Dom:Ravenclaw Ranga: Barman w Dziurawym Kotle Punktów: 1332 Ostrzeżeń: 3 Postów: 519 Data rejestracji: 25.12.08 Medale: Brak
Zbliża się początek roku szkolnego. Do pewnego wieku, przeważnie w połowie wakacji, zaczynamy tęsknić za szkołą. Nie chce nam się siedzieć w domu, pisalibyśmy jakieś wypracowania, zaglądalibyśmy do podręczników, kupowali usilnie zeszyty. Ale z czasem przestajemy tęsknić. No i ja się na tym złapałam, że już drugie wakacje do tej szkoły nie tęsknię. Nie chce mi się siedzieć przed książkami, wstawać rano na autobus, latać po bibliotekach w celu znalezienia dodatkowych informacji, stresowania się klasówkami, kartkówkami, odpytywaniami. Ale mimo wszystko, kiedy już jestem w szkole, to cieszę się, że wreszcie się zaczęła. Dlaczego?
Prossssssste!
1. Mogę tam spotykać się z przyjaciółmi, co w wakacje jest baaardzo ograniczone.
2. Jest śmieszniej niż w domu, bo zawsze klasowe błazny wymyślą jakąś aferę.
3. Angażuję się w dodatkowe koła i rozwijam swoje zainteresowania.
4. Siedzę w szkole i nie muszę wykonywać głupich prac, do których zmuszają mnie w domu rodzice (a siedzenie w ławce całą lekcję jest naprawdę przyjemniejsze).
5. Są mundurki. Bez nich czuję się tak trochę łyso.
6. I co najważniejsze, uwalniam się na kilka godzin od rodzeństwa, które lata tylko wokół mnie (w wakacje i weekendy) całymi dniami i mówi: "Aneta! Patrz! Słuchaj! Chodź!".
Jak widzicie wszystko ma swoje dobre i złe strony.
Więc jakie dobre strony znajdziecie w swojej szkole?
__________________
'Złota gwiazdka spłynęła bokiem po jego skroni i policzku, po czym wsiąkła w poduszkę'
- Córka Robrojka - M. Musierowicz
~ ~ ~
'Miłość jest ślepa. Im mocniej się kogoś kocha, tym bardziej irracjonalnie się postępuje'
- Księżyc w nowiu - S. Meyer
~ ~ ~
'Życie jest różne, dobre i złe, naturalnie. Ale jak ktoś je widzi na czarno, to od razu stwierdza, że je zna, a jak na biało czy tam na różowo, to - że nie ma się o życiu pojęcia'
- Niespokojne godziny - I. Jurgielewiczowa
~ ~ ~
'Jeśli będziesz szanował tylko prawdę, nie będziesz miał wiele do szanowania. Dwa plus dwa równa się cztery, to będzie jedyny obiekt twojego szacunku. Poza tym będziesz stykał się z rzeczami niepewnymi: uczucia, normy, wartości, wybory - to wszystko konstrukcje delikatne i płynne. Nie ma w nich nic z matematyki. Szacunkiem darzy się nie to, co jest zatwierdzone, lecz to, co jest proponowane'
- Dziecko Noego - E. E. Schmitt
~ ~ ~
'To zabawne, do czego człowiek robi się zdolny, kiedy w grę wchodzi coś, czego nie można mieć'
- Przed świtem - S. Meyer
~ ~ ~
'Bo [wszystko] jest proste. Trzeba w to wierzyć. Wiedzieć czego się chce i do tego dążyć'
- Okularnica - E. Wojnarowska
~ ~ ~
'Miłość jest okrutna i bezwzględna. Trzeba stale mieć się przed nią na baczności. Strzec siebie przed jej otchłanią. I kochać świat. To wystarczy. By poczuć się szczęśliwym'
- Okularnica - E. Wojnarowska
~ ~ ~
