Hogsmeade.pl na Facebook
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
Strona GłównaNowościArtykułyForumChatGaleriaFAQDownloadCytatyLinkiSzukaj
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło!
Shoutbox
Musisz się zalogować, aby móc dodać wiadomość.

~Grande Rodent F 11-03-2024 02:09

Na razie oscary zgodnie z przewidywaniami.
~Grande Rodent F 10-03-2024 22:48

Dzisiaj Oscary będą oglądane...
~Anna Potter F 23-02-2024 01:49

Witajcie.
~raven F 12-02-2024 19:06

Kotecek
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:46

Papa
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:45

myślałam, ze zniknęła na amen
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:45

o, strona jednak ożyła
^N F 29-01-2024 17:11

Uszanowanko
~HariPotaPragneCie F 25-11-2023 14:51

Wiedźma
~Miona F 23-11-2023 00:28

Czarodziej Czarodziej Czarodziej
#Ginny Evans F 22-11-2023 22:07

Duch Duch Duch
~raven F 21-11-2023 20:22

~Miona F 25-10-2023 14:12

hej Uśmiech
#Ginny Evans F 19-10-2023 21:32

Sowa
~TheWarsaw1920 F 24-08-2023 23:06

Duch Duch Duch
~raven F 20-08-2023 23:01

Doszly mnie sluchy, ze sa czarodzieje, ktorzy chcieliby sie wprowadzic do Hogsmeade, a magiczne bariery to uniemozliwiaja. W takiej sytuacji prosze o maila na adres widoczny w moim profilu Uśmiech
^N F 11-08-2023 19:19

Słoneczko
~HariPotaPragneCie F 12-07-2023 20:52

Sowa
#Ginny Evans F 11-06-2023 20:41

hejka hogs! Słoneczko
~Anna Potter F 15-05-2023 03:24

i gościnny naród o czym często nie zdajemy sobie sprawy mówiąc o sobie jak najgorsze rzeczy.

Aktualnie online
Hogsmeade wita:
orehu
jako najnowszego użytkownika!

» Administratorów: 8
» Specjalnych: 61
» Zarejestrowanych: 77,002
» Zbanowanych: 1,625
» Gości online: 322
» Użytkowników online: 0

Brak użytkowników online

» Rekord OnLine: 3086
» Data rekordu:
25 June 2012 15:59
Zobacz temat
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Forum
» Twórczość Fanów
»» Kącik kreatywności
»»» [P] Wasze wiersze
Drukuj temat · [P] Wasze wiersze
~pawlisko F
#21 Drukuj posta
Dodany dnia 01-02-2009 19:42
Użytkownik

Awatar

Dom: Hufflepuff
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -282
Ostrzeżeń: 3
Postów: 79
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak

Od czasu do czasu napiszę jakiś wiersz, ale to naprawdę bardzo rzadko.
Lubię nadawać moim wierszom angielskie nazwy.

Death

Biologiczno-fizyczno-chemiczny świat
Impulsy elektryczne
Dźwięki to nic innego, jak fale akustyczne
Krew, pot i łzy -
Wszystko to zwyczajne substancje chemiczne
Docierające jako impulsy nerwowe
Do mózgu, który nad tym wszystkim czuwa:
Nad przebiegiem wszystkich reakcji
To tak naprawdę on każe żyć
To on i tylko on daje siłę do życia
Wszystko można wyjaśnić jego istnieniem


Tylko, że czasami ten cały skomplikowany mechanizm

zawodzi
szwankuje
przestaje działać
i się psuje
Wtedy, gdy to człowika dotyka
CZŁOWIEK znika
WSZYSTKO znika
nie myśli i nie czuje
nie porusza żadną częścią swego ciała
nie oddycha i nie mówi
nic nie może zrobić

czasami tak trudno jest mu odejść...
wtedy, jeśli mu nie pomożesz, będzie mu jeszcze trudniej
bo czasami nie wytrzymuje
i odchodzi z tego świata
po cichu
na palcach
i unosi się CHYBA do góry niczym myśl skrzydlata
CHOCIAŻ NIE WIEM: może spada w dół
na sam dół


Co sądzicie o moim wierszu?

