu. W szkole... No czasem, jak np dostanę pałę, a uczyłam się pół nocy. A z wpadek to nie moja ale kolegi Rozbawiony

Lekcja muzyki to jest czas gdy każdy robi co chce. Zdarzają się soczyste słówka, ale wypowiadane po cichu, ta żeby pani nie słyszała. I w którymś momencie mój kolega, któremu jakimś tam chłopak mendził od godziny nad uchem, walnął mu piękne "Weź się ode mnie od****dol, co?!". Miał pecha, bo akurat w tym momencie w klasie nastała cisza... Rozbawiony Ale upiekło się Uśmiech
__________________
"Jest jedna rzecz, którą Bóg uwielbia: każe robić coś ludziom, którzy zarzekali się, że 'nigdy tego nie zrobią'." S. King "Podpalaczka"
Największa fanka starego Disneya i polskich wersji bajek
Wyślij prywatną wiadomość
~Vivienn F
Dodany dnia 29-08-2010 18:19
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 190
Ostrzeżeń: 1
Postów: 127
Data rejestracji: 20.08.10
Medale:
Brak

Staram się nie przeklinac.
Wgl uważam,ze przeklinanie to takie lamerskie coś xD
Myślą,że jak przeklinają,to będą bardziej dorośli i zyskają jakikolwiek respect.
Ale wiadomo,człowiek,jak człowiek,zawsze może coś tam się wymsknąć z ust ;P
Wyślij prywatną wiadomość
~yoyo F
Dodany dnia 30-08-2010 10:53
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1811
Ostrzeżeń: 0
Postów: 239
Data rejestracji: 30.06.10
Medale:
Brak

No czasem klnę, ale próbuję powstrzymać umiar.
Raz mnie rozśmieszyło, jak taki mój kolega (16 lat) nie chciał klnąć przy mnie bo jestem mała ( ;/ ) i coś takiego: [...] no i tak kur*a, bez przeklinania (do drugie dodał patrząc na mnie.
Nie denerwuje mnie tak bardzo jak ktoś klnie w moim otoczeniu, jak zna umiar. Ale krew mi pulsuje, żyły mi wystają, a palce tworzą pięść gotową do przyłorzenia, keidy w czyjejś wypowiedzi co drugie słowo to: kur*a, ablo inne przekleństwo. Znam takiego chyba o rok albo dwa lata młodszego kolesia, który klnie tak jak opisałam wyżej, tak dla szpanu. Powiedziałam mu kiedyś, żeby nie klął, a on do mnie spier*alaj. ;/
__________________

Więc wyjdź na parkiet, pokaż swoje flow !


Nie ma takiej siły, którą mógłbyś zatrzymać nas.
Zdobywamy szczyty, płonie kolejny grass.


Każdy z was ją zna - muzyka, która wprowadza was w ten piękny stan pozytywnych myśli, pozytywnych zmian.
Bratnią duszą dla reggae się stań.


Edytowane przez yoyo dnia 30-08-2010 10:55
Wyślij prywatną wiadomość
~pozytywna1296 F
Dodany dnia 05-09-2010 22:46
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 16
Ostrzeżeń: 0
Postów: 5
Data rejestracji: 04.09.10
Medale:
Brak

TAK! Przeklinam i to często. Najbardziej kiedy mnie ktoś zdenerwuje i najczęściej tym KIMŚ jest mój brat. Wiem, wiem żaden powód do dumy, ale staram się nad tym zapanować. Na razie bezskutecznie, ale mam nadzieje, że kiedyś się to uda.
Wyślij prywatną wiadomość
~AlexXx F
Dodany dnia 15-07-2011 17:33
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 255
Ostrzeżeń: 1
Postów: 82
Data rejestracji: 11.06.11
Medale:
Brak

Zdarzy się czasem, jak np. jestem mocno zdenerwowana albo zrobiłam coś nie tak czy coś. Denerwują mnie osoby, które przeklinają dla szpanu. Ostatnio zauważyłam to u mojej koleżanki, która jeszcze niedawno bojała się tak mówić. A u jednego mojego kolegi to jest normalne nieważne w jakim miejscu jest i jacy są tam ludzie. Irytują mnie trochę tacy ludzie.
Wyślij prywatną wiadomość
~Szklana F
Dodany dnia 15-07-2011 17:42
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 157
Ostrzeżeń: 0
Postów: 39
Data rejestracji: 28.11.10
Medale:
Brak

Mając 12 lat nie mówiłam nawet "zamknij się". Zaczęłam przeklinać tak naprawdę teraz, mając 15. Pod nosem przeklinam praktycznie non-stop, czasami, kiedy rozmawiam ze znajomymi, przed rodzicami nie wyrwało mi się jeszcze nic, na szczęście. Z początku starałam się trochę ograniczyć z przeklinaniem, ale chyba za bardzo to polubiłam ;d
__________________
*


- Sid, you'd better not be crying.
- I'm not crying 'cause you punched me.
- You're crying for kids in Africa?