'Najgorszy z życiowych błędów polega na tym, że jesteśmy tacy, jakimi chcą nas widzieć inni ludzie'
- Ja tego nie przeżyję! - R. Rushton
~ ~ ~
'Czasami musimy ludzi ranić, by się nie rozpaść. Ale musimy robić to z miłością, i tyle'
- Egzamin dojrzałości - L. Lowry
~ ~ ~
'Sława i wsparcie fanów oznacza, iż należy pomóc innym w realizacji ich marzeń. A to, że czyjeś marzenia niekoniecznie wiążą się z telewizyjnymi kamerami i mnóstwem pieniędzy , wcale nie oznacza, że są one mniej ważne'
Dom:Gryffindor Ranga: Właściciel Pamiętnika Punktów: 97 Ostrzeżeń: 0 Postów: 43 Data rejestracji: 14.08.09 Medale: Brak
1.Mogę pośmiać się z mojego ,,niedorozwiniętego" kolegi
2.Mogę uwolnić się od rodzeństwa
3.Codziennie spotykam się tam z kolegami. (Oprócz niedzieli)
4.Lubie mojego nauczyciela informatyki i kółko informatyczne, które prowadzi
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów Kretynizmu Puchonów i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów CHROŃ NAS GRYFFINDORZE
Dom:Slytherin Ranga: Zastępca Dyrektora Punktów: 3783 Ostrzeżeń: 1 Postów: 309 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
1. Spotykam się z przyjaciółmi
2. Mogę rozwijać swoje zainteresowania i poszerzać swoja wiedzę z dziedzin, które mnie szczególnie interesują
3. Zawsze jest się z czego pośmiać
4. Nigdy się tam nie nudzę
__________________
Żeby docenić wartość jednego roku,
zapytaj studenta, który oblał końcowe egzaminy.
Żeby docenić wartość miesiąca,
spytaj matkę, której dziecko przyszło na świat za wcześnie.
Żeby docenić wartość godziny,
zapytaj zakochanych czekających na to, żeby się zobaczyć.
Żeby docenić wartość minuty,
zapytaj kogoś, kto przegapił autobus lub samolot.
Żeby docenić wartość sekundy,
zapytaj kogoś, kto przeżył wypadek.
Żeby docenić wartość setnej sekundy,
zapytaj sportowca, który na olimpiadzie zdobył srebrny medal.
Czas na nikogo nie czeka.
Łap każdy moment, który ci został, bo jest wartościowy.
Dziel go ze szczególnym człowiekiem
- będzie jeszcze więcej wart.
Dom:Gryffindor Ranga: Redaktor Proroka Punktów: 1052 Ostrzeżeń: 1 Postów: 454 Data rejestracji: 13.06.09 Medale: Brak
1.Spotykam się z kumplami ;P.
2.Szkoła to świetne miejsce na flirtowanie i..spanie D.
3.Zawsze tam się można pośmiać.
4.Młodsi kuzyni w końcu przestają mnie denerwować,ciągłym
błaganiem o zabawę z nimi..
__________________
"Powiedział Pan: "Daję wam ogień"
Podajcie sobie dłonie i żyjcie w zgodzie!
Żyjcie w zgodzie z ptakami, niech płoną serca
i oczy wasze niech nigdy nie znają łez...
Odszedł a ciało swe pogodził z ptakiem i wiecznym cierpieniem,
i była miłość,
i była zgoda,
Każdy był wolny! wolny był każdy ptak!
Pewnego dnia pękło niebo,
i runął straszny deszcz,
wtedy krzyknął ktoś,
a chłód ogarnął wszystkie serca,
a w oczach pojawił się strach!
Ludzie podali sobie noże- zamiast rąk
i upiekli ptaki!
Dżem "Dzień w którym pękło niebo"
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony!