Dodany dnia 01-02-2009 19:54

To teraz taka banalna, króciótka fraszka.

Nie mam już siły,
siły mi się już skończyły.
Edytowane przez Souriant dnia 01-02-2009 19:57
Wyślij prywatną wiadomość
~SeverusS F
#22 Drukuj posta
Dodany dnia 30-03-2009 20:47
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 407
Ostrzeżeń: 1
Postów: 128
Data rejestracji: 29.03.09
Medale:
Brak

Mam bardzo dużo wierszy, ale wkleję jeden z innego forum.

Immortal Dead

Dusza uwięziona w cielistej klatce
Nie pozwala ujrzeć mi swoje własne baśnie
Nie mam nadziei
Nie znam żadnej odpowiedzi

Mój anioł mnie opuścił
I nie sądzę, żeby powrócił
Ach - jak niewiele brakuję
By porzucić ziemską naturę
Me oczy ujrzą krew
A w moje serce zajrzy śmierć
Ostatnia melodia życia
Z upragnieniem wedrze się do mojego bycia

Tak trudno zapanować nad sobą
Tak trudno nożem pożegnać się z Tobą
Lecz moje skrzydła już mnie nie niosą
Utraciwszy pióra - toną
W otchłani piekła
W otchłani potępienia
Ta ostatnia sekunda niosąca cierpienie
Będzie jak wybawienie
Tylko me blizny jak powietrze
Potrzebne mi są by żyć na tym świecie

Ale już nie długo
Nie będę mieszkać w tym mieście
Już nie długo
Będę śnić nieśmiertelnie
O moich marzeniach
O moich klęskach
O dawnych przyjacielach
O minionych cierpieniach

Ta łza, co z Twoich oczu spływa
Nie jest wcale straszliwa
Mnie nie było nigdy na tym świecie
Pamiętaj - zapomnij o tym brzemię
Bo to brzemię to ja
Niechciana zimna kra

Ja jestem tylko kamieniem
Który nie ma szans utrzymania się na wodzie


Może i ostatnie dwa zdania do siebie nie pasują, bo się nie rymują, ale mimo to pasuje to do całości, więc nie mogła bym tego usunąć.
__________________
- Szpiegowałem dla ciebie, kłamałem dla ciebie, dla ciebie stawiałem się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Wszytko po to, by, jak przypuszczałem, zachować syna Lily przy życiu. A teraz mi mówisz, ze hodowałeś go jak świnie na rzeź...
- To poruszające, Severusie - powiedział Dumbledore poważnie. - W końcu dorosłeś na tyle, żeby się nim przejąć?
- Nim? - krzyknął Snape. - ExPecto Patronum!
Z końca jego różdżki wypłynęła srebrna łania. Wylądowała na podłodze gabinetu, przeskoczyła raz przez gabinet i wyleciała przez okno. Dumbledore patrzył jak odlatuje. Kiedy jej srebrny blask zniknął w oddali, odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez.
- Po tak długim czasie?
- Zawsze. [...]
Wyślij prywatną wiadomość
~Mally F
#23 Drukuj posta
Dodany dnia 24-05-2009 14:33
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Goblin
Punktów: 35
Ostrzeżeń: 0
Postów: 11
Data rejestracji: 24.05.09
Medale:
Brak

Jak wszyscy, to ja też. Może nie jest to coś cudownego, ale według mnie, zawsze coś ;-b.

* * *
Roziskrzone blaski płomieni,
nad uśpionym miastem.
Migające światła na horyzoncie,
Jak wszystkie minione dni.
Poszukajmy co nam zostało,
w tę piękną letnią noc.


Uśmiech
__________________
prowadzi nas rozwaga,
każdy dzień jest szkołą życia,
nie jest źle,
choć mamy jeszcze wiele do zdobycia.
Wyślij prywatną wiadomość
~Hermiona_Snape F
#24 Drukuj posta
Dodany dnia 17-08-2009 22:05
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Prefekt Naczelny
Punktów: 727
Ostrzeżeń: 1
Postów: 160
Data rejestracji: 10.08.09
Medale:
Medal

Mogę wstawić jeden...
Proszę o wyrozumiałość..
Nie uważam siebie za jakąś dobrą poetkę....

