· Piercing |
~Queen_Blair
|
Dodany dnia 01-09-2008 00:52
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Goblin
Punktów: 31
Ostrzeżeń: 0
Postów: 5
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Ja na_razie pozostaje przy standardowych pojedynczych dziurkach w uszach. Marzy mi się kolczyk w pępku, ale na_razie sobie go odpuszczę. Uważam, że taki kolczyk wygląda naprawdę fajnie, ale cóż rodzice niestety nie podzielają mojego zdania. Uch... kontrola rodzicielska powinna mieć jakieś granice ;d
Edytowane przez Tonks2812 dnia 10-12-2009 18:53 |
|
|
|
~Augurey
|
Dodany dnia 01-09-2008 01:02
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 856
Ostrzeżeń: 0
Postów: 93
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Taaak... Bardzo mi się podobają kolczyki w "nietypowych" miejscach ^^ Ale rodzice to nie chcą nawet słyszeć (na razie) o tym. Najbardziej ciągnie mnie do kolczyka w języku. Ale to bardzo niszczy szkliwo... Więc chyba nie. A poza tym podoba mi się w wardze.
A tak odbiegając z lekka - mój kolega ostatnio poprzebijał brew, język... No i chce dalej. Jak dla mnie coś takiego to już przesada
A ja jak na_razie mam trzy kolczyki w prawym uchu (jeden nad drugim), ale planuję więcej w najbliższym czasie, a w lewym dwa (w tym jeden w chrząstce). Zrobiony całkiem niedawno, bo 12 sierpnia ^^
W tym jedną w chrząstce. Mimo tego co mówili nie bolało.
Dokładnie Pchełko! Mnie też wszyscy straszyli, że to boli etc., a w końcu się okazało, że wcale przebicia nie poczułam, a teraz kolczyk nie sprawia mi żadnego problemu - czego powiedzieć nie można o moich poprzednich (niby-standardowych), które ropiały i bolały przez pewien czas.
Edytowane przez Tonks2812 dnia 10-12-2009 18:59 |
|
|
|
~Dziewczynka
|
Dodany dnia 26-09-2008 02:08
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 157
Ostrzeżeń: 2
Postów: 163
Data rejestracji: 29.08.08
Medale:
Brak
|
Uważam, że to idiotyczne. Nie jestem choinką żeby wieszać na mnie jakieś świecące bzdety, które nie są nawet ładne. Dla ozdoby możesz założyć kolczyki na uszy i już. A nie w pępku, języku, w miejscu intymnym, na sutkach.
Gorset faktycznie wygląda ładnie, ale od tego są ubrania, a nie kolczyki żeby je wtykać gdzie popadnie... |
|
|
|
~mistake
|
Dodany dnia 26-09-2008 23:49
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2208
Ostrzeżeń: 2
Postów: 999
Data rejestracji: 13.09.08
Medale:
Brak
|
Ja nie marzę o kolczykach w różnych miejscach, mam 3 w prawym uchu i to mi wystarczy! Jednak moja "koleżanka" wczoraj przebiła sobie pępek SAMA i źle to zrobiła. Dzisiaj w szkółce strasznie jej ropiało...Nie radzę robić sobie kolczyka samemu |
|
|
|
~Malfoyka
|
Dodany dnia 27-09-2008 00:32
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 365
Ostrzeżeń: 1
Postów: 338
Data rejestracji: 02.09.08
Medale:
Brak
|
Ja mam w prawym uchu jeden kolczyk, natomiast w lewym dwa. Jak powiedziałam mamie o tym, że chcę sobie pępek przekłuć to była niezła awantura. Mama powiedziała, że przekuję sobie po jej trupie. Dziwne, że się zgodziła na ten drugi w uchu. Bardzo podoba mi się gorset na plecach, taki jak na rysunku ~Nemesis, ale nie odważyłabym się na nic więcej poza pępkiem. Poza tym nie miałabym wstępu do domu gdybym sobie pępek przekuła. Póki co mam zakaz nawet wzmianki przy moich rodzicach na ten temat. Ale cóż może kiedyś.
__________________
" Było ciężko - walczyłem ze sobą,
ale wiedziałem,że nie wygram "
-Edwart Cullen / Zaćmienie.
______________________________
Kocham Edwarda ;* <33
Edytowane przez Tonks2812 dnia 12-12-2009 19:28 |
|
|
|
|
Dodany dnia 27-09-2008 13:35
|
Gość
Dom: Bezdomny
Ranga: Mugol
Punktów: 0
Ostrzeżeń: 0
Postów: 0
Data rejestracji: ...dawno, dawno temu.
