· Dolores Jane Umbridge |
~Domaa
|
Dodany dnia 29-06-2009 23:31
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 881
Ostrzeżeń: 1
Postów: 207
Data rejestracji: 28.06.09
Medale:
Brak
|
Ja z niej się śmiałam zwłaszcza gdy ulegała psikusom. Taka postać była potrzebna, taka inna. Oczywiście na miejscu uczniów też ją bym znienawidziła, nawet teraz jej nie lubię jakby tu oni powiedzieli "Różowa Ropucha" i dobrze. Co to za nauczycielka, która nie pozwalała używać różdżek ? no ja nie wiem. |
|
|
|
~SeverusSnape
|
Dodany dnia 10-07-2009 16:57
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 133
Ostrzeżeń: 0
Postów: 34
Data rejestracji: 26.06.09
Medale:
Brak
|
Jak ja jej nie lubięOkropna, różowa baba, ale dobrze, że pojawiła się w książce w Hogwarcie brakowało kogoś takiego, kto robi na złość uczniom. Ta postać jest wredna i wścibska, do każdego musiała się doczepić, nawet do nauczycieli. Umbridge uważała się, za kogoś na wysokim stanowisku, kogo trzeba było słuchać. Uwielbiała Knota i zawsze była dla niego murem. W środku była pustą i tępą osóbką. Zamiłowana do koloru różowego i kotów, i miłością do Ministra Magii Knota, który bądźmy szczerzy nic nie potrafił dobrego zrobić Pamiętacie ramkę ze zdjęciem Knota na biurku Umbridge |
|
|
|
^Lady Holmes
|
Dodany dnia 22-12-2009 19:45
|
Administrator
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 29123
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,889
Data rejestracji: 21.11.09
Medale:
Brak
|
Za nią nie przepadałam. Ale strasznie lubiłam się pośmiać z zasadzek, w które wpadała. Po prostu przez kilka dobrych sekund czy minut byłam w brechcie.
A sama Umbridge - była samolubną, egoistyczną i dążącą do celu (bez względu na wszystko) różową landryną (bo nie wiem jak to coś nazwać). |
|
|
|
~Naina
|
Dodany dnia 22-12-2009 20:16
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 408
Ostrzeżeń: 0
Postów: 87
Data rejestracji: 22.12.09
Medale:
Brak
|
Och tak Umbridge. Wielka, egoistyczna i samolubna landryna która kocha koty i Knota. Chodź nie przepadam za jej postacią była potrzebna aby dodać takiego wydarzenia fabule. Mnie ona śmieszyła i tyle. Taka różowa landryna jak nie wiem ;D idealna do swojej posady ;pp Pasowała mi tam ;-) |
|
|
|
~Miss Potter
|
Dodany dnia 01-03-2010 14:37
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 72
Ostrzeżeń: 0
Postów: 34
Data rejestracji: 26.02.10
Medale:
Brak
|
Nienawidzę baby ;p Ale Hermiona była fenomenalna w wyrażaniu się o.. niej xD Ale w sumie dobrze, że znalazła się w książce - zawsze coś się działo ^^ |
|
|
|
~paulinkaxD
|
Dodany dnia 08-03-2010 22:04
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 60
Ostrzeżeń: 0
Postów: 16
Data rejestracji: 12.01.10
Medale:
Brak
|
a ja Dolores akurat lubiłam. Owszem, była głupia, pusta i różowa, a przede wszystkim dziecinna, ale nadawała sensu piątej czesci. Bez niej nie było by smiesznie. Zawsze jak tylko widziałam gdzieś cokolwiek o Dolores to się zaczynałam smiać. Ach, te dekrety! I ta śmieszna Brygada, przemówienie na poczatku roku ! Wspaniała kobieta ! |
|
|
|
!Tom_Riddle
|
Dodany dnia 11-04-2010 19:36
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 17516
Ostrzeżeń: 0
Postów: 707
Data rejestracji: 05.04.10
Medale:
|
Umbridge to wredna ZOŁZA!!! Ale mimo wszystko dobrze, że znalazła się w 5 części to dzięki niej akcja zawsze toczyła się z zawrotną prędkością. W każdej opowieści musi być chociaż jeden nikczemnik, czarny charakter, a w 5 części to właśnie ona zasługuje na te miana |
|