"Pisane nocą"

Pusty pokój, za oknem noc,
Cicha muzyka w słuchawkach brzmi.
Co robisz?
Pytam siebie tęskniąc za tobą.

Światło lampki, ekran monitora,
Słowa w głowie układają się.
Co myślisz?
Pytam siebie kochając ciebie.

Zmęczone oczy, blade policzki,
Twoje zdjęcia w komputerze.
Czy kochasz?
Pytam siebie teraz.

Świeża pościel, puste łóżko,
Blask telewizora w drugim pokoju.
Czy tęsknisz?
Pytam siebie czując twą obecność.

Nasza-Klasa, Gadu-Gadu,
Pisanie z tobą.
Czy piszesz prawdę?
Pytam siebie ciągle.

Nasze marzenia, nasze uczucia,
I już nic się nie liczy.
Czy pragniesz?
Nie pytam już, bo wiem, że tak.

Dodany dnia 17-08-2009 22:12

I jeszcze coś takiego mam...
Reszta jest hmmm za bardzo osobista albo nie nadaję się do opublikowania, albo jest hmm trochę kontrowersyjna...

"Biegnę, padam, wstaję."

Moje życie to nieustanny bieg i ciągła walka,
Normalka.
Biegnę, po to by upaść ze zmęczenia,
Upadam, by podnieść się bez zrzędzenia.

By zyskać nadzieję,
Nadzieję, że na coś dobrego zasługuję.
By uwierzyć w siebie,
Zawierzyć tobie.
By spojrzeć w niebo,
I nie mówić sobie: jest słabo.
By walczyć o swoje,
Walczyć o to, co dotyczy nas dwoje.
By uwierzyć, że dam radę,
I przy Tobie zawsze będę.

Biegnę, upadam
Dyszę ze zmęczenia.
Patrzę w górę.
Nade mną stoisz Ty.
Podajesz swą dłoń, mówisz mi: chodź,
A ja podnoszę się i biegnę dalej z Tobą.
Pełna wiary w Nas.
__________________
"- Panie profesorze- powiedziała Hermiona, wciąż trzymając podniesioną rękę- wilkołak różni się od prawdziwego wilka kilkoma drobnymi cechami. Pysk wilkołaka...
- Już po raz drugi odzywasz się nie pytana, Granger- przerwał jej chłodno Snape- Twoje nieznośne zarozumialstwo pozbawiło właśnie Gryffindor kolejnych pięciu punktów.
Hermiona zaczerwieniła się jak burak, opuściła rękę i wlepiła pełne łez oczy w podłogę..."


[gg]8787036[/gg]

hogsmeade.pl/tiara,slytherin,ona.gif

Edytowane przez Guardian dnia 04-09-2009 15:59
Wyślij prywatną wiadomość
~Carmini F
#25 Drukuj posta
Dodany dnia 20-08-2009 14:20
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 474
Ostrzeżeń: 0
Postów: 68
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Medal

"Pasztecik"

Kiedyś kupiłam Pasztet na wagę
Poczułam w tym moją zniewagę
Bo czasem robiłam Pasztet za lasem:
Ze świni i byka, konia i indyka
Cała sielanka wbiegła do garnka
Już upiekłam Pasztetu tonę,
Zaraz ją chyba całą pochłonę
Lecz prysła moja nadzieja:
Znalazłam w kuchni złodzieja
Teraz od Pasztetu wolę Smalec
Zatopię w nim swój duży palec
Smalec jest Królem - to chyba sami wiecie
Ale ja nigdy nie zapomnę o Pasztecie ...


---
piosenka rapowana xP
__________________
.Kiedy.Byłem.Mały.Byłem.Aeroplanem.
Wyślij prywatną wiadomość
~Diamond F
#26 Drukuj posta
Dodany dnia 30-08-2009 22:56
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Konduktor Błędnego Rycerza
Punktów: 903
Ostrzeżeń: 2
Postów: 295
Data rejestracji: 06.08.09
Medale:
Brak

Strach

Nie chcę żeby przyszła,
Nie chcę żeby mnie widziała,
gdy stąpam po podłodze widzę palącą obok siebie grozę,
- boję się.

