· Potter w naszym fanowskim świecie |
~Peepsyble
|
Dodany dnia 16-03-2010 08:59
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Dziedzic Hufflepuff
Punktów: 6158
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,068
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Pomysł na założenie tematu zaczerpnięty z innego forum, a wprowadzony w życie, "bo tutaj są inni ludzie".
Cóż, może to nie zupełnie "w świecie potteromanii", ale jednak jej dotyczy. Szukałam, nie było.
Mianowicie, mam do Was wszystkich pytanie. Chyba każdemu z nas, kiedy seria "Harry'ego Pottera" zawróciła mu w głowie, zaczął miewać swoje własne Potterowskie szaleństwa. Macie chwile, kiedy wszystko kojarzy Wam się z Potterem? A może, kiedy lenistwo Was wszech ogarnia, to odruchowo próbujecie użyć "Accio"? Może komuś przytrafiło się niezwykłe spotkanie z "sobowtórem" jakiegoś bohatera, albo miewacie szalone sny powiązane z serią? Opowiedzcie o swoich "odchyłach". ;)
___________________________________________________________________
To może i ja się pochwalę.
Z życia wzięte,
"Czyli co przeczytałam na biologii"
Wpadłam na genialny pomysł, by o 23 uczyć się biologii. W zdaniu: "wilgotne i bagniste puszcze z drzewiastymi widłakami, skrzypami i paprociami" zauważyłam wilkołaka. oO A pierwsze co mi przyszło na myśl, po przeczytaniu owego zdania to "Zakazany Las!!!".
I bądź tu normalną.
Edytowane przez Peepsyble dnia 17-03-2010 07:25 |
|
|
|
~alice_in_wonderland
|
Dodany dnia 16-03-2010 09:12
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1102
Ostrzeżeń: 1
Postów: 355
Data rejestracji: 13.12.09
Medale:
Brak
|
Tak, tak, tak! To jest wymarzony temat dla mnie.
Pewnego dnia, kiedy obudziłam się ze snu o Harrym, szukałam różdżki, jeszcze innym rzeczywiście chciałam użyć accio. Zdarzają się jeszcze inne, dziwne dziwactwa, jak wzywanie Salazara (jak Dracze w Fan Fiction ), itp. Chwile, kiedy wszystko kojarzy mi się z Potterem zdarzają się dość często, dzięki czemu kobieta od polskiego nie chciała mi dać 5 na koniec- "musisz się skupić na lekcjach" Zdarzało się spotkać klona jakiejś postaci. Ostatnio szczęka ledwo co nie rozbiła mi się o podłogę, jak zobaczyłam ekhem, Lunę. Zdarzają się też ptaki, które oczywiście są sowami, itd. Długo by wymieniać...
|
|
|
|
~aniutek96
|
Dodany dnia 16-03-2010 16:57
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2703
Ostrzeżeń: 0
Postów: 339
Data rejestracji: 14.10.09
Medale:
Brak
|
Tak! Ostatnio bardzo często wszystko kojarzy mi się z Harrym Potterem. Np. dzisiaj na lekcjach strasznie często się zgłaszałam i normalnie myślałam o sobie jak o Hermionie albo jak oglądam różne programy to też mi się kojarzą niektóre fragmenty z Harrym. Moich rodziców to zaczyna wkurzać, bo co bym nie oglądała to jest: " W Harrym też tak było" albo " Jest podobny to tego z Harry'ego Pottera". Czasami też jak miałam jakiś sen z Harry'ego i chciałam się obronić, a kiedy się obudziłam automatycznie sięgałam po różdżkę żeby rzucić w nich zaklęcie. Niestety nigdy jeszcze nie spotkałam sobowtóra jakiejś postaci, a wielka szkoda.
__________________
"Let's finish this the way we started it... TOGETHER!"
Stefan : Więc myślisz, że John jest ojcem Eleny?
