Harry i Hermiona
- Twoja ciotka i wuj będą z ciebie dumni, prawda? - powiedziała Hermiona, kiedy wyszli z wagonu i przyłączyli się do tłumu zmierzającego ku zaczarowanej barierce. - Jak usłyszą, czego dokonałeś w tym roku...
- Dumni? Zwariowałaś? Tyle razy byłem bliski śmierci i przeżyłem? Będą wściekli...
Data: 28 August 2008 14:08
Autor: ~Hermi1992
Harry i Jęcząca Marta
s. 340 r. Dziedzic Slytherina
"(...) - Żyjesz - bąknęła do Harrego.
- Nie widzę powodu do rozczarowania - odpowiedział ponuro, wycierając plamy krwi i śluzu z okularów.
- Och... Ja tylko... tak sobie myślałam... że jeśli umrzesz, to... będziesz mile widziany w mojej toalecie - powiedziała Marta, rumieniąc się na srebrno."
Data: 01 September 2008 01:48
Autor: ~Yennefer
Harry i Ron o Eliksirze Wielosokowym
- Możemy to dodać do listy pytań, które mu zadamy po wypiciu Eliksiru Wielosokowego - powiedział Harry, opadając na poduszki. - Mam nadzieję, że będzie smakował trochę lepiej od tego świństwa...
- Po dodaniu odrobiny jakiegoś Ślizgona? Chyba żartujesz - prychnął Ron.
Data: 03 February 2011 13:41
Autor: ~Evan Rosier
Harry idzie na małe co nieco
- Zjeżdżaj Percy - odpowiedział Fred.- Harry się spieszy.
- Tak, zasuwa do Komnaty Tajemnic na filiżankę herbaty ze swoim jadowitym sługą - dodał George chichocąc.
Data: 01 September 2008 02:14
Autor: !Guardian
Harry rozmawia z Tiarą Przydziału
str. 217-218
Harry zawahał się (...) A gdyby tak jeszcze raz nałożyć na głowę Tiarę Przydziału? To chyba nic złego... tylko, żeby sprawdzić... żeby się upewnić, czy Tiara Przydzieliła go do właściwego domu.
Obszedł na palcach biurko, zdjął tiarę z półki i powoli opuścił ją na głowę. (...) Pogrążony w ciemności czekał. Wreszcie usłyszał cichy głosik:
- Masz bzika, Harry Potterze?
- Ee... chyba tak - wyjąkał Harry. - Ee... przepraszam, że zawracam ci... no właśnie... głowę... chciałem tylko zapytać...
- Jesteś ciekaw, czy umieściłam cię we właściwym domu - przerwał mu głos. - Tak... ciebie było wyjątkowo trudno przydzielić, to prawda. Ale podtrzymuję to, co już ci powiedziałam - Harry'emu zabiło serce - że pasowałbyś do Slytherinu.
Data: 11 September 2008 18:13
Autor: ~Dimrilla
Harry, Ron i... Snape
Rozmowa między Harrym i Ronem oraz komentarz Severusa Snape'a po przybyciu dwójki Gryfonów do Hogwartu przy użyciu latającego Forda Anglia
– Może jest chory! – szepnął Ron z nadzieją.
– Może sam odszedł – mruknął Harry – bo znowu nie dali mu obrony przed czarną magią!
– Albo może go wylali! – zawołał Ron. – Przecież nikt go nie znosi, więc...
– A może – rozległ się lodowaty głos tuż za nimi – czeka, żeby usłyszeć, dlaczego wy dwaj nie przyjechaliście pociągiem razem z innymi.
Data: 27 August 2008 12:54
Autor: ~Lunatyczka
Harry, Ron, Hermiona i biblioteka
-Harry...chyba coś zrozumiałam! Muszę iść do biblioteki!
I pobiegła po schodach.
-Co ona zrozumiała? - zapytał Harry, wciąż rozglądając się i próbując ustalić, skąd mógł dochodzić głos.
-W każdym razie więcej ode mnie - odpowiedział Ron, kręcąc głową.
-Ale dlaczego musiała polecieć do biblioteki?
-Bo ona zawsze to robi - powiedział Ron, wzruszając ramionami. - Nie pamiętasz? Kiedy masz jakieś wątpliwości, idź do biblioteki.
Data: 27 September 2008 15:48
Autor: ~Sunflower
Hermiona do Dracona.
- Ale przynajmniej żaden członek drużyny Gryfonów nie musiał się do niej wkupywać - każdy po prostu miał talent.
Data: 05 February 2009 20:50
Autor: ~Sirius PL
Hermiona Granger
Słowa Hermiony.