Uśmiech
__________________
pozdrawiam drogi Gościu :*

"Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony"
Wyślij prywatną wiadomość
~Hermiona_Snape F
#27 Drukuj posta
Dodany dnia 30-08-2009 23:01
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Prefekt Naczelny
Punktów: 727
Ostrzeżeń: 1
Postów: 160
Data rejestracji: 10.08.09
Medale:
Medal

Wszyscy taki talent a ja taka marna przy was...
Mam kolejny..

"Wyobraźnia"

Zobaczyli się...
Przytulili...
Ich oczy w końcu się spotkały...
Jedno spojrzenie...
Wszystko było jasne...

Ona zagłębiła się w tych błękitnych oczach...
I wiedziała, wiedziała...
Że chce być z nim na zawsze...

On zanurzył się w jej ciemnych oczach...
I zrozumiał, zrozumiał,
Że nigdy jej nie straci...

Czy to prawda?
Nie...
To tylko wymysł mojej wyobraźni...

Mam więcej, ale cóż...
Nie będę zamieszczać wierszy poruszających trudne zagadnienia np. wiary czy moich preżyć..
Jak pojawi się coś nowego to dodam Uśmiech
__________________
"- Panie profesorze- powiedziała Hermiona, wciąż trzymając podniesioną rękę- wilkołak różni się od prawdziwego wilka kilkoma drobnymi cechami. Pysk wilkołaka...
- Już po raz drugi odzywasz się nie pytana, Granger- przerwał jej chłodno Snape- Twoje nieznośne zarozumialstwo pozbawiło właśnie Gryffindor kolejnych pięciu punktów.
Hermiona zaczerwieniła się jak burak, opuściła rękę i wlepiła pełne łez oczy w podłogę..."


[gg]8787036[/gg]

hogsmeade.pl/tiara,slytherin,ona.gif

Edytowane przez Hermiona_Snape dnia 30-08-2009 23:01
Wyślij prywatną wiadomość
~Diamond F
#28 Drukuj posta
Dodany dnia 30-08-2009 23:08
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Konduktor Błędnego Rycerza
Punktów: 903
Ostrzeżeń: 2
Postów: 295
Data rejestracji: 06.08.09
Medale:
Brak

łaaaaa niezły ten wiersz Hermiona RozbawionyRozbawiony

Papużki
Widzę papugę kot ją je, nie mogę na to patrzeć
Pióra leżą na dywanie, sama nie wiem co robić
Mama zbliża się do okna, płaczę gęstym wzrokiem
Krzyczy na mnie
I siedzę przy oknie
I chichocze się jak ta polna mysz, która siedzi przy oknie
Kot miauczy a ja siedzieć przy oknie nie chcę.

Uśmiech
__________________
pozdrawiam drogi Gościu :*

"Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony"
Wyślij prywatną wiadomość
~Evanna Lynch F
#29 Drukuj posta
Dodany dnia 31-08-2009 03:28
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 236
Ostrzeżeń: 0
Postów: 58
Data rejestracji: 12.08.09
Medale:
Brak

Diamond - Trochę takie maskaryczne jakieś to jest! xD

A ja pisałam kiedyś wiersze, oj dawno temu pisałam po raz ostatni... Opublikuje dwa ; )

PYTANIA


- Co to za dzień kiedy pracować zaczyna każdy leń?
- Co mają ludzi za możliwości gdy służą królewskiej mości?
- Dlaczego Obcy z miłości obgryzają kurczaka kości?
- Czemu kwiatki nie zamieniają się w kolorowe gatki?
- Czy będąc królem i idąc z własnym ludem można się zarazić brudem?
- Czy historia Bolka i Lolka należy do małego Olka?
- Czy mając loki można zaplatać koki?
- Czemu do szkoły nosimy mundurki a nie słomki lub rurki?
- Czy zwierzęta łaciate mogą być kudłate?
Z braku wiadomości, odpowiedz pada krótka:
- Och, przecież ty malutka! Aniu, jesteś już po śniadaniu! Szykuj się do szkoły i zbieraj toboły!