Dom:Hufflepuff Ranga: Dziedzic Hufflepuff Punktów: 6020 Ostrzeżeń: 0 Postów: 635 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
Hm, w zasadzie to powinnam poczekać z napisaniem postu do następnego roku, bo zmieniam środowisko (idę do LO, do innej miejscowości niż moja), więc na razie ciężko mi stwierdzić, za co lubię moją obecną szkołę, bo formalnie chodzę już do liceum. ^^
W takim razie opowiem o gimnazjum. Powiem szczerze, że nie wspominam tamtej szkoły dobrze. Być może przez to, że moja klasa przynajmniej przez dwa pierwsze lata była do bani, ale być może to ja się tak negatywnie nastawiona od samego początku... Ale ok, temat jest za co lubimy szkołę, więc przechodzę do konkretów. No, więc gimnazjum miało taką szczególną atmosferę, byłam przywiązana też do tej szkoły ze względu na to, że chodziłam do niej aż dziesięć lat (Zespół Szkół). W zasadzie nie było nigdy nudno, zawsze ktoś był odpowiedzialny za jakieś akcje, które miały miejsce przynajmniej dwa razy na dzień (przykładowo kiedyś ktoś wlał ocet do kwiatów na korytarzu ^^). Pomijając kilka bardzo irytujących istot, ludzie byli naprawdę w porządku, chętni do współpracy. Lubiłam szkolne dyskoteki, naszego dyrektora m.in. za to, że wycofał już po roku mundurki i mogliśmy znowu normalnie się ubierać. Nie zapomnę niektórych nauczycieli, m.in. naszej polonistki (równa kobietka) czy też belferki od wosu - wiele jej brakuje do tego, żeby ją tak nazwać, ale kobieta była tak charakterystyczna, że nie sposób o niej zapomnieć. : D Lubię też moją szkołę za to, że mogłam dzięki niej poznać dwie moje przyjaciółki, do których mam pełne zaufanie i których możecie mi zazdrościć, o! ;]
Co do LO, to edytuję posta, kiedy będę mogła powiedzieć coś więcej niż to, że mamy świetny bufet, a panie w nim robią ponoć pyszne kanapki. *.*
Hmmm...
Spotykam się z przyjaciółmi
Jest dużooooooooooo śmiechu D
Mam szczęście do nabijkowych klas
)
__________________
"- Panie profesorze- powiedziała Hermiona, wciąż trzymając podniesioną rękę- wilkołak różni się od prawdziwego wilka kilkoma drobnymi cechami. Pysk wilkołaka...
- Już po raz drugi odzywasz się nie pytana, Granger- przerwał jej chłodno Snape- Twoje nieznośne zarozumialstwo pozbawiło właśnie Gryffindor kolejnych pięciu punktów.
Hermiona zaczerwieniła się jak burak, opuściła rękę i wlepiła pełne łez oczy w podłogę..."
Dom:Slytherin Ranga: Zastępca Dyrektora Punktów: 3769 Ostrzeżeń: 0 Postów: 229 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
Kto powiedział, że lubimy swoje szkoły? ;P
W sumie to tragedii nie ma. Jak większość ludzi mogę spotkać się ze znajomymi, których w każdy normalny dzień nie mam okazji widzieć bo np. mieszkają daleko.
W sumie lubię lekcje historii i nauczycieli przez których lasuje mi się mózg. Ich złote myśli i zachowania, których nigdzie nie spotkacie.
Często dzięki szkole zamiast pogarszać to polepsza mi się zdecydowanie humor. ; ) Klimatycznie.
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Drugoroczniak Punktów: 83 Ostrzeżeń: 1 Postów: 51 Data rejestracji: 25.07.09 Medale: Brak
Za to,że :
1.Można się spotkać z przyjaciółmi.
2.W czasie świat jest taka świetna atmosfera (naprawde)
3.Jest zawsze dużo śmiechu bo jest fazza
4.Nigdy się nie nudze tam
5.Mogę rozwijać swoje zainteresowania.
6.Mogę poszerzać swoją wiedze.