|
|
~Malin
|
Dodany dnia 06-06-2010 14:04
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Goblin
Punktów: 30
Ostrzeżeń: 0
Postów: 6
Data rejestracji: 06.06.10
Medale:
Brak
|
YHM, YHM. Myślę, że wprowadzenie Umbridge było fantastycznym pomysłem. Pojawia się niska, ubrana w różowe ciuszki i od razu coś się dzieje. W piątym tomie Harry jest bardzo wybuchowy przez co zaczyna męczyć. Dolores jest przyjemnym odświeżeniem, a gdy wizytuje Trelawney zawsze się śmieję. Większy ubaw jest jednak ,gdy ucierają jej nosa, gdy leży w skrzydle szpitalnym, obawiając się centaurów. |
|
|
|
~Pyflame
|
Dodany dnia 06-06-2010 14:14
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1995
Ostrzeżeń: 0
Postów: 314
Data rejestracji: 27.12.09
Medale:
Brak
|
Umbridge jest (jak już wiele osób wspomniało) starą, paskudną landryną, z uśmiechem żaby, które 'nosiła się' różowym sweterkiem. Do tego była zwolenniczką Knota. Odrażająca postać, która odegrała znaczącą rolę w ZF została dobrze wykreowana, na straszliwą kobietę w podeszłym wieku, spoufalającą się z Ministrem Magii... Należy pogratulować Jo pomysłu, bo był niebanalny.
__________________
Piekło to moja dzielnica.
Poluje nocą, bowiem ciemność jest moim żywiołem.
Jestem diabłem stróżem.
|
|
|
|
~-Bellatriks-
|
Dodany dnia 06-06-2010 15:02
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 165
Ostrzeżeń: 3
Postów: 69
Data rejestracji: 02.06.10
Medale:
Brak
|
Ona była okropna, ale jak wspomnieliście, ubarwiła dużo książkę i film. Gdyby nie ona, może bliźniacy Weasley nie uciekliby z Hogwartu tak wcześnie... I był z nią mega ubaw.. Np. w filmie, jak ją gonił ten fajerwerkowy smok To było mega. I te wszystkie fajerwerki... Ale to było super jak 1 raz oglądałam, zresztą teraz też jest ^^ Pozdrawiam wszystkich użytkowników Hogs.
__________________
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów,
i wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów,
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
|
|
|
|
~Mistrz Eliksirow
|
Dodany dnia 06-06-2010 16:06
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 185
Ostrzeżeń: 0
Postów: 56
Data rejestracji: 01.06.10
Medale:
Brak
|
Pani Dorota mnie podziwia chciała bym mieć taki różowy beret jest taki gustowny i ten kubraczek Ooooa tera na poważnie to stara, różowa , głupia,ropuchowata jędza/landryna.No ale było się z czego pośmiać zwłaszcza gdy bliźniaki tak się nad nią znęcali.
__________________
-To bardzo wzruszające, Severusie - powiedział z powagą Dumbeldor. - A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
- Jego losem? - wykrzyknął Snape. - E ecto patronum!
Z końca jego różdżki wystrzeliła srebrna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbledor patrzył, aż jej srebrna poświata zniknęła w ciemnośći, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy mial pełne łez.
-Przez te wszystkie lata?...
-Zawsze.
|
|
|
|
~Lajla
|
Dodany dnia 06-06-2010 16:11
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2276
Ostrzeżeń: 2
Postów: 537
Data rejestracji: 16.03.10
Medale:
Brak
|
Bardzo dobrze, że Rowling wymyśliła tak znienawidzoną przez wszystkich postać. Dzięki niej książka jest bardziej ciekawa, a uczniowie Hogwartu buntują się. To przecież przez nią stworzono GD. Śmiać mi się chciało, gdy landryna ustanawiała ten swój regulamin, wymyślała nowe prawa, a uczniowie potrafili ją oszukać i nie przestrzegali panujących zasad. Kocham moment w Zakazanym Lesie. Stara, okropna i niesprawiedliwa Dolores Jane Umbridge kontra Centaury.