Damon : Ding Ding Ding !
|
|
|
|
~Ginny0004
|
Dodany dnia 16-03-2010 19:45
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1083
Ostrzeżeń: 3
Postów: 463
Data rejestracji: 08.03.10
Medale:
Brak
|
Hm. Ja mam tak bardzo często. Czasami wyobrażam sobie, jak mi się nudzi, co bym robiła jak bym żyła w takim magicznym świecie. A dzisiaj na leksji zastanawiałam się czy ktoś w naszej klasie mógłby być czarodziejem(ha ha)
Kiedyś w nocy przyśniło mi się, że ktoś rzuca na mnie zaklęcię i wyleciałam z pokoju wołając: "mamo uciekamy zaraz będą tu dementorzy" Hi hi! ! Moja mama wtedy stwierdziła, że jestem pokręcona
__________________
|
|
|
|
`Czarodziejka
|
Dodany dnia 29-12-2010 17:00
|
Moderator (F)
Dom: Gryffindor
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 11092
Ostrzeżeń: 0
Postów: 861
Data rejestracji: 05.04.10
Medale:
|
Bardzo często tak mam. Ostatnio, gdy wracałam z zajęć do domu, było późno i bardzo mglisto. Zastanawiałam się wtedy, ile Dementorów lata po mieście i czy za chwilę nie napadnie na mnie jakiś Śmierciożerca albo Dementor. Okropnie żałowałam, że nie mam przy sobie różdżki.
Może to głupie, ale z nią czułabym się bezpieczniej.
W ogóle mieszkańcy tego miasta to typowi mugole jak Durslejowie. Dla nich liczy się tylko to, żeby na podjeździe lub w garażu mieć najnowszy i najdroższy model samochodu.
__________________
CRAZY WITCH TRIO!
Czarodziejka dark shadow Sailor Mars
|
|
|
|
^N
|
Dodany dnia 29-12-2010 18:36
|
Administrator
Dom: Hufflepuff
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -16000
Ostrzeżeń: 1
Postów: 2,936
Data rejestracji: 31.12.09
Medale:
|
Fantastyczny temat. Kiedy już światem, moją szkołą i moja osobą zawładnęła potteromania, wtedy wszystko zaczęło kręcić się wokół Chłopca Który Przeżył. Pamiętam, jak dziś, kiedy to razem z koleżankami strugałyśmy z patyków różdżki i ćwiczyłyśmy zaklęcia. Czasami nawet bawiłyśmy się w Harry'ego Pottera, a ja musiałam być Harrym Do dziś mam zachowaną różdżkę, którą wystrugałam z patyka, chociaż nie było łatwo, bo nie mogłam znaleźć odpowiednio prostego badyla. Potem wyszły jakieś szachy do kolekcjonowania i oczywiście musiałam mieć pierwszy numer w którym był duplikat filmowej różdżki Harry'ego. Możecie uznać mnie za totalną dziwaczkę, ale właśnie ta różdżka leży zawsze na nocnej szafce koło mojego łóżka. I nieraz zdarzało mi się chwytać po nią i celować w kubek z herbatą, który leżał na biurku, krzycząc Accio! Czasem próbuję zgasić światło Lumosem, albo uciszyć swoją mamę Silencio, kiedy wchodzi do mnie do pokoju i zaczyna demonstrować swoje niezadowolenia na temat nieporządku w moim pokoju. Mimo iż mam 17 lat na karku, to wciąż czekam na list z Hogwartu. Potteromania chyba na zawsze zawładnęła moim umysłem. Aż boje się myśleć, co będzie za 20 lat ^^
A co do snów, to mojej koleżance śniło się, że strzelałam w zadek profesora Snape różnorodnymi zaklęciami. Natomiast mi śnił sie mecz Quidditcha.
Edytowane przez N dnia 29-12-2010 18:40 |
|
|
|
~Fulanita
|
Dodany dnia 24-01-2011 11:44
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Członek GD
Punktów: 519
Ostrzeżeń: 0
Postów: 148
Data rejestracji: 11.01.11
Medale:
Brak
|
Świetny temat! Bardzo często mam takie "odchyły". Dawniej zabawa w Hogwart była dla mnie codziennością. Z czasem musiałam się jednak uspokoić, niestety. Do dziś pamiętam jak będąc u dziadków nagle na niebie zebrały się burzowe chmury, a ja wbiegłam do domu krzycząc, że idą po nas dementorzy. Pamiętam również jak czekałam w swoje jedenaste urodziny na list z Hogwartu i co rusz chodziłam do skrzynki na listy. Kiedy się okazało, że nic nie przyszło, popłakałam się, haha.