__________________
natka ;d Lia
Wystarczy jeden uśmiech
A świat będzie uśmiechał się do Ciebie
Ten mały akt miłości
Tyle znaczy dla jedności
Dom:Slytherin Ranga: Wybraniec Punktów: 9603 Ostrzeżeń: 1 Postów: 1,479 Data rejestracji: 27.07.09 Medale: Brak
Hmmm, na_pewno za to, że spotykam dobrych i mniej dobrych kolegów na co dzień < w wakacje ich nie widuję, a przyjaciół mogę codziennie. >
za to, że z interesujących mnie przedmiotów zdobywam wiedzę, dowiaduję się czegoś ciekawego, i na_pewno za to, że jest tyle śmiechu i to z byle powodu ;p W zimie jest jeszcze taki pozytyw, że stanie w kolejce na obiad daje dużo śmiechu
Najbardziej lubię wyjścia całą szkołą < ponad 700 osób. > do kina, filharmonii - wtedy jest dziko, dziwnie, nieokszesanie ;d
__________________
Dom:Slytherin Ranga: Redaktor Proroka Punktów: 1035 Ostrzeżeń: 3 Postów: 333 Data rejestracji: 06.02.09 Medale: Brak
Lubicie swoje szkoły? Jesteście do nich przystosowani, tak? Jest super, bo "lecą zbity".
Ja nie. Nie zamierzam się tu bynajmniej wyżalać, tym bardziej nie oczekuję współczucia.
Jako dobra uczennica podstawówki poszłam do elitarnego gimnazjum, najlepszego w mieście.
Nareszcie czułam wolność, bo nie mamy mundurków. Ufff....;>
Ale w moim środowisku brak bratnich dusz. Duszę się! Już drugi rok szkolny wytrzymuję z kujonami, którzy uważają katachetkę za swoje guru i przewodnika życiowego, a czarne koszulki są czymś nie na miejscu. Dlatego Nigdy nie wyczekuję roku szkolnego. O. I kij s TYM.
__________________
poniewasz nikt nie lubi kotów, nikt nie osiągnie zbawienia
poniewasz koty są dobre, pożywiajcie nimi wasze umysły, ciała i duszę
Dom:Slytherin Ranga: Animag Wąż Punktów: 554 Ostrzeżeń: 1 Postów: 120 Data rejestracji: 20.08.09 Medale: Brak
Za co? chyba za nic ! W naszej szkole nie ma nawet dobrego obiadu, w klasie u nas jest głupia kujonka , która jest potwornie przemądrzała i samolubna, no jedynym plusem szkoły jest to że w niej mogę spotkać moich znajomych i przyjaciół,śmiejemy się na lekcjach bo pani palnie jakąś głupotę itp.ogólnie naszą szkołę można przeżyć ale nie jest tak jak powinno być w normalnej szkole, ale chyba za to ją ..........trochę lubię
__________________
Od cnoty Gryfonów Kretynizmu Puchonów I-Od-Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów Chroń Nas Slytherinie!
Dom:Slytherin Ranga: Opiekun Slytherinu Punktów: 3615 Ostrzeżeń: 0 Postów: 630 Data rejestracji: 27.08.08 Medale: Brak
O te plusy szkoły, jest ich znacznie mniej niż minusów ^^. Ale tak po namyśleniu się to lubię moją szkołę za to, że jest jedno godzinny lunch no i codziennie mamy tylko po pięć lekcji. No i jeszcze lubię moją szkołę za wspaniałych kumpli i kumpelek no i za te niezapomniane zbity na lekcjach i przerwach. Czasem nawet lubię moją szkołę ale tylko trochę za nawet, nawet obiady w kantynie albo pycha kanapki w sklepiku. ^^ To chyba tylko tyle za co lubię moją szkołę.
__________________
"Never put off until tomorrow what you can do the day after tomorrow."
Dom:Slytherin Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie Punktów: 2736 Ostrzeżeń: 1 Postów: 424 Data rejestracji: 07.06.09 Medale: Brak
Szkoła jak szkoła. Przymusowa, momentami tak irytująca, że ma się ochotę tam nie iść. Dużo sprawdzianów, kartkówek sprawia że nie mamy chęci na takie rzecz. Ale spójrzmy na to pozytywnie. Codzienne (wykluczając weekendy) spotkania ze znajomymi ze szkolnej ławki, różne śmieszne sytuacje, nadające sens naszemu szkolnemu życiu i ogólna atmosfera pogaduszek w klasie.
