· Ozzy Osbourne |
~Silencia
|
Dodany dnia 03-02-2010 23:07
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Barman w w Świńskim Łbie
Punktów: 1308
Ostrzeżeń: 1
Postów: 183
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak
|
Ozzy Osbourne - wokalista, wieloletni członek heavymetalowego zespołu Black Sabbath, a od 1980 znany z kariery solowej. [Wikipedia]
Słuchacie go? Co myślicie o jego muzyce?
Jeśli o mnie chodzi to przesłuchałam kilka jego kawałków i spodobały mi się tylko dwa - Desire i Tomorrow. Generalnie u mnie przeszedł bez większego echa.
__________________
|
 |
|
|
~Czarna Wolga
|
Dodany dnia 04-02-2010 17:43
|
Zbanowany


Dom: Slytherin
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 50
Ostrzeżeń: 3
Postów: 76
Data rejestracji: 19.01.10
Medale:
Brak
|
Dokładnie. Ozzy solo to żaden przełom.A Black Sabbath to to samo dla metalu, co the Beatles dla pop\rocka . Czyli dla mnie makabrycznie stare, za wolne, można przy tym zasnąć. "War Pigs", "Paranoid", "Sabbath Bloody Sabbath"- przesłuchałam z czystej ciekawości, nie wrócę do tych prekursorów metalu. Ot, wypadało poznać. Ozzy odszedł by działać na swoje konto. Wypracował nazwisko, przesłuchałam zbyt dużo różnej muzyki, ale najbardziej pamiętam balladę "Im just a dreammer" ...I draem of better days. Takie zamulaste 
__________________
WaSze DuSze ZaSzczyca PoniewaSz
Edytowane przez Czarna Wolga dnia 04-02-2010 18:21 |
 |
|
|
~Eksplodujacy Duren
|
Dodany dnia 04-02-2010 17:54
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Sklepikarz z Hogsmeade
Punktów: 849
Ostrzeżeń: 1
Postów: 167
Data rejestracji: 23.01.10
Medale:
Brak
|
Hmmm... Ozzy nie jest zły. Ma taki swój wizerunek niegrzecznego, przeklinającego skandalisty z niekoniecznie normalną rodziną. Co do muzyki to nie przepadam, ale ja wolę wolne, spokojne piosenki.
__________________
"Na próżno walczyłem ze sobą. Nic mi nie pomoże. Nie potrafię zdławić w sobie tego uczucia. Pozwól mi pani wyznać, jak gorąco cię wielbię i kocham." " Duma i Uprzedzenie"
YOU'RE ALL ADOPTED. DEAL WITH IT.
But underneath
We had a fear of flying
Of growing old
A fear of slowly dying
We took our chance
Like we were dancing our last dance.
|
 |
|
|
~Czarna Wolga
|
Dodany dnia 04-02-2010 17:57
|
Zbanowany


Dom: Slytherin
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 50
Ostrzeżeń: 3
Postów: 76
Data rejestracji: 19.01.10
Medale:
Brak
|
Co do muzyki to nie przepadam, ale ja wolę wolne, spokojne piosenki.
No to polecam "Im just a dreammer". Nigdy nie spostrzegłabyś\spostrzegłbyś, że ten utwór gra jakiś metalowiec. Coś takiego mogliby zagrać US5, o ile jeszcze ....żyją?
__________________
WaSze DuSze ZaSzczyca PoniewaSz
|
 |
|
|
!Milka
|
Dodany dnia 04-02-2010 18:27
|
VIP