WALENTYNKI


Mogę Ci mówić że jesteś: ładny i zgrabny, hojny, przystojny, mądry i szczodry...
Mogę Ci powiedzieć że jesteś: kulturalny, "łatwopalny", wysportowany i zawsze wygadany, pełen radości i miłości...
Ale wszyscy tak mówią.
I mimo że jesteś taki to ja chcę być oryginalna.
Więc streszczę to wszystko tylko w dwóch słowach
KOCHAM CIĘ!

Są troszku żałosne, lecz co ja na to poradzę... xD Mam nadzieję, że ktoś mnie oceni... ; )
__________________
i31.tinypic.com/vmvvx3.jpg
www.hp-i-wp.blog.onet.pl Wyślij prywatną wiadomość
~Kasztan F
#30 Drukuj posta
Dodany dnia 04-09-2009 15:37
Użytkownik

Awatar

Dom: Hufflepuff
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1453
Ostrzeżeń: 3
Postów: 221
Data rejestracji: 22.11.08
Medale:
Brak

Barcelona

Barcelona,
piżmowy zapach kręci się w nosie
szukając złota
ciężki aromat pomarańczy
obciąża język
lepkie powietrze, pełne piór z zeszłorocznego karnawału,
trzeba brodzić
ten rozpaczliwy gest Jezusa, który wygląda
niczym ochroniarz
przelotne spojrzenie na Głowę Cukru i myśl
o pustej cukierniczce

__________________
Dr. Chase: To był jeden pocałunek!
Dr. House: Właśnie dlatego nie możesz dotykać moich markerów.

House:Jeśli dostanę ten dyżur, to wskażę tego, kto rozpuszcza plotki o twojej rzekomej zmianie płci
Cuddy: Nie ma takich plotek.
House: Ale będą, jeśli nie dasz mi tego dyżuru

House : O, widze , że mamy trzech muszkieterów. Załatw murzyna, ja dziewczynę , a kangur przestraszy się i ucieknie.

Dr House: Ta tablica nie bez powodu jest BIAŁA
(chwila ciszy)
Dr House: Możesz oddać mi ten CZARNY pisak?

House: [do Cuddy] Aha, prawie zapomniałem, muszę dać 16-letniemu pacjentowi magiczne grzybki by wyeliminować bóle głowy. W porządku?
Cuddy: [sarkastycznie] Żaden problem.
[House uśmiecha sie i wychodzi. Cuddy w panice biegnie za nim]
Cuddy: To był sarkazm!

Dr Foreman: Saturacja w normie.
Dr House: Zmieniła się o jeden procent.
Dr Foreman: Mieści się w normie. To normalne.
Dr House: Gdyby jej DNA zmieniło się o jeden procent byłaby delfinem.

Dr. Chase: Nienawidzę tego dzieciaka.
Dr. House: Lubię tego dzieciaka.
Dr. Chase: Jeszcze go nie poznałeś.

Dr Cameron: Prosisz mnie, bym z tobą poszła?
Dr House: Jasne. Brzmi nieźle.
Dr Cameron: Coś w rodzaju randki?
Dr House: Dokładnie, tylko z wyjątkiem "randki".

Henry: Mój brat nie jest zbyt mądry.
Dr House: Moc genów jest potężna.

Dr House: Potrzebnym mi prawnik.
Vogler: Kogo zabiłeś?
Dr House: Nikogo, ale jest dopiero przed południem.

Wilson: Bądź sobą. Bądź opryskliwy, obojętny, niegrzeczny i arogancki.
House: Nie rób ze mnie świętego.
Wyślij prywatną wiadomość
~Miho18 F
#31 Drukuj posta
Dodany dnia 23-09-2009 23:50
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Gracz Quidditcha Slytherinu
Punktów: 125
Ostrzeżeń: 0
Postów: 48
Data rejestracji: 12.09.09
Medale:
Brak