Dom:Gryffindor Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -39 Ostrzeżeń: 4 Postów: 45 Data rejestracji: 02.10.09 Medale: Brak
Ja pośrednio tęsknie za szkołą, bo
Plusy:
-spotykam się z ludźmi
-nawiązuję nowe znajomości
-zawsze się można pośmiać
-na lekcjach tworzę arcydzieła(rysunki, itp.)
-mam fajną klasę
-są fajni nauczyciele
Minusy
-kartkówki
-sprawdziany
-odpowiedzi ustne
-źli nauczyciele
-uwagi
-za krótkie przerwy
-za długie lekcje.
To nie jest artykuł...
Edytowane przez Milka dnia 10-10-2009 21:14
Dom:Slytherin Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 362 Ostrzeżeń: 0 Postów: 28 Data rejestracji: 10.10.09 Medale: Brak
Przede wszystkim za to, że mogę porządnie się wyspać! A tak bardziej na serio. Lubię swoją szkołę za to, że jest. Ogólnie. Za to, że jest na tyle bogata, że ludzie mają ochotę ją okradać i nie mamy lekcji. No, ale to nie było poważnie. Po prostu wiem, że w klasie mam ludzi, z którymi mogę się podzielić swoimi doświadczeniami, oni dzielą się nimi ze mną. Poza tym mam bardzo wykształconą i kulturalną klasę. Można pogadać o ciekawych książkach, filmach, piosenkach. Mam również świetnego wychowawcę. Facet trochę po trzydziestce, rozumie młodzież. No i mogę robić różne doświadczenia chemiczne. Za to chyba najbardziej kocham moją szkołę.
__________________
Dlaczego ogórek nie śpiewa?
Pytanie to, w tytule,
postawione tak śmiało,
choćby z największym bólem
rozwiązać by należało.
Jeśli ogórek nie śpiewa,
i to o żadnej porze,
to widać z woli nieba
prawdopodobnie nie może.
Lecz jeśli pragnie? Gorąco!
Jak dotąd nikt. Jak skowronek.
Jeśli w słoju nocą
łzy przelewa zielone?
Mijają lata, zimy,
raz słoneczko, raz chmurka;
a my obojętnie przechodzimy
koło niejednego ogórka.
Dom:Ravenclaw Ranga: Wybraniec Punktów: 9487 Ostrzeżeń: 0 Postów: 1,562 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
- za położenie - w samym centrum, przy dworcach, dzięki czemu miałam możliwość w ciągu 10 minut od przyjazdu dojść do szkoły, a aktualnie dojście z głównej ulicy miasta zajmuje mi 3-4 minuty,
- za możliwość spotykania ludzi nietuzinkowych, z ogromem wiedzy i znających swój cel w życiu,
- za poświęcenie nauczycieli, którzy zmieniają swoje plany, aby nam za darmo[!] zrobić dodatkowe zajęcia przygotowawcze do matury,
- za niepobłażliwość w stosunku do ociągania się niektórych uczniów,
- za pracę na jedną zmianę (lekcje od 8:15 do 155),
- za naszą kochaną panią dyrektor (która nie pozwala chodzić z rozpuszczonymi włosami i z makijażem po szkole ),
- za zabieranie mi całego życia na naukę.
__________________
W życia wędrówce, na połowie czasu,
Straciwszy z oczu szlak nieomylnej drogi,
W głębi ciemnego znalazłem się lasu.
Dom:Ravenclaw Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu Punktów: 1818 Ostrzeżeń: 2 Postów: 524 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
To fakt, że zazwyczaj widzimy w chodzeniu do szkoły więcej minusów niż plusów i traktujmy to jak przymus, jak okropny obowiązek. ak samo i ze mną. Nie lubię się uczyć, nudzi mnie siedzenie w szkole i na lekcjach ( oprócz Wosu ). Ale w tym temacie mamy zawrzeć wszelkie zalety chodzenia do szkoły i to ci się w iej nam podoba.