I see you, drogi Gościu...
Wyślij prywatną wiadomość
~Loa_riddle F
Dodany dnia 15-07-2011 17:49
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1507
Ostrzeżeń: 0
Postów: 489
Data rejestracji: 30.05.11
Medale:
Brak

Klnę jak szewc. Mam to po tacie, po prostu mój ojciec przeklina non-stop, więc u mnie też się tak przyjęło. Jestem właściwie jedyną osobą wśród moich przyjaciół, które przeklinają, inni uważają to za "prostackie i niekulturalne". Ale niewiele mnie to obchodzi, bo to jest moje uzależnienie, nie mogę przestać.
Co do wpadek, to nie mam takich. Przy rodzicach nigdy nie zdarzyło mi się przeklinać, i mam nadzieję, że nigdy się nie zdarzy.
__________________
-Etienne, nie sądzę, by monsieur Jeanowi potrzebne były twoje nauki, a zwłaszcza zarozumiałość!- włączył się Henri de Bar. - Jeśli już, być może to ty powinieneś nauczyć się od niego skromności.
-Dogadałeś się z moim bratem? - spytał Sancerre, marszcząc nos.- Dlaczego zawsze mówicie mi to samo, jakbyście mieli we dwóch jedne usta?
De Bar wyprostował się, nic więcej nie dodając.
-Panowie, proszę was, nie kłóćcie się z mojego powodu- poprosił Ian, który wciąż nie mógł się nadziwić przyjaźni między tak różnymi-zarówno z charakteru, jak i z wyglądu- rycerzami.
Sancerre uśmiechnął się.
-Och, ja i Henri kłóciliśmy się od zawsze, nawet wtedy, kiedy on był giermkiem mojego brata, a ja - giermkiem mojego kuzyna. A i tak to ja miałem zawsze ostatnie słowo.
-A ja miałem rację- odparł spokojnie de Bar.
Sancerre spojrzał na niego takim wzrokiem, że zarówno Ian jak i Grandpre uśmiechnęli się.


Hyperversum, Cecilia Randall
Wyślij prywatną wiadomość
~Aimilia F
Dodany dnia 22-07-2011 16:58
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 327
Ostrzeżeń: 0
Postów: 95
Data rejestracji: 21.07.11
Medale:
Brak

Ja też przeklinam. Chciałabym przestać, ale niektórych rzeczy naprawdę trudno się oduczyć. Zaczęłam... hmm.. chyba w 4. klasie podstawówki. Nie rzucam bluzgami w każdej swojej wypowiedzi, zdarzają się nawet dni, kiedy w ogóle ich nie używam. Ale czasami, kiedy bardzo się zdenerwuję, trudno mi przestać.
I naprawdę nie znoszę, kiedy ludzie wplatają przekleństwa w niemal każde zdanie, a słyszałam już takie teksty.
Zdarzyło mi się przeklnąć przy rodzinie. Góra 3 razy, pilnuję się.
Edytowane przez Aimilia dnia 22-07-2011 17:00
Wyślij prywatną wiadomość
~LittleBeatle F
Dodany dnia 23-07-2011 14:07
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 69
Ostrzeżeń: 0
Postów: 26
Data rejestracji: 22.07.11
Medale:
Brak

Niestety muszę nad sobą popracować, ponieważ mam problem z przeklinaniem. Dość często używam przekleństw, czasem również jako epitety w odniesieniu do innych osób. Wstyd mi za to, ale zwyczajnie nad tym nie panuję. Jestem osobą dość wybuchową, a jeśli się kłócę to słowami mogę zabić.

W moim środowisku jest parę osób, które klną, ale nie zwracam na to zbytnio uwagi. Może dlatego, że są to osoby mi bliskie (rodzina, przyjaciółka, znajomi) więc spędzam z nimi dużo czasu i już zdążyłam przywyknąć do ich słownych wybryków. A poza tym jakby to wyglądało gdybym im to wypomniała skoro sama nie jestem aniołem?

Mimo, że stosunek do przeklinania mam dość sceptyczny to niestety niełatwo jest odzwyczaić się od tego nawyku. To jest silniejsze ode mnie, ale staram się ograniczyć przekleństwa i muszę się pochwalić, że coraz lepiej mi to wychodzi.
Wyślij prywatną wiadomość
Przeskocz do forum:
RIGHT