__________________
Śmierć moja zwabiła wiatr w niedomknięty słoik
Potem śmierć zasiała mak - wiatr się ukoił
Ten wiatr - on do kolan jej padł.
|
|
|
|
~Ginny_Ruda
|
Dodany dnia 20-06-2010 12:42
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1034
Ostrzeżeń: 2
Postów: 171
Data rejestracji: 19.06.10
Medale:
Brak
|
Jeśli chodzi o to jak Rowling ją wymyśliła, to nie mam żadnych zarzutów. pomysł na postać sam w sobie jest ciekawy. Ale żadną sympatią Umbridge nie darzę! Była okropna, feee! XDD
__________________
Moje serce to jest muzyk - improwizujący
Przestań mówić kłamstwa o mnie, bo zacznę mówić prawdę o Tobie..
Edytowane przez Ariana dnia 29-07-2010 23:14 |
|
|
|
~marta
|
Dodany dnia 29-07-2010 13:29
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 875
Ostrzeżeń: 0
Postów: 136
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Uważam, że Dolores Jane Umbridge to okropne babsko. Nie podobała mi się od samego początku, taka wielka, różowa, stara ropucha...blee...
Nie dziwię się, że nikt jej nie lubił, bo jak można ją lubić !?
Zawsze odrzucało mnie na myśl o niej...aż nie mogę o tym gadzie pisać...
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
I o Wiedzy-O-Własnej -Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE !
"- Dlaczego mam zatem słuchać serca?
- Bo nie uciszysz go nigdy. I nawet gdybyś udawał, że nie słyszysz, o czym mówi, nadal będzie biło w twojej piersi i nie przestanie powtarzać tego, co myśli o życiu i o świecie."
|
|
|
|
~chica
|
Dodany dnia 31-07-2010 14:32
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 102
Ostrzeżeń: 1
Postów: 22
Data rejestracji: 31.07.10
Medale:
Brak
|
Dobrze, że pojawił się jeszcze ktoś w Hogwarcie, z kim Harry miał zatarg. Bo kłótnie z Malfoyem i ciągłe poniżanie go przez Snapea mogło trochę znudzić. Tam było takie określenie, że Harry nigdy nie myślał, że będzie nauczyciel, którego nienawidziłby bardziej od Snape'a. Ale teraz Snape miał konkurencję ^^. W każdym razie na szczęście nigdy nie znałam osoby tak "Złej" jak ona... dlatego może to mi się trochę nierealne wydaje, ale fajnie jest zobaczyć w jednaej osobie tyle złych cech... Taki kontrast jest. Ale normalnie nie mogłam jak ona zaszła Hagrida w nocy i jeszcze McGonagall trafili oszałamiaczami... To było podłe .. Ale też trochę głupio to wyszło, ze Umbridge, tak samo jak Snape, faworyzowała Ślizgonów i nie znosił Gryfonów. Ale poza tym to fajne, że była osoba, przeciw której trzeba było wszcząć rokosz ;]
__________________
Dziękuję wszystkim, którzy o mnie pomyśleli ^^
_
You'll never walk alone...
_________________________
"Wiem, że czeka nas długa droga, która tonie w mroku, ale wiem też, że nie mogę zawrócić."-Mistrz J.R.R.Tolkien
"Stała czujność!"
|
|
|
|
~InLoveWithSnape
|
Dodany dnia 31-07-2010 15:12
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 301
Ostrzeżeń: 0
Postów: 71
Data rejestracji: 29.07.10
Medale:
Brak
|
OMG ona była straszna. Pamiętam jak jej nie cierpiałam. Okropne babsko które wszędzie wtykało swój nochal. Ale miałam z niej też niezły polew jak wymyślała te wszystkie nakazy i zakazy Ogólnie zgadzam się z większością wypowiedzi w tym temacie- takie postaci jak ona są potrzebne bo ubarwiają nam książkę
__________________
[...]- Albusie Severusie- powiedział to tak cicho, że nie usłyszał tego nikt prócz Ginny, a ona taktownie udała, że macha ręką do Rose, która już wsiadła do wagonu- nosisz imiona po dwóch dyrektorach Hogwartu. Jeden z nich był Ślizgonem i prawdopodobnie najdzielniejszym człowiekiem jakiego znałem. [...]
"- Przez te wszystkie lata? ...
- Zawsze."