"Strach przed imieniem wzmaga strach przed samą rzeczą. "
Data: 24 November 2008 17:36
Autor: ~Peepsyble
Historia Aragoga
Ja nie urodziłem się w zamku. Pochodzę z dalekiego kraju. Pewien podróżnik dał mnie Hagridowi, kiedy byłem jajkiem. Hagrid był wtedy jeszcze chłopcem, ale dbał o mnie, ukrył mnie w komórce w zamku, żywił resztkami ze stołu. Hagrid to mój dobry przyjaciel, dobry człowiek. Kiedy dowiedziano się o moim istnieniu i oskarżono o zabicie tej dziewczynki, Hagrid mnie ocalił. Odtąd zamieszkałem tutaj, w lesie, a Hagrid wciąż mnie odwiedza. Znalazł mi nawet żonę, Mosag, i sam widzisz, jak rozrosła się nasza rodzina... Dzięki dobroci Hagrida...
Data: 08 April 2009 17:03
Autor: ~Fernando
Jęcząca Marta
"- Bardzo bym chciała, żeby ludzie przestali szeptać za moimi plecami! - zajęczała Marta głosem nabrzmiałym od łez. - Wyobraźcie sobie, że ja też coś czuję, chociaż jestem martwa!"
Data: 21 September 2008 20:05
Autor: ~Sunflower
Kartka od Lokharta
Dla Panny Granger, z życzeniami szybkiego powrotu do zdrowia od jej zatroskanego nauczyciela, profesora Gilderoya Lokharta, kawalera Orderu Merlina Trzeciej Klasy, Honorowego Członka Ligi Obrony przed Czarnymi Mocami i pięciokrotnego laureata Nagrody Czarującego Uśmiechu tygodnika "Czarownica".
Data: 28 August 2008 14:33
Autor: !Fantazja
Klub pojedynków. Dobre rady Lockharta.
str. 205
Harry spojrzał z niepokojem na Lockharta i poprosił:
- Panie profesorze, czy mógłby mi pan jeszcze raz pokazać tę blokadę? (...)
Lockhart poklepał go beztrosko po ramieniu.
- Zrób po prostu to, co ja zrobiłem, Harry!
- Co, mam upuścić różdżkę?
Data: 04 September 2008 01:09
Autor: ~Dimrilla
Kłótnia Molly z Aurturem
Po przyjeździe Harry'ego do Nory.
Twoi synowie polecieli tym samochodem do domu Harry'ego i z powrotem! – wrzasnęła pani Weasley. – Co masz na ten temat do powiedzenia, no?
– Naprawdę? I co, wszystko działało? To z-znaczy – dodał szybko, widząc iskry sypiące się z oczu pani Weasley – t-to bardzo brzydko, chłopcy... naprawdę bardzo nieładnie...
Data: 29 October 2009 15:53
Autor: ~Peepsyble
List do Prawie Bezgłowego Nicka
List od sir Patricka
Możemy zaakceptować jedynie tych myśliwych, których głowy na zawsze rozstały się z tułowiami. Sam pan rozumie, że gdybyśmy nie stawiali takiego warunku, uczestnicy polowania nie mogliby brać udziału w takich gonitwach jak Głowogon czy Głowopolo. Dlatego z najwyższą przykrością musimy Pana poinformować, że nie spełnia Pan wymaganych warunków.
Z wyrazami szacunku:
Sir Patrick Delaney-Podmore
Data: 28 July 2010 09:04
Autor: ~Lapa
Lista podręczników szkolnych na 2 roku
Uczniowie drugiego roku powinni mieć:
Standardową księgę zaklęć (2 stopień) Mirandy Goshawk
Jak pozbyć się upiora Gilderoya Lockharta
Jak zaprzyjaźnić się z ghulami Gilderoya Lockharta
Wakacje z wiedźminami Gilderoya Lockharta
Wędrówki z trollami Gilderoya Lockharta
Podróże z wampirami Gilderoya Lockharta
Włóczęgi z wilkołakami Gilderoya Lockharta
Rok z yeti Gilderoya Lockharta
Data: 28 March 2010 14:22
Autor: ~Loonyy
Lockhart
- Nie mogę w to uwierzyć! - powiedział, kiedy wszyscy troje przyglądali się podpisowi na kartce - Nawet nie spojrzał, na książkę jaką chcesz wypożyczyć
- Bo on jest kompletnie odmóżdżony!
Data: 01 May 2009 20:39
Autor: ~huncwot
Loki Lockharta
- Wiesz co, Weasley, to bardzo dobry pomysł- rzekł Lockhart.- Powinienem pójść przygotować się do mojej następnej lekcji.
I odszedł szybkim krokiem.
- Przygotować się do lekcji - prychnął za nim Ron. - Raczej zakręcić sobie loki.
Data: 24 May 2011 16:41
Autor: ~fanka98
Lucjusz Malfoy w chacie Hagrida
- Czego tu chcesz? - ryknął ze złością Hagrid. - Wynocha z mojego domu!
- Mój poczciwy człowieku, wierz mi, przebywanie w twoim... ee.. jak mówisz... domu... nie sprawia mi najmniejszej przyjemności - powiedział Lucjusz Malfoy, rozglądając się po izbie z pogardą. - Po prostu powiedziano mi w szkole, że dyrektor jest tutaj.