Kiedyś miałam wspomnianą różdżkę z czasopisma w którym były te szachy do kolekcjonowania. Ale przy przeprowadzce gdzieś się zgubiła i nie mogę do dziś jej znaleźć. Może powinnam użyć Accio!? Pomimo swojego wieku, mam zamiar zakupić kilka rzeczy z serii Noble Collection min. różdżkę Nimfadory Tonks (w pudełku Ollivandera oczywiście), mapę Huncwotów i krawat Hufflepuffu. Może przy najbliższej wypłacie od rodziców skuszę się również na Nimbusa 2001 albo Błyskawicę? Kiedy weszłam na stronę owej kolekcji, dostałam ataku. Serio. Od razu chciałam kupić wszystko. Wiem, jestem dziwna.
Wracając do odchyłów. Kiedyś celowałam też różdżką w babcię, mrucząc pod nosem Imperio! albo Avada Kedavra!. Wiem, byłam okrutną dziesięciolatką. We własną babcię Avadą..
Bardzo często mam sny związane z Harrym Potterem. Ostatnio śniła mi się Druga Bitwa o Hogwart w której brałam udział. Wybaczcie, ale nie udało mi się zmienić biegu wydarzeń. Wszyscy, który zginęli w książce, zginęli i w moim śnie, niestety. Co do skojarzeń.. mój ojciec jest jak Ted Tonks. Też STRASZNY z niego flejtuch.
__________________
"Don't call me Nymphadora, Remus," said the young witch with a shudder, "it's Tonks."
"Nymphadora Tonks, who prefers to be known by her surname only," finished Lupin.
"So would you if your fool of a mother had called you Nymphadora," muttered Tonks.
"Remus and Tonks, pale and still and peaceful-looking, apparently asleep beneath the dark, enchanted ceiling.."
Od przebiegłości Ślizgonów
Cnoty Gryfonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS HUFFLEPUFFIE!
|
|
|
|
~shocked
|
Dodany dnia 04-09-2011 19:19
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Wybraniec
Punktów: 8443
Ostrzeżeń: 1
Postów: 416
Data rejestracji: 11.08.11
Medale:
Brak
|
Oczywiście mam różdżkę ( a bo to jedną ? ) . A kiedy poznaję nowe osoby, to rozmyślam czy jest czarodziejem i w jakim domu by był . Co do klonów, to dziewczynka z klasy mojego młodszego brata jest podobna do Luny . Ma takie same olbrzymie, zaciekawione oczy i lekko kręcone włosy ( niestety brązowe ) . A kiedy jestem na kogoś zła, to oczywiście mruczę pod nosem zaklęcia
I nadal czekam na list z Hogwartu . Zamiast "wyślij mi maila" mówię "wyślij mi sowę" , a kiedy przeklinam, to mówię na przykład " a po jakiego hipogryfa ?" . Poza tym moich rodziców zaczyna wkurzać, że cały czas gadam o Potterze . I najchętniej wykupiłabym CAŁE Noble Colection.pl
__________________
Żeby nie było nieporozumień: shocked jest rodzaju żeńskiego
To sytuacja bez wyjścia. Gdybyśmy mieli czekoladę, to
znalazłbym w sobie energię, żeby wyruszyć do
samochodu po więcej czekolady. Ale bez czekolady nie uda mi się pokonać nawet pierwszego stopnia.
Kevin Holmes, Jutro
|
|
|
|
~Grzesiek
|
Dodany dnia 04-09-2011 19:24
|
Zbanowany
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 462
Ostrzeżeń: 0
Postów: 300
Data rejestracji: 03.08.10
Medale:
Brak
|
Czasami próbuje odruchowo rzucać zaklęcia, a raz chciałem na mojego kuzyna, który jest za antypotterami, rzucić urok
__________________
Motto Hogwartu:
" Nigdy nie łaskocz śpiącego smoka"
We are the Potter Generation<3
I szczególne pozdrowienia dla ciebie drogi Gościu.