Medale:
Brak
|
Mnie osobiście bardzo się to nie podoba. Oczywiście z wyjątkiem kolczyków w uszach u dziewcząt. Ale kolczyki u chłopców w uszach lub niezależnie od płci w pępku, języku, nosie albo w okolicy narządów płciowych to jest troszkę nienormalne według mnie. Każdy ma swój gust. Ale według mnie w szkołach powinny być dozwolone tylko kolczyki w uszach. U obu płci, mimo że kolczyki u chłopaków uważam za dziwactwo. |
|
|
|
~Taka jedna
|
Dodany dnia 27-09-2008 13:39
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1745
Ostrzeżeń: 1
Postów: 588
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
|
Mój kochany braciszek ostatnio zrobił sobie w języku! Blee. Przez tydzień mówić nie mógł, a o normalnym jedzeniu tylko pomarzyć mógł. Jeszcze się mama obraziła, bo jej nie posłuchał, więc mnie wykorzystywał do robienia tych papek. Fuj. Coś mu tam zaczęło ropieć, poszedł do lekarza, antybiotyk, itd. skończyło się z kolczykami.
Ja mam 2 dziurki w lewym uchu i jedną w prawym. Wystarczy. O innych kolczykach nie myślę, raczej, ewentualnie tatuaż nad kostką.
Edytowane przez Tonks2812 dnia 12-12-2009 19:30 |
|
|
|
~Cee
|
Dodany dnia 29-09-2008 23:14
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Dziedzic Hufflepuff
Punktów: 6020
Ostrzeżeń: 0
Postów: 635
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Percing zaawansowany nie dla mnie. Nie marzą mi się kolczyki w języku, w brwiach, pępku. Pokusiłabym się natomiast o kolczyk w nosie, ale póki jestem na utrzymaniu rodziców, mogę zapomnieć. Póki co, mam trzy kolczyki w uszach - dwa w lewym, jeden w prawym, myślałam jeszcze o helixie, ale tu znowu odzywa się tolerancja rodziców... Będę musiała poczekać. ;>
Edytowane przez Cee dnia 21-02-2009 22:06 |
|
|
|
~Damaris
|
Dodany dnia 29-09-2008 23:39
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 98
Ostrzeżeń: 0
Postów: 15
Data rejestracji: 28.09.08
Medale:
Brak
|
Jestem zwolenniczką kolczyków, o tak. Niestety mam tylko 4 i to na dodatek wszystkie w uszach. Chciałabym mieć w języku, bo bardzo mi się to podoba, a poza tym można się później nim tak fajnie bawić ^^. Niestety moja mama ma w tej kwestii coś do powiedzenia i stanowczo mówi "nie". Będę jednak dążyć do tego, żeby umieścić w moim języku taki kawałek złomu ; ). Kolczyki na twarzy mi nie pasują, ale u innych mi nie przeszkadzają. Chociaż nie, przeszkadzają. Ostatnio widziałam jakąś dziewczynę, która miała kolczyk między oczami, ohyda No i te tzw. gorsety - straszna rzecz. Owszem, robią wrażenie, ale boli mnie samo patrzenie na takie cudo. |
|
|
|
~Chichuana
|
Dodany dnia 01-10-2008 17:16
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1265
Ostrzeżeń: 0
Postów: 187
Data rejestracji: 29.08.08
Medale:
Brak
|
Ja mam standardowo. Nie znaczy to, że nie chciałabym mieć, np. dwóch, trzech dziurek w jednym uchu. Moja mama bardzo konserwatywnie podchodzi do piercingu i zwyczajnie nie pozwala mi. Z drugiej strony nie potrzebne mi do szczęścia o dwie dziurki więcej, więc nie drę kotów. Może w przyszłości uda mi się ją namówić, kto wie... ale jakoś szczególnie mi nie zależy.
Niektórzy fanatycy piercingu przesadzają. Mam tu na myśli przekłuwanie miejsc intymnych (zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn). Niektóre kobiety nie wiedzą, że przekuwając sutki mogą w przyszłości mieć problem z karmieniem piersią, itp. inne problemy.
Co do gorsetów: dla mnie są ohydne... :\ Fuj! A te wszystkie zakażenia! Bleh!
__________________
Profil jest już nieużywany. Nadal jestem wielką fanką HP, ale wyrosłam już z portali fanowskich.
Polecam "A Very Potter Miusical" i "A Very Potter Sequel" wyprodukowane przez StarKid. Aż szkoda, że w Polsce są tak mało popularni!
|
|
|
|
!AvadaKedavra
|
Dodany dnia 02-10-2008 13:41
|
VIP
Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 113
Ostrzeżeń: 0
Postów: 19
Data rejestracji: 04.09.08
Medale:
Brak
|
Piercing jak najbardziej. Wszędzie i pod każdą postacią :D. Jak kto lubi.