Data: 14 October 2010 14:25
Autor: ~Enchanted
Madam Z. Nettles z Topsham
"Nie potrafiłam zapamiętać zaklęć, a z moich eliksitów śmiałą się całą rodzina! Teraz, po ukończeniu Wmiguroka, jestem ośrodkiem zainteresowania na każdym przyjęciu, a znajomi błagają mnie o przepis na Iskrzący Roztwór!"
Data: 29 August 2008 20:37
Autor: ~Augurey
Miotły
Ślizgoni mają lepsze miotły!
Drużyna wlokła szkarłatne szaty Gryfonów i usiadła, by wysłuchać ostatniej przemowy Wooda.
- Ślizgoni mają lepsze miotły - zaczął - i trudno temu zaprzeczyć. Ale my mamy lepszych ludzi na naszych miotłach. Trenowaliśmy ostrzej, lataliśmy w każdą pogodę - ("Nie da się ukryć" - mruknął George Weasley. "Od sierpnia nie udało się mi porządnie wyschnąć) - i sprawimy, że pożałują dnia, w którym ten wstrętny smark Malfoy wkupił się im do drużyny.
Data: 11 November 2008 21:21
Autor: ~g_o_s_i_a
Mistrz eliksirów jest tylko jeden!
Gilderoy Lockhart i Severus Snape po spetryfikowaniu Pani Norris.
– Ja go uwarzę – wtrącił szybko Lockhart – Robiłem to setki razy, recepturę znam tak dobrze, że mógłbym to zrobić przez sen...
– Bardzo przepraszam – przerwał mu Snape lodowatym tonem – ale wydawało mi się do tej pory, że to ja jestem mistrzem eliksirów w tej szkole.
Data: 24 May 2011 19:54
Autor: ~Bellatrix Lestrange Black
Mądrości Gilderoy'a
Przecież to naturalne, ugryźć więcej, kiedy poczuło się pierwszy smak...
Data: 15 December 2010 10:56
Autor: !Czarownica24
Najgorsze urodziny
-Podaj mi patelnie.
-Zapomniałeś magicznego słowa - opowiedział ze złością Harry
(...)
- chodziło mi o "proszę"! - powiedział prędko Harry - nie chciałem...
- CO JA CI MÓWIŁEM! - zagrzmiał wuj, opryskując śliną stół. - NIE MÓWŁEM CI, ŻEBYŚ NIE UŻYWAŁ TEGO SŁOWA NA "M" W NASZYM DOMU?
- Ale ja...
- JAK ŚMIESZ GROZIĆ DUDLEYOWI! - ryknął wuj Vernon, waląc pięścią w stół - OSTRZEGAŁEM CIĘ! NIE ZAMIERZAM TOLEROWAĆ TWOJEJ ANORMALNOŚCI POD TYM DACHEM!
Data: 27 December 2008 20:21
Autor: ~Olajsa
Napis na ścianie
str. 148
Między dwoma oknami na ścianie nabazgrane były wielkimi literami słowa, migocące lekko w mdłym świetle pochodni: KOMNATA TAJEMNIC ZOSTAŁA OTWARTA. STRZEŻCIE SIĘ WROGOWIE DZIEDZICA.
Data: 04 September 2008 01:10
Autor: ~Dimrilla
Narzekania Filcha
Filch wyjął pióro z garnuszka na biurku i zaczął rozglądać sie za pergaminem.
Gnój - syczał jadowicie - wielkie skwierczące smocze kupy... żabie mózgi... szczurze jelita
Data: 02 February 2009 23:19
Autor: ~Ann Black
Nasze wybory
Albus Dumbledore do Harry'ego.
Bo widzisz, Harry, to nasze wybory ukazują, kim naprawdę jesteśmy, o wiele bardziej niż nasze zdolności.
Data: 10 October 2009 09:28
Autor: ~malfoj_sam_segz
Nienormalny Harry
Harry nie był normalnym chłopcem. Prawdę mówiąc, Harry był tak daleki od normalności, jak to tylko możliwe.
Data: 08 May 2010 20:26
Autor: ~Loonyy
Nokturn
- Gdzie wylądowałeś? – zapytał Ron.
- Na Nokturnie - odpowiedział za Harry’ego Hagrid.
- Fantastycznie! - zawołali razem Fred i George.
- Nam nigdy na to nie pozwolono - powiedział z zazdrością Ron.
- Ja myślę - zahuczał Hagrid.
Data: 01 September 2008 02:16
Autor: !Guardian
Nora
Ron pozieleniał na twarzy, utkwiwszy wzrok w domu. Wszyscy odwrócili się w tamtą stronę. Przez podwórko kroczyła pani Wesley, a kurczaki umykały z pod jej stóp. Zadziwiające , jak ta niska , pulchna o miłej twarzy kobieta mogła w tej chwili tak bardzo przypominać tygrysa szablo zębnego.
Data: 27 December 2008 20:19
Autor: ~Olajsa
|