Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
- Ma pani coś dla mnie? - powtórzył.
A potem Bathilda zamknęła oczy i kilka rzeczy wydarzyło się jednocześnie. Blizna zapiekła go straszliwie, horkruks zadygotał tak, że widać było to przez sweter, ciemny, cuchnący pokoik rozpłynął się w nicość. Poczuł dreszcz radości i powiedział wysokim, zimnym głosem:
- Trzymaj go!
Hermiona i Tony wylądowali w ciemnym zaułku w pobliżu wieży Starka. - Teraz chyba trafisz do domu? - rzekła. - Tak, ale ty idziesz ze mną. - oświadczył, po czym chciał złapać za ramię, ale odsunęła się na kilka kroków. - Jak nie to co? - odparła dumnie i zrobiła jeszcze kilka kroków z zamiarem deportacji. - Poczekaj! - krzyknął Stark. - Uratowałaś mnie, więc pozwól mi się jakoś odwdzięczyć. - dodał. - Dobrze. - odparła i wyminąwszy go zbliżyła się do wyjścia z zaułka. Rozejrzała się i spojrzawszy na Tony'ego wykonała dłonią dziwny gest. Po chwili kiwnęła głową, by podszedł. - Skoro nie chcesz, by media Cię znalazły musiałam rzucić zaklęcię maskujące. Zdejmę je. Spokojnie. - dodała widząc, że chce coś powiedzieć. - Jako jedna z 4 osób na tej planecie mieszkających potrafię posługiwać się magią bezróżdżkową i różdżkową. Zaufałam Ci Anthony i mam nadzięję, ze się nie zawiodę na Tobie. Prowadź. - szepnęła. Dobrze wiedziała, że musi zachowac czujność. Jej matka od dziecka uczyła ją szpiegostwa. Mówiła jej, że uczyła ją sama Czarna Wdowa, ale Hermiona myślała, że kłamie. Idąc za Starkiem omiotła wzrokiem całą ulicę. "Żadnych Czarodzieji. To dobrze." Pomyślała i rozluźniła się nieco. Dotarwszy pod wieżę zdjęła zaklęcie i weszła za Starkiem do środka.
[/img]file:///C:/Users/Klient/Documents/Olcia%20/Zdj%C4%99cia/images.jpg[/img]
Rekord OnLine: 5422 Data rekordu:
10 September 2024 23:44
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.