Parę lat temu miałam kolczyk w brodzie. Niestety musiałam go wyciągnąć i potem nie było już możliwości ponownego założenia. Teraz planuję w policzku albo nad ustami. Się zobaczy ;)
Edytowane przez AvadaKedavra dnia 02-10-2008 13:41 |
|
|
|
~sarah_amelia
|
Dodany dnia 02-10-2008 15:19
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 119
Ostrzeżeń: 0
Postów: 20
Data rejestracji: 03.09.08
Medale:
Brak
|
Mi osobiście, podobają się tylko kolczyki w uchu. Sama mam w jednej dziurce jeden a w drugiej dwa. Może kiedyś zrobię sobie trzeciego. Ale na pewno nigdy nie zrobię sobie w języku, pępku czy brwi. Moim zdaniem, nie wygląda to ani ładnie ani estetycznie. Chociaż maleńki kolczyk w nosie mi się podoba, ale to jest tylko wyjątek.
__________________
- Jestem nauczycielem! - ryknął. - Nauczycielem, Potter! Jak śmiesz grozić, że wywalisz mi drzwi?! - Przepraszam, panie profesorze - powiedział Harry, wymawiając z naciskiem dwa ostatnie słowa, po czym schował różdżkę za pazuchę. Hagrid wytrzeszczył oczy. - A od kiedy to mówisz do mnie "panie profesorze"? - A od kiedy mówisz do mnie "Potter"?
Sarah Amelia Tilly
Ale w końcu zrozumiał co Dumbledore próbuje mu powiedzieć. Chodziło o róznicę, między daniem się zaciągnąć na arenę, by stoczyc na niej śmiertelny bój, a wkroczeniem na arenę z podniesioną głową. Niektórzy być może powiedzieliby, że to niezbyt wielka różnica, ale Dumbledore wiedział, a teraz wiem i ja- pomyślał Harry z nagłym poczuciem dumy- i wiedzieli to moi rodzice, że to największa różnica pod słońcem.
Moje ulubione arty:
"Wielkość wzbudza zawiść, zawiść rodzi złość, a złość sprzyja kłamstwom."
"Niektórzy mówią że to tylko bajki dla dzieci...
Inni, że to obrazy, które zmieniły świat...
PZDR for ALEXIS_TONKS and LILY_E
"Pieniądze powinny być środkiem a nie celem życia"
|
|
|
|
~Doti_Tonks
|
Dodany dnia 24-10-2008 15:06
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Prefekt Naczelny
Punktów: 741
Ostrzeżeń: 0
Postów: 273
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Ja mam jeden kolczyk w prawym uchu, dwa w lewym i nie planuje żadnych następnych. Już z tym jednym dodatkowym mam problem, bo od roku zwyczajnie chowam go przed rodzicami (nic o nim nie wiedzą). Poszłam do kosmetyczki, raz dwa i już miałam kolczyk. Chowam go pod włosami . Gdyby się o tym dowiedzieli, może nawet by nic nie powiedzieli, ale jakbym przekuła powiedzmy brew lub pępek, to by mnie chyba wyrzucili z domu.
Edytowane przez Tonks2812 dnia 12-12-2009 19:34 |
|
|
|
!Martucha
|
Dodany dnia 24-10-2008 15:26
|
VIP
Dom: Hufflepuff
Ranga: Młody Czarodziej
Punktów: 799
Ostrzeżeń: 1
Postów: 143
Data rejestracji: 09.08.08
Medale:
Brak
|
O nieeeeeeeee.
Nienawidzę kolczyków.
Mam po jednej dziurce, w każdym uchu. I tak nie noszę żadnych ozdób. Ostatnio miałam założone 1,5 roku temu, i to z wielką łaską zrobiłam, bo mama mi kazała.
Po pierwsze, mam uczulenie na złoto, srebro, a jakichś plastikowych pierdół nie będę nosić.
Po drugie, nie pasują mi kolczyki. Po prostu.
Obrzydliwe toto! W uszach to jeszcze przejdzie, ale w pępku, brodzie, łuku brwiowym czy języku?
Wrr. Szacun dla ludzi, którzy lubią takie "cuda", a widzę, że jest takich dużo. o_O
Kolczyki u facetów to dopiero... n/c. |
|
|
|
~Maladie
|
Dodany dnia 24-10-2008 15:46
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Opiekun Ravenclawu
Punktów: 3691
Ostrzeżeń: 2
Postów: 516
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Mam kolczyki tylko w uszach. Tradycyjnie po jednym. Od pół roku zastanawiam się, czy nie zrobić sobie jeszcze po jednym kolczyku w każdym uchu. Wszelkie przebijanie pępków, języków, warg, pleców, brwi itp. nie podoba mi się. Po prostu mam koleżankę, która jest w wyżej wymienionych miejscach poprzekłuwana i naprawdę to tak fajnie nie wygląda
__________________
Gdybyśmy cofnęli czas i naprawili wszystkie błędy, to czy świat nie byłby sztucznie idealny?