Dom: Ravenclaw
Ranga: Wybraniec
Punktów: 9487
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,562
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
A ja właśnie bardziej lubię Ozzy'ego solo niż w zespole. Pierwsze 2 płyty były jeszcze na poziomie Black Sabbath, a potem było coraz więcej elektroniki i mieszania się z tłumem, chociaż przyznam, niektóre piosenki z tamtych czasów są fajne.
Z ulubionych płyt oczywiście wymienię 2 pierwsze, czyli Blizzard of Ozz i Diary of a Madman, a oprócz tego pierwszą, którą w całości przesłuchałam - Bark at the Moon.
Z ulubionych piosenek to będzie Killer of giants, You're no different, Centre of eternity, Spiders in the night, I don't know, Mr. Crowley, Diary of a madman i You can't kill rock and roll.
__________________
W życia wędrówce, na połowie czasu,
Straciwszy z oczu szlak nieomylnej drogi,
W głębi ciemnego znalazłem się lasu.
Edytowane przez Milka dnia 04-02-2010 18:50 |
 |
|
|
~Hannibal
|
Dodany dnia 17-04-2012 13:18
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Horkruks
Punktów: 7188
Ostrzeżeń: 0
Postów: 2,127
Data rejestracji: 04.04.12
Medale:
Brak
|
Milla napisał/a:
A ja właśnie bardziej lubię Ozzy'ego solo niż w zespole. Pierwsze 2 płyty były jeszcze na poziomie Black Sabbath, a potem było coraz więcej elektroniki i mieszania się z tłumem, chociaż przyznam, niektóre piosenki z tamtych czasów są fajne.
Nie chciałam tego powtarzać Zupełnie się zgadzam.
Jeśli chodzi o solową karierę Ozzy'ego wielbię wręcz albumy "Scream" i "Black Rain".
Ozzy sam w sobie jest dla mnie człowiekiem absolutnie fascynującym i zakręconym... tak wiem, to za słabe słowo... porąbanym.
I to tyle w tej materii. 
__________________
|
 |
|
|
~HermionaTonks
|
Dodany dnia 17-04-2012 14:35
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 310
Ostrzeżeń: 0
Postów: 187
Data rejestracji: 10.03.12
Medale:
Brak
|
Czasami słucham jego piosenek. Tomorrow to jedna z moich ulubionych
__________________
OD CNOTY GRYFONÓW
KRETYNIZMU PUCHONÓW
I WIEDZY-O-WŁASNEJ -WSZECHWIEDZY KRUKONÓW
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!!!
Pozdrowienia dla drogi Gościu
Oto nadchodzi ten, który ma moc pokonania Czarnego Pana... zrodzony z tych, którzy trzykrotnie mu się oparli, a narodzi się, gdy siódmy miesiąc dobiegnie końca... A choć Czarny Pan naznaczy go jako równego sobie, będzie on miał moc, jakiej Czarny Pan nie zna... I jeden z nich musi zginąć z ręki drugiego, bo żaden nie może żyć, gdy drugi przeżyje... Ten, który ma moc pokonania Czarnego Pana, narodzi się, gdy siódmy miesiąc dobiegnie końca...
|
 |
|
|
!Imbecile
|
Dodany dnia 21-04-2012 13:21
|
VIP


Dom: Gryffindor
Ranga: Opiekun Gryffindoru
Punktów: 3259
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,096
Data rejestracji: 29.04.10
Medale:
Brak
|
Ozzy, moja muzyczna miłość. Kocham go. Jego postać i muzyka fascynują mnie od bardzo, bardzo dawna. I, jak parę osób, wolę go solo niż w Black Sabbath (co nie znaczy, że nie lubię Sabbathów). Solo gra muzykę taką bardziej... dziką? Sama nie wiem. Ozzy solo wydaje mi sie 'luźniejszy''.
Nie mam ulubionej płyty Dziadka Ozza. Na każdej jest coś, co mi się podoba. Chociaż osobiście kocham 'Scream', są tam tak cudowne gitary i perkusje (szczególnie 'Let it die' , że nie sposób iść ulicą i nie robić dzikiego headbangingu Obok nich są cudowne ballady jak 'Life won't wait' czy krótkie 'I love you all'.
Lubię też 'drugą twarz' Ozzmana z 'Under Cover'. 'Szatan' śpiewający Women Lennona. Boskie.
Dodam jeszcze, że właśnie kupiłam 'Kolekcję' Teraz Rocka o Osbournie, polecam A jak się dobrzew poszuka w Empiku, to można znaleźć zestaw z Black Sabbath + Nirvana za 15 zł.
__________________
|
 |
|
|
~Cat_Shelley
|
Dodany dnia 21-04-2012 13:57
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 19
Ostrzeżeń: 2
Postów: 19
Data rejestracji: 17.04.12
Medale:
Brak
|
Oj. Uwielbiam Ozzy'go. Uwielbiam jego muzykę i jego kreatywność. Jest świetny.
Z jego miłości nawet nazwałem psa jego imieniem.
Cokiela Spaniela - Ozzy. 
__________________
|
 |
|
|
~Kasjopeja
|
Dodany dnia 23-09-2014 16:01
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Prefekt Ravenclawu
Punktów: 450
Ostrzeżeń: 0
Postów: 118
Data rejestracji: 15.09.14
Medale:
Brak
|
Darzę Ozzy'ego ogromną miłością. Uwielbiam jego charakterystyczny głos i styl. Świetnie śpiewa i ma boskie piosenki. Szczególnie uwielbiam: "Let It Die", "No More Tears", "Sabbath Bloody Sabbath". Jak dla mnie jest symbolem metalu, a nawet jego największą i najlepszą częścią. |
 |
|