Edytowane przez Czarownica24 dnia 04-09-2011 19:25 |
|
|
|
~MissWeasley
|
Dodany dnia 04-09-2011 19:29
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Sklepikarz z Pokątnej
Punktów: 844
Ostrzeżeń: 0
Postów: 283
Data rejestracji: 12.08.11
Medale:
Brak
|
Wiele sytuacji na co dzień przypomina mi te z książki. Dlatego od razu to komentuję moim znajomym czy siostrze. XD Ją już to zaczyna denerwować, ale co tam :P
Wiele osób porównuję sobie także do bohaterów. ^^
Również wyobrażam sobie jakby to było móc coś zrobić dzięki zaklęciom. ;)
__________________
"Przysięgam uroczyście, że knuję coś niedobrego"
|
|
|
|
~Alex Verie
|
Dodany dnia 04-09-2011 20:09
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1012
Ostrzeżeń: 0
Postów: 212
Data rejestracji: 25.08.11
Medale:
Brak
|
Heh... Ja czasami tak mam, że się (sama z siebie) nabijam i jak nie chce mi się np. iść po pilota do tv () to sobie myślę... "Czemu ten pilot do mnie nie przyjdzie... Accio, no dawaj... Hahaha" I idę po pilota... Albo teraz ciągle jak widzę nr str. w książce 394 to przypomina mi się scena z 3 cz. zastępstwo ze Snape'm Albo kiedyś próbowałyśmy z koleżankami porównać nauczycieli z naszej szkoły do tych z Pottera... No dużo było takich akcji... Albo kiedyś nauczyłam się na lekcję (duuużoooo o mapie hipsometrycznej D) i czułam się jak Hermiona (chociaż jest szlamą, lubię ją ;P) i dzięki temu mam jakąś motywację do uczenia się...
__________________
"Wielkość wzbudza zawiść, zawiść rodzi złość, złość sprzyja kłamstwom." - Tom Marvolo Riddle
"Out of the silence planet..." - Iron Maiden
|
|
|
|
~Sahem
|
Dodany dnia 04-09-2011 20:44
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Konduktor Błędnego Rycerza
Punktów: 919
Ostrzeżeń: 0
Postów: 190
Data rejestracji: 26.08.11
Medale:
Brak
|
W dzieciństwie bawiłem się w Hogwart! Ach... Mieliśmy lekcje, różdżki, zeszyty, wszystko po prostu.
Na list z Hogwartu czekam. Choćby jakieś przeprosiny na temat tego, że jakimś cudem mnie pominęli przy rekrutacji.
Gdzieś w mojej głowie tkwi przekonanie, że JKR opisała prawdziwy świat, na co zgodzili się czarodzieje. Wiecie, w końcu "mugole i tak w to nie uwierzą"
Odkąd przeczytałem o tym, że niepogoda (deszcz, ochłodzenie, ogólnie pochmurna aura) jest wynikiem pojawiania się dementorów, przyłapuję się na myślach typu "o... dementorzy zwiększyli swoją aktywność" przy deszczowej pogodzie
Hogwart chyba nigdy mi się nie śnił. Piszę "chyba", bo ja nie pamiętam nawet snów sprzed dwóch dni, a co dopiero kilku lat
Podsumowując. Wyżej wymienione przykłady to tylko "szczyt góry lodowej". Harry Potter trwale zagościł w moim życiu i chyba już tak pozostanie... |
|
|
|
~Venilla
|
Dodany dnia 05-09-2011 06:02
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 76
Ostrzeżeń: 0
Postów: 19
Data rejestracji: 04.09.11
Medale:
Brak
|
Ustrugałam sobie różdżkę. Na lekcjach razem z moją klasą rzucamy na siebie przeróżne zaklęcia. Najczęściej używanym jest oczywiście Avada Kedavra.
Cały czas używam Accio, 24 godziny na dobę potrafię mówić tylko o Snape'ie. Raz na religii napisałam do koleżanki list z Hogwartu, no i oczywiście pod tym listem zaczęłyśmy dyskusję na temat ''do którego domu nas przydzielą''. Uparła się na Slytherin. Powiedziałam, że z jej słabym charakterem się nie uda... Pomijając szczegóły. Nasz katecheta zatrzymał sobie ten ''list'' i pozwolił sobie nas szantażować, że jeżeli nie będdziemy grzeczne wstawi nasz list na stronę główną szkoły. Mi tam nie przeszkadza ;D
Co jeszcze ? Czasami zachowuje się jak Hermiona - nie robię tego specjalnie to jakoś samo z siebie się robi ;P
U mnie sz gimnazjum jest chyba z pięciu sobowtórów Harry'ego. A moja wychowawczyni strasznie przypomina McGonagall z charakteru, jak i z wyglądu ;d
__________________
Głupcy, którzy mają serce na wierzchu, którzy nie panują nad swoimi emocjami, który nurzają się w smutnych wspomnieniach i pozwalają łatwo się sprowokować... innymi słowy ludzie słabi... nie mają żadnych szans przeciwko jego mocy!