kazano mi tu umieścić wiersz więc umieszczam ;p

Magia to potęga...
Bo dzięki niej...
Sięgasz tam gdzie nikt inny nie sięga...
Zawsze nadzieje miej...
Nie daj się ponieść złości...
Bo magię zyskujesz dzięki MIŁOŚCI...
__________________
Daniel cierpi na dyspraksję! To rzadkie schorzenie mózgu polegające na trudności w planowaniu i wykonywaniu czynności ruchowych. Radcliffe miewa problemy z koncentracją oraz koordynacją ruchową. Czasem nie jest w stanie wykonać tak prostych czynności jak zawiązywanie sznurówki czy złożenie podpisu. W przyszłości może mieć problemy z wejściem po schodach, bieganiem. Dotychczas nie wynaleziono na nią lekarstwa.
Wyślij prywatną wiadomość
~Dogma F
#32 Drukuj posta
Dodany dnia 28-09-2009 18:42
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Opiekun Slytherinu
Punktów: 3203
Ostrzeżeń: 3
Postów: 185
Data rejestracji: 26.09.09
Medale:
Medal Medal

My

Witaj,
uśmiecham się do ciebie,
ile posłodzić?

Żegnaj,
ile całusów ci wysłać,
dodać cytryny?

Rozmawiam z tobą nieśmiało
dolewam mleka
do każdego zdania

Patrzę w twe brązowe oczy
i odpowiadam w myślach
nie piję kawy

szukam zielonej herbaty
Wyślij prywatną wiadomość
~93asia93 F
#33 Drukuj posta
Dodany dnia 28-09-2009 20:04
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1844
Ostrzeżeń: 1
Postów: 300
Data rejestracji: 29.08.08
Medale:
Medal

***
Mistrz
nie chciał mnie znać
lecz
miał zbyt czułe serce
dążył do złotego środka
bez emocji chcąc przyjmować
wzloty i upadki swego
trwania
przemijania
pantha rei
bez nadziei
na lepsze jutro

To jest super. Serio, bardzo fajnie.
Ile pięter jest do nieba?

A to mi przypomina tekst z filmu Disney'a "Goofy na wakacjach", który brzmi tak: "Ile łyżek cukru trzeba wsypać, żeby dotrzeć do ksieżyca?" Uśmiech hah, dzieciństwo...

***

Myślę.
Nadzieja pryska,
jak bańka mydlana
dotykająca dywanu.
Wspomnienia.
Telefon.

Serce dzwoni,
umysł czeka,
oczy z żalu płyną.
Pamiętasz,
co mówiłeś?

Marzenie...
Czy spełnię je kiedyś?
http://chomikuj.pl/Mephistopholes Wyślij prywatną wiadomość
~Dogma F
#34 Drukuj posta
Dodany dnia 01-10-2009 20:34
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Opiekun Slytherinu
Punktów: 3203
Ostrzeżeń: 3
Postów: 185
Data rejestracji: 26.09.09
Medale:
Medal Medal

Kolejny wiersz... Znowu bez odezwu?

zawsze lubiła szokować
rozlewała mleko
i nie chciała płakać

tresowała czarnego kota
by przebigał przez ulicę
kiedy ją zobaczy

wpinała w klapy marynarki
trzylistne koniczynki
i gwizdała w domu

najgłośniej krzyczała
i najgłębiej milczała
przeczesując włosy palcami

zawsze rozumiała
i nie próbowała pocieszać
rozdawała stokrotki

teraz patrzę w lustro
pokryte parą
i przez chwilę ją widzę

jednak znowu ją gubię
znika pod warstwą makijażu
i prostowanych włosów
Wyślij prywatną wiadomość
~Bellatrix__Lestrange F
#35 Drukuj posta
Dodany dnia 26-10-2009 19:18
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 256
Ostrzeżeń: 1
Postów: 79
Data rejestracji: 12.10.08
Medale:
Brak

Kilka z wielu Uśmiech Bynajmniej nie najlepsze...


Jesteś Różą, a ja Twym kolcem.
Czymże jest samotny kolec bez Róży?