"Umysł nie jest książką, która można otworzyć i przeczytać w wolnym czasie. Myśli nie są wyryte wewnątrz czaszki gdzie mógłby je przejrzeć jakiś intruz. Umysł to rzecz złożona i wielowarstwowa."
In love with Snape <33
|
|
|
|
~salazar
|
Dodany dnia 02-08-2010 12:39
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 99
Ostrzeżeń: 0
Postów: 53
Data rejestracji: 28.07.10
Medale:
Brak
|
Nie znosze tej wrednej baby zastanawiam się czy ktokolwiek ją lubi.Opis: Słowa Dolores Umbridge do Harry'ego Pottera w jej gabinecie po zatrzymaniu członków GD chcących wylecieć na ratunek Syriuszowi Blackowi do Ministerstwa Magii.
__________________
|
|
|
|
~Lady Bellatriks
|
Dodany dnia 12-08-2010 15:50
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2508
Ostrzeżeń: 0
Postów: 934
Data rejestracji: 02.04.10
Medale:
Brak
|
Och, jak ja nie cierpie tej wstrętnej Umbridge!!! Moim zdaniem właśnie jej postać powinna pojawic się w Księciu Półkrwi jako nauczyciel OPCM a Slughorn powinien być w Zakonie Feniksa...
__________________
''...zło i ból to moi najlepsi przyjaciele - nigdy mnie nie opuszczą...''
Ludzie na świecie dzielą się na głupich i jeszcze głupszych - dla mnie stworzono oddzielną kategorię - jestem po prostu sobą.
Ludzie często mówią mi, że mam głowę na karku, a ja odpowiadam na to: ''Przecież każdy ma głowę na karku. Wyobrażasz sobie, żeby głowa mogła być gdzieś indziej?''
Mówią o mnie ''córka diabła'' - temu nie zaprzeczę ani ja, ani ktos, kto mnie dobrze zna .
Pozdrawiam wszystkich tych, którzy mnie pozdrawiają
|
|
|
|
~Larinne
|
Dodany dnia 12-08-2010 15:59
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2021
Ostrzeżeń: 1
Postów: 124
Data rejestracji: 21.07.10
Medale:
Brak
|
Dolores - od samego imienia przechodzą mnie ciarki ;D
Wstrętna kobieta, za nic w świecie nie chciałabym móc jej znosic.!
Najgorszy w niej jest ten jej fałsz w milutkim głosiku i wstrętnym ciepłym uśmiechu pod , którym kryje się osoba pełna nienawiści. Nienawidzę jej z całego serca. Koniec.
__________________
Miłość opiera się na paradoksie - to tak jakby kurwa była dziewicą .
Jędzowata i uparta, egocentryczna i neurotyczna, stanowiła modelowy przykład trudnego charakteru.
Chcesz dowiedzieć się czegoś więcej? http://hogsmeade....rowstart=0
|
|
|
|
~amphi15
|
Dodany dnia 12-08-2010 16:11
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 77
Ostrzeżeń: 0
Postów: 19
Data rejestracji: 11.08.10
Medale:
Brak
|
Strasznie mnie wkurzała, to prawda, ale rzeczywiście, gdyby nie ta za wredna ropucha, byłoby nudno... No i nie byłoby też tej świetnej akcji z bliźniakami!
__________________
Greets for u drogi Gościu !
' The last enemy that shall be destroyed is death'
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFINDORZE!!!
"...dla należycie uporządkowanego umysłu śmierć jest tylko początkiem nowej, wielkiej przygody..."
"... - Pan Lunatyk przesyła wyrazy szacunku profesorowi Snape'owi i uprasza go, by zechciał nie wtykać swojego długiego nochala w sprawy innych ludzi. ...
- Pan Rogacz zgadza się z panem Lunatykiem i pragnie dodać, że profesor Snape jest wrednym głupolem. ...
- Pan Łapa pragnie wyrazić swoje zdumienie, jak taki kretyn mógł zostać profesorem. ...
- Pan Glizdogon życzy profesorowi Snape'owi miłego dnia i radzi mu umyć włosy, bo kleją się od łoju ..."
' (...)Never opened myself this way
Life is ours, we live it our way
All these words I don't just say
And nothing else matters(...)'
|
|
|