|
|
|
|
~wioniew
|
Dodany dnia 05-09-2011 16:10
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 366
Ostrzeżeń: 0
Postów: 115
Data rejestracji: 28.08.11
Medale:
Brak
|
Oh.. To temat dla Mnie! ;D Bardzo często Mi się zdarza, że wszystko kojarzy Mi się z HP.Co prawda 'przez przypadek' nie 'użyłam' jeszcze żadnego zaklęcia, ani w myślach, ani słownie.
Często miewam sny o Harrym Potterze.. Wcielam się tam zazwyczaj w jedną postać i rozmawiam z czarodziejami.. Uwielbiam te sny.
Obecnie zaczął się rok szkolny i często mobilizuje się, myśląc, że będę jak Hermiona, że jeśli wszystko dobrze pozdaje, będę dobrym, sławnym czarodziejem i wgl. wiem, że mogę marzyć jedynie o dobrej, interesującej pracy, lecz wyobrażam sobie, że jak wszystko będzie wspaniale, to zostanę czarownicą.. Takie marzenie, od kiedy przeczytałam HP i nadal pozostało. ;D
__________________
|
|
|
|
~Wasp
|
Dodany dnia 05-09-2011 16:53
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 672
Ostrzeżeń: 2
Postów: 258
Data rejestracji: 17.12.10
Medale:
Brak
|
Prawie codziennie wszystko kojarzy mi się z Harrym Potterem. Na przykład, kiedy jadę autobusem wyobrażam sobie, ze jest to Błędny Rycerz. Ponazywałam nauczycieli tak jak mają na nazwisko w Hogwarcie,np. pani z fizyki to Severus Snape ;D Tak samo jak wioniew mobilizuję się do nauki wmawiając sobie, że jestem Hermioną. Codziennie marzę o tym, że jestem w Hogwarcie. To niezła odskocznia od szarej i ponurej rzeczywistości. |
|
|
|
~gabrysia6210
|
Dodany dnia 05-09-2011 16:58
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 262
Ostrzeżeń: 2
Postów: 151
Data rejestracji: 16.08.11
Medale:
Brak
|
Mi się wszystko kojarzy z Harrym Potterem mam własną różdżkę i znam dużo zaklęć.
Nawet nudna szkoła gdy myślę o Harrym Potterze robi się ciekawsza.
__________________
Pan Lunatyk przesyła wyrazy szacunku profesorowi Snape'owi i uprasza go, by zechciał nie wtykać swojego długiego nochala w sprawy innych ludzi.
-Pan Rogacz zgadza się z panem Lunatykiem i pragnie dodać, że profesor Snape jest wrednym głupolem.
-Pan Łapa pragnie wyrazić swoje zdumienie, jak taki kretyn mógł zostać profesorem.
-Pan Glizdogon życzy profesorowi Snape'owi miłego dnia i radzi mu umyć włosy, bo kleją się od łoju.
Bystrości Krukonów
Lojalności Puchonów
Sprytu Ślizgonów
Naucz nas Gryffindorze!
|
|
|
|
~Katniss960
|
Dodany dnia 05-09-2011 18:09
|
Zbanowany
Dom: Ravenclaw
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 145
Ostrzeżeń: 0
Postów: 42
Data rejestracji: 25.01.11
Medale:
Brak
|
Och... To temat dla mnie . Pozwolę sobie moje odchyły i dziwactwa wypisać w punktach.
1. Do dnia dzisiejszego (a lat mam...<rumieni się ze wstydu>...14) często wraz z młodszym bratem bawię się w Harry'ego Pottera. Czy to w Hogwart (oczywiście z pełnym wyposażeniem: w jednym pokoju Pokątna z całym asortymentem, w drugim szkoła z, co warte zauważenia, świetną klasą do eliksirów), czy też klockami Lego, jednym z licznych zestawów HP - starsze moje, nowsze jego.