1. Ludzie. W mojej szkole jast naprawdę mnustwo fajnych ludzi.
2. Nauczycielka Wosu i facet od historii, bo z nimi wbrew pozorą zawsze są brehty
3. Szafki. Mimo, że zamek zacina się średnio raz na dwa tygodnie, a ostatnio byłam tym tak zniesmaczona, żę kopnęłam w drzwi i wpadły do środka <hahaha>
4. Śmiechy z cioci Heni To nasza woźna. Jazgocze jak niewiem i wiecznie jej coś nie odpowiada.
5. W tym roku przedłużyli nam przerwy, każdą o jakieś 5/10 minut <jupi>
6. Lekcje wf-u. Z treneram wymieniamy sie tekstami z "Kilera" i często gramy w sietkę
To chyba tyle. Jeśli coś mi się przypomni to dopiszę.
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Konduktor Błędnego Rycerza Punktów: 903 Ostrzeżeń: 2 Postów: 295 Data rejestracji: 06.08.09 Medale: Brak
Zawsze myślałam, że nie mogę zaliczyć szkoły do rzeczy pozytywnych. Tak naprawdę zawsze myślałam, że nigdy nie znajdę pozytywnych rzeczy z nią związanych, ale się myliłam. Gdyby nie szkoła nigdy bym nie poznała tak wspaniałych ludzi jakich poznałam, dzięki niej po prostu wiem po co żyję, wiem że przyjaciele są dla mnie najważniejsi a ich własnię poznałam w szkole
__________________
pozdrawiam drogi Gościu :*
"Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony"
Dom:Hufflepuff Ranga: Dziedzic Hufflepuff Punktów: 6158 Ostrzeżeń: 2 Postów: 1,068 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Cóż by tu... Okey. Za co lubię moją szkołę? Po pierwsze za wygląd. Szkoła jest stosunkowo nowa, ma bodajże dziesięć lat. Można wierzyć czy nie, ale zdecydowanie lepiej się człowiek czuje w ładnej, eleganckiej szkole niż w brudnej i obskurnej.
Poza tym nie mam żadnych subiekcji co do wyposażenia szkoły. Sale są duże, obszerne, nowe ławki, wielka sala na wf, kilka małych. To co było w podstawówce to była tragedia.
W szkole mamy sklep oraz automat z jedzeniem, choć rzadko z niego korzystam. Ostatnio przywieźli nam automat z kawą, czekoladą, rosołem (?), herbatą i mlekiem, za co jestem dozgonnie wdzięczna. nie ma to jak zbawienna kawa o godzinie 7.50. I nawet caffe latte jest... Lubię naszych szkolnych nauczycielki. Nie wszystkich, ale większość jest w porządku. Co do ludzi też nie mam się za bardzo do czego przyczepić. Zdecydowanie nie ma kretynów kocących i znęcających się nad młodszymi, co to to nie.
Dom:Slytherin Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 418 Ostrzeżeń: 1 Postów: 91 Data rejestracji: 26.07.09 Medale: Brak
Za co lubię swoją szkołę. Hmmm... Przede wszystkim za to, że:
- poznałam wielu różnych, wspaniałych ludzi
- jest ogromna, w niej jest tyyyyyle miejsca, że czasami się zastanawiam gdzie się wszyscy podziali,
- nauczyciele podchodzą zupełnie inaczej do nas, o każdego się troszczą i da się z nimi zawsze normalnie pogadać,
- sala gimnastyczna jest wielgachna, mam gdzie się wyszaleć na w-fie
- biblioteka ma wielki księgozbiór, aż głowa boli *.*
- jest ksero na korytarzu i nie trzeba się prosić w sekretariacie o skserowanie potrzebnych materiałów
- podczas przerw puszczają nam muzykę z głośników
- i panuje w niej na prawdę wspaniała atmosfera ^^
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.