"O mnie"
Podróż piechotą, w której odnajduję samą siebie.
Przewracam się, a czarna kawa, którą się rozkoszuję wylewa się na moją śnieżnobiałą bluzkę.
Nie zwracam na to uwagi.
Podnoszę się, otrzepuję ręce, zerkam na zakrwawione kolano i idę dalej,
rozpaczając nad czarną kawą, której nie zdążyłam wypić do końca.
Na ścieżce jestem tylko ja. Samotnie stąpam po zielonej trawie, szukając ścieżki, którą niegdyś podążałam. Z nadzieją, że może kiedyś ją odnajdę idę dalej, myśląc tylko o tym, aby przy okazji napełnić swoją pustą filiżankę czarną kawą...

Właściwie mam ich o wiele, wiele więcej, jednak nie mam ochoty teraz tego szukać : )
__________________
` Krawat, mocny uścisk dłoni, pewne spojrzenie, łatwy uśmiech.
http://portret-aniola.blog.onet.pl Wyślij prywatną wiadomość
*mooll F
#36 Drukuj posta
Dodany dnia 06-02-2010 11:30
Super Owadzik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 10619
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,380
Data rejestracji: 28.09.09
Medale:
Brak

*mooll też ma swój wewnętrzny świat...*


dziś zaczynasz żyć
moimi słowami
nabierasz sensu swego istnienia
otwierasz oczy moimi żalami
uśmiechasz się anegdotami
chcesz pomóc - zaczynasz mówić...

prowadzimy nieme dialogi bez odpowiedzi
w twoich dłoniach ślepych
mieszkają moje pytania bez odpowiedzi
mrugasz do mnie przewrotnie
pocieszając siwe me zmarszczki
woje włosy, jak strumień ciepłych słów otuchy
spływają kaskadą na moje zmęczone oczy

kładziesz palec na moich ustach.
już dość
dobranoc
śpij


Do Pamiętnika



*jeśli ktoś - jakimś cudem chciałby to skomentować, Mol zaprasza na słówko (czyt: PW)*
__________________
Kiedy kobieta nie ma racji, pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to natychmiast ją przeprosić.


Oscar Wilde


* * *

Mol pisze swój Fick: James Potter - Ostatnia Szansa [35/?]
http://hogsmeade....ad_id=2444
Wspieraj artystów pisarzy - dobrowolne datki w postaci komentarzy są bardzo pożądane.
Wyślij prywatną wiadomość
~karolina123 F
#37 Drukuj posta
Dodany dnia 17-04-2010 19:23
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Redaktor Żonglera
Punktów: 1002
Ostrzeżeń: 0
Postów: 445
Data rejestracji: 07.12.08
Medale:
Brak

Marzenia.

Poblakłe szyby naszych serc
Wciąż zakurzone marzeniami
Wschodu i zachodu błyszczącymi snami.
I choć wszystko wokół
Próbuje zetrzeć z okien kurz
To kurz na srebrnym szkle
Zdążył z czasem zaschnąć już.
Więc prędzej szybę stłukę
Niż marzenia swoje zapomnę lub pogubię.

__________________
"Co nie jest życiem, wykorzeniam
by kiedyś martwą nie umierać"

"Z punktu widzenia aerodynamiki
trzmiele nie maja prawa latać,
tyle że trzmiele o tym nie wiedzą,
wiec latają sobie dalej."
Wyślij prywatną wiadomość
~theres nothing like harry F
#38 Drukuj posta
Dodany dnia 19-04-2010 16:14
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 102
Ostrzeżeń: 1
Postów: 30
Data rejestracji: 16.04.10
Medale:
Brak

Lód
Połączmy serca
Zimne jak lód
I pozwólmy
By zamieszkała
W nich miłość.
Ociepli serca
Gorące spojrzenie i dotyk
Pocałunek rozgrzeje
Do czerwoności.
Lecz kiedyś jednak
Uczucie się spali,
Wyczerpie namiętność
I zgaśnie.


Taaa. Starałam sie nie wysmiejcie mnie xD
__________________
"Strach przed imieniem zwiększa strach przed tym kto je nosi"
theres-nothing-like-harry.bloog.pl Wyślij prywatną wiadomość
~alice_in_wonderland F
#39 Drukuj posta
Dodany dnia 20-04-2010 14:27
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1102
Ostrzeżeń: 1
Postów: 355
Data rejestracji: 13.12.09
Medale:
Brak

Dedykuję Lunce, która mi to "dzieło" kazała wkleić.