- Czy ty naprawdę jeszcze się nie zorientowałeś, że nienawidzę, gdy odpowiadasz pytaniem na pytanie?
- Naprawdę?
|
|
|
|
~Itka
|
Dodany dnia 26-10-2008 11:30
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Członek Brygady Inkwizycyjnej
Punktów: 525
Ostrzeżeń: 0
Postów: 100
Data rejestracji: 04.09.08
Medale:
Brak
|
Mnie się tam kolczyki podobają od kiedy pamiętam. Kiedy byłam w gimnazjum, zaczęłam dorabiać sobie dziurki w uszach. Różnie bywało z ich ilością, często wyciągałam jedne kolczyki, dziurki zarastały i po jakimś czasie przebijałam sobie znowu, ale w innym miejscu. Taki już ze mnie psychol.
Obecnie mam pięć dziurek w uchu lewym i cztery w uchu prawym. Przebijam sobie sama lub z pomocą koleżanki. Co do bólu, to nie jest on jakiś specjalnie dokuczliwy - lubię go.
Dwa razy miałam też kolczyk w wardze. Przebijała mi rzeczona koleżanka. Żadnego bólu. Za każdym razem musiałam wyciągnąć kolczyka (dzięki rodzicom).
Totalnie brzydzą mnie tunele. Pewnie ma to jakowąś fachową nazwę, ale nie znam jej. Mój kolega cały jest w kolczykach i tatuażach i źle nie wygląda, ale jest też dumnym posiadaczem tuneli w obu uszach. Jakby się uprzeć, można by wsadzić w nie dłoń. Ble.
Nie podoba mi się też to całe świrowanie z gorsetami, kolczykami w dłoniach, szyjach itp. Ludzie, opamiętajcie się! To jakieś nieporozumienie. Dla mnie to nawet dobrze nie wygląda. Jedno z niewielu zjawisk, które mnie brzydzą.
Kolczyki w sutkach - u facetów, owszem. Nie mogę pojąć jedynie, dlaczego kobiety sobie je robią...
Jeszcze jest taka dyscyplina okaleczania się w stylu tatuażu, ale bez tatuażu - chodzi mi o wycinanie sobie w skórze wzorów, znaków i innych takich, żeby zostały blizny. Nie wiem, jak mocno trzeba się uderzyć w głowę, żeby sobie coś takiego zafundować. Widziałam zdjęcia, kiedy coś się nie udało i misterny wzór zaczął gnić. Cudo.
__________________
"Słyszysz? Spisek gruźlików! Shakespeare napisał nową sztukę - zakaszlmy ją!".
|
|
|
|
~-klaudia
|
Dodany dnia 27-10-2008 16:00
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 21
Ostrzeżeń: 0
Postów: 5
Data rejestracji: 26.10.08
Medale:
Brak
|
Ja mam tylko w uszach, i bardzo lubię nosić w tym miejscu kolczyki. Ale przerażają mnie te gorsety. BRRRR. |
|
|
|
~Mishay
|
Dodany dnia 27-10-2008 16:33
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 231
Ostrzeżeń: 1
Postów: 125
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak
|
W uszach mam tylko po jednej, jakoś tak wyszło. Mam też w pępku, zrobiłam rok temu. Jeśli dzisiaj miałabym zrobić to samo, zrezygnowałabym, ale trudno. Noszę go mimo wszystko. Podobają mi się kolczyki w wardze po lewej, bądź prawej stronie ( po środku nieszczególnie), ale chyba się na niego nie zdecyduję
__________________
"Draco dormiens nunquam titillandus"
|
|
|
|
~Peepsyble
|
Dodany dnia 27-10-2008 16:38
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Dziedzic Hufflepuff
Punktów: 6158
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,068
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Niie. Obrzydliwa jest przesada. Ja mam po jednej dziurce w każdym uchu. Może będę miała drugą. Ale np. kolczyk w uchu u góry to już mi się dawno przestał podobać. W pępku nie koniecznie, nie będę pokazywać takiego hm... jakiego by tu sprośnego epitetu użyć, hm... nieważne. I na twarzy nie. Nawet w nosie. Mi się nie podoba. |
|
|
|
!Elsanka
|
Dodany dnia 27-10-2008 16:41
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1492
Ostrzeżeń: 0
Postów: 216
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak
|
Kiedyś jak byłam młodsza, bardzo chciałam mieć kolczyk w brzuchu, ale na szczęście mi przeszło i go nie zrobiłam. Ogólnie jeśli chodzi o dziurki, to mam tylko dwie w uszach i więcej mi nie potrzeba. Nawet podoba mi się jak ktoś ma kolczyk pod łukiem brwiowym i w języku, ale sama bym sobie takich nie zrobiła.
Edytowane przez Elsanka dnia 20-01-2009 15:18 |
|
|