2. W pamiętne wakacje, gdy byłam jedenastolatką, usilnie wypatrywałam sowy z listem z Hogwartu. Nie przyleciała .
3. Mam różdżkę z patyka. No... i to nie jedną. Często ćwiczę zaklęcia i technikę ich rzucania.
4. Z kilkoma moimi kolegami z klasy i jedną koleżanką spoza niej wciąż gadam o HP. Wszyscy już mają nas dość...
5. Książki z serii czytam bez końca, większość od czytania się już rozpada.
6. Uczę się na pamięć wszystkich dat z historii magii, piosenek Tiary Przydziału, wszystkich zaklęć...
7. Na wszystkich moich podręcznikach, a także na piórniku widnieje symbol Insygniów Śmierci.
8. Często śni mi się Harry Potter. Z reguły są to sny śmieszne, naprawdę . A mojemu tacie ostatnio śnił się Snape.
9. Planuję, że kiedy będę dorosła i będę mieć na to kasę, kupię WSZYSTKO z HP na Noble Collection i polecę na Florydę do parku HP. Abstrakcja...
10. Często używam pod nosem zaklęć i przedawkowuję powiedzenie "A niech to Avada strzeli" .
11. Noszę nieśmiertelnik. Na jednej blaszce normalnie: imię, nazwisko, data urodzenia, miejscowość i moje krótkie motto życiowe. A na drugiej... "DRACO DORMIENS NUNQUAM TITILLANDUS".
__________________
HEY HO
LET'S GO
PUNX NOT DEAD
Szczególne pozdrowienia dla Lillyanne i CeCe!
Edytowane przez Katniss960 dnia 05-09-2011 18:12 |
|
|
|
~HeermionaGranger
|
Dodany dnia 05-09-2011 18:59
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 423
Ostrzeżeń: 2
Postów: 200
Data rejestracji: 24.07.11
Medale:
Brak
|
Super temat , jak każdy mam takie odchyły .
Jak zbliżały się moje urodziny to wyczekiwałam aż przyleci sowa z listem z Hogwartu , niestety później byłam zawiedziona ale wmawiałam sobie że mnie przypadkiem pominęli i że list jeszcze przyjdzie . Snów to ja nie pamiętam
wgl. więc nie opowiem ale pamiętam że coś mi się z Harrym śniło .
Pamiętam też jak kiedyś leżałam w łóżku wieczorem i na niebie były ciemne chmury a mi się cały czas wydawało że widzę mroczny znak i nie mogłam usnąć bo myślałam że zaraz przyleca śmierciożercy jak byłam młodsza to z siostrą i kuzynem bawiliśmy się w Pottera na okrągło mieliśmy różdżki jakies i wymyślaliśmy różne niestworzone rzeczy albo wyjeżdżaliśmy do hogsmead Kiedyś pospisywałam sobie zaklęcia i się ich uczyłam a puźniej sprawdzałam czy będą działać jak rzucę na kogoś
Jak mnie ktoś wkurzał to sobie zaklęcia pod nosem mówiłam na niego
Sobowtórów niestety nie widziałam ale mam nadzieję że spotkam
__________________
Przysięgam uroczyście że knuję coś niedobrego.
Panowie Lunatyk, Glizdogon, Łapa i Rogacz,
zawsze uczynni doradcy czarodziejskich psotników,
mają zaszcyt przedstawić
MAPĘ HUNCWOTÓW
|
|
|
|
~Ada97
|
Dodany dnia 05-09-2011 19:07
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Charłak
Punktów: 7
Ostrzeżeń: 0
Postów: 3
Data rejestracji: 03.05.11
Medale:
Brak
|
Ostatnio miałam sen, że byłam Ronem, biegałam po Zakazanym Lesie i we wszystkich rzucałam Avadą. W drugim śnie siedziałam w samolocie lecącym na Florydę do parku Harry'ego.
Lubię też brać zwykły patyk i udawać, że to różdżka. |
|
|
|
~bella16
|
Dodany dnia 05-09-2011 19:13
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 47
Ostrzeżeń: 1
Postów: 52
Data rejestracji: 29.08.11
Medale:
Brak
|
Dużo razy jak mi sie nudzi to sobie wyobrażam jak to by było żyć w świecie magi chodzić do Hogwrtu rzucać zaklęcia Fajnie by było
Edytowane przez mooll dnia 06-04-2012 22:31 |
|
|