Niespełnione marzenia

Na inwalidzkim wózku dziecko
W krajobraz wpatrzone
Krajobraz za nim jest ucieczką,
A z nią marzenia zamglone.
By móc tak jak inni wyjść na boisko,
By zagrać w piłkę tuż obok- tak blisko.
By pomóc matce,
Co tak się stara.
Drogą na mapce
Wyruszyć z rana.
Chwycić skakankę,
Wybiec do lasu,
Podnieść filiżankę,
Bo mamie brak czasu.
Rzucić się ojcu w ramiona.
On ciężko pracuje,
On z pracy kona.
Marzenia te jednak nimi pozostają,
A błyszczące oczy dziecka pytają:
Dlaczego taki los mnie spotkał?
Powiedz mi, kiedy odpowiedź napotkasz...
__________________
fc07.deviantart.net/fs71/f/2010/345/e/c/the_12_days_of_kuro_by_madeleine_elizabeth-d34pljy.gif

Edytowane przez alice_in_wonderland dnia 20-04-2010 18:08
Wyślij prywatną wiadomość
~Monika_Lestrange F
#40 Drukuj posta
Dodany dnia 03-05-2010 20:45
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 623
Ostrzeżeń: 0
Postów: 99
Data rejestracji: 03.04.10
Medale:
Brak

Rock_Idiot napisał/a:
Wybitnego talentu nie mam, ale co mi tamUśmiech

Może kojarzycie ten wiersz ze starego hogsmeade?:>
Oto mój wiersz- proszę o komentarze.

"Mój"

Jaki jestem?
Zapytałeś wprost
Chcąc, abym cię opisała.
Więc ci mówię:
Masz mały nos
Ze śmiesznym garbkiem w jego górnej części
po którym
zjeżdżam na sankach
A gdy się uśmiechasz
To powiększają ci się nozdrza
Tak, wiem, że to śmieszne
Zawsze mnie tym rozczulasz
Masz usta
Podobne do moich
Tak bardzo,
Że każdy ma ochotę krzyknąć:
'Dlaczego dopiero teraz są razem?'
Wargi nasze
Układają się
W półkole
Z załamaniem pośrodku
A jakie masz oczy?
Tego nie da się tak prosto opisać, bo nie są tak po prostu: 'niebieskie'
Ale błękitne
Z odcieniem błękitu, lecz już paryskiego
Iskierkami granatu
Dwoma plamkami lazurowego
I małej kropki turkusowego,
która jest tylko dla mnie,
Bo wiesz, że ja ten kolor kocham
Cały czas masz
brwi lekko zmarszczone
Tłumaczysz się,
Że cały czas cię zaskakuję
A włosami
Mimo, iż to się dziwne może wydać
Ale tak jest
Gdy w buncie ufarbowałam
Swoje włosy na różowo
I ściełam je na pięć centymetrów
Ty je obciąłeś na dwa
I ufarbowałeś na fioletowo
I potrafisz, w środku nocy obudzony
Powiedzieć, o której godzienie się urodziłam
I w jakim szpitalu
Jakiej spódnicy
Z wszystkich moich spódnic
Nie lubię
I wskażesz moją ukochana pare butów,
Bo mnie znasz
I chyba mogę ci coś powiedzieć
ale tylko w sekrecie



I jak wam się podoba?




Nienawidze cie ! Skradlas mi serce tym wierszem Uśmiech Język Tak delikatnie przechodzisz od slowa do slowa, tak miekko mi sie to czyta jakby wiersz zapisany byl na jakims jedwabnym materiale ktory tlyko przeslizguje mi ise przez palce a gdy juz wypadnie mam ten dziwny niedosyc - niedosyt tej niby nie niezwyklej historii milosnej, a jednak Uśmiech
__________________

.burdel w mej głowie jak w damskiej torebce.





Witaj drogi Gościu, pamietaj, że może zobaczysz moją duszę, ale nigdy nie przeczytasz jej w całości.
http://przemysleniapapierosnicy.blog.onet.pl Wyślij prywatną wiadomość
Przeskocz do forum